Strona 1 z 3

Wiekowe grzmoty - czyli frezarki konwencjonalne

: 13 paź 2013, 02:39
autor: Krako
Zainteresowałem się ostatnio kilkutonowymi frezarkami klasycznymi/konwencjonalnymi.
Jakie firmy i modele mogliby koledzy polecić?

: 18 paź 2013, 14:03
autor: Zanixi
Tadam! i temat się zjadł :D

: 18 paź 2013, 14:43
autor: Krako
no ja pier... :(

: 18 paź 2013, 17:50
autor: Alvar4
I tak dobrze że po tyludniowej awarii się za dużo nie wysr..ło. Czy Wy też mieliście traumę przez te parę dni bez forum?

: 18 paź 2013, 18:01
autor: 251mz
I tak dobrze że po tyludniowej awarii się za dużo nie wysr..ło. Czy Wy też mieliście traumę przez te parę dni bez forum?
Łkałem po nocach :)

Tak serio to smutno bo nie było się gdzie wygadać :P

: 18 paź 2013, 18:25
autor: Krako
To jakiś symptom uzależnienia od forum? :mrgreen:

: 18 paź 2013, 20:34
autor: Tomciowoj
No i Gaspar miał odpalać maszynkę a tu żadnych wieści przez tydzień. Jak żyć się pytam, jak żyć. :???:
A wracając do sedna tematu, czy oznaczenia typu FUS itp. były (są) jakąś ogólnoproducencką normą czy dotyczyły produkcji strikte "Bloku wschodniego"?

awaria forum

: 19 paź 2013, 10:41
autor: tuptus59
Odpowiadam krótko jak lekarz zapytany przez pacjenta.Brak forum to tak jak stracić wzrok z nadzieją na odzyskanie,na szczęście forum powróciło,Polska frezarkę FWA 41,produkcji radzieckiej 6T12

: 19 paź 2013, 14:26
autor: Krako
Któryś z kolegów polecał książki z oznaczeniami takich maszyn.
Książka bodajże Górskiego i jeszcze jakaś jedna.
Nie pamiętam, a nie zapisałem sobie bo myślałem że na forum to będzie :(

: 19 paź 2013, 15:50
autor: kostner
Witam

z niemieckich to najbardziej poluarne MAHO byly. Juz w latach 70 wprowadzili pseudo sterowanie i osie napedzane elektrycznie. Wielkosci w X od 400 do 1000.

Widzialem jeszcze Wanderer, WMW.