cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam.
Jestem nowy na forum, przez ostatnie pół roku konstruowałem maszynę CNC. Chciałem się podzielić z Wami swoim doświadczeniem. Będę wdzięczny za ewentualne uwagi i wskazówki.
A oto moje "dzieło"

kolega zmieni nieco temat, pole pracy 1300 x 8000 x 100 robi wrażenie ...

dzięki, już poprawiłem

Nie wiem czy niedowidzę czy powiechnie pod wałki nie były wyprowadzane

Masz racje nie frezowałem powierzchni pod prowadnicę. W założeniu chciałem ale nie miałem w okolicy takiej dużej frezarki żeby to zrobić (zastosowałem ceowniki hutnicze, które są proste). Dokładność wykonania mnie zadowala. Wszystko jest spasowane z dokładnością 0,1mm. Teraz próbuje się wdrożyć w programowanie.

KrzysztofK pisze: Wszystko jest spasowane z dokładnością 0,1mm.

Pomarzyc dobra rzecz, jednak dycha to ucieknie na frezowaniu takiej stali a gdzie mowa o dychach jak powierzchnie nie są frezowane.

A na jaką cholerę mu to frezować, jak będzie robić ładnie, nie będzie widać za bardzo przejść narzędzia to będzie ok. Toć to drewno.

Po co to frezować jak można podłożyć blaszki/dać robaczki. Wyjdzie taniej szybciej i niekoniecznie gorzej.

Zanixi pisze:A na jaką cholerę mu to frezować, .

Fakt. Popekane łożyska zawsze sie ułożą Przyspawałem prowadnicę bezpośrednio do blachy. Na długości wygięło ją z centymetr a wózki dalej jeźdźą płynnie i bezluzowo

do Kamara.
O ile zauważyłeś czy nie w mojej konstrukcji frezarki prawie wszystkie połączenia są gwintowe a w szczególności ceowniki pod prowadnicami.