cnc.info.pl - FORUM CNC

Po długich godzinach spędzonych na przyglądaniu się konstrukcjom forumowych kolegów nadszedł czas na moja. Frezarka została zaprojektowana z profili stalowych 60x60x5(jak będzie większą grubość dostępna ja wykorzystam). Profile będą spawane, lecz górna brama będzie skręcana. Gabaryty maszyny 620x500x370. Jak widać wykorzystane zostały wałki podparte fi20 i łożyska liniowe otwarte w obudowach SME20GUU. Śrubą napędowa jest Tr16x4 i do tego samosmarowa nakrętka z tworzywa sztucznego. Zostały dobrane silniki 3Nm 3A sterowane niebieskim chińczykiem TB6560. Napęd przenoszony jest przy pomocy sprzęgła kłowego. Śruba trapezowa podparta jest z jednej strony łożyskiem zwykłym kulkowym. Z drugiej strony znajdują się dwa łożyska jednorzędowe skośne. Na rysunku nie ma jeszcze przymocowanych łożysk do profili, ponieważ będę je wycinał laserem. Dobrym sposobem byłoby zrobienie mocowań z żeliwa żeby tłumić drgania, czy lepiej ze stali? Jestem otwarty na krytykę. Z niecierpliwością czekam na wasze uwagi.

te nogi bramy - może lepiej zrób je z profili prostokątnych. Zamieściłem w tym poście 2 zdjęcia swojej maszynki - może coś takiego byś zrobił.
https://www.cnc.info.pl/topics60/frezar ... t48646.htm

Będzie sztywniej niż w twoim projekcie. Nie wiem w zasadzie co chcesz tym obrabiać....
Co do łożysk...powkładałem do swojej maszynki od strony napędowej dwurzędowe skośne, z drugiej strony kulkowe zwykłe. Różnie ludzie piszą o luzach w dwurzędowych...ale ja takich luzów nie odczułem. Jeśli będziesz jednak brał dwa łożyska skośne to pamiętaj o "pierścieniu" między bierzniami zewnętrznymi albo wewnętrznymi - zależy jak będziesz dociskał łożyska. Bo jak dociśniesz dwa do siebie to luzu nie skasujesz. Musi być mały dystans.
Jeśli się gdzieś pomyliłem to mnie poprawcie

1. Zrób większy prześwit pod bramą i dłuższą Z-kę, jak dojdzie Ci długość frezu i grubość materiału, to nic tym nie obrobisz.
2. Przyspawaj płaskowniki do podstawy, tam gdzie przykręcasz bramę, które zabielisz potem.
Podobnie polecam zrobić pod prowadnicami, na samych profilach będziesz miał za duże nierówności, prowadnice się pokrzywią i łożyska będą się zacinać.
3. Myśl od razu, żeby dać przekładnie pasowe, aby ukryć silniki. Ja tak nie zrobiłem i teraz żałuję, sterczą mi takie kloce poza obrys maszyny, przez co zabierają dużo miejsca.
4. Zrób większy odstęp między prowadnicami osi X i Z, będzie Ci łatwiej zamocować nakrętkę.
5. Na osi Y zrób odwrócone prowadnice przykręcone do stolika, nie będziesz miał problemów z wiórami.
6. Pomyśl od razu o odpowiednim zamocowaniu nakrętki w stoliku i zastosowaniu osłony na śrubę.

To tak na szybko z moich przemyśleć i błędów popełnionych przy budowie

a ja bym się w przekładnie na paskach nie bawił. Co z tego że Ci wystaje silnik...A jak dasz pasek to możesz mieć potem z luzami.

Tak z innej strony - jakie pole robocze chcesz uzyskać?

Odstęp pomiędzy prowadnicami X (w poprzek) przekłada się z grubsza kwadratowo na sztywność maszyny - warto zwiększać.
Odstęp pomiędzy prowadnicami Z ma znacznie mniejsze znaczenie, ale tak, jak kolega pisał - jak będzie za wąsko, to ciężko będzie upchnąć nakrętkę i bloki łożyskujące.
Odwrócenie prowadnic stołu - na dwoje babka wróżyła - niby będzie się mniej sypać, ale jak już coś wpadnie do łożyska, to tam zostanie....

co do osłony w osi Y (stół) - może warto pomyśleć nad blachą zasłaniającą śrubę i prowadnicę. Wiem, że to więcej roboty ale osłonisz je praktycznie całkowicie. Trzeba tylko dwa rowki zrobić i osobny bloczek na obudowy łożysk i nakrętki do którego potem będzie przykręcony stół. Żałuje, że u siebie czegoś takiego nie zrobiłem. Kiedyś firma Seron miała dobre zdjęcie takiej osłony...
Tutaj też coś takiego widać:
http://allegro.pl/atms-frezarka-grawerk ... 04344.html

beowolf pisze:A jak dasz pasek to możesz mieć potem z luzami.

Możesz rozwinąć to stwierdzenie?

gaspar pisze: Możesz rozwinąć to stwierdzenie?

A po co. Stwierdza się i jest prawda objawiona

coś w tym guscie

każdy pasek z biegiem czasu się rozciągnie. A dlaczego kolega ma sobie problemów dodawać z montowaniem kół zębatych do przekładni itp...sprzęgiełko i tyle. Co z tego że mu w garażu parę centymetrów więcej zajmie