moja pierwsza frezarka 620x500x370

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę
Awatar użytkownika

bartuss1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 8458
Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Kontakt:

#11

Post napisał: bartuss1 » 05 paź 2013, 13:40

beowolf pisze:każdy pasek z biegiem czasu się rozciągnie
cos sciemniasz, w układach rozrządu samochodów wymienia się paski nie ze względu na rozciagliwośc a na zuzycie, tylko ze z reguły przenoszą duże obciązenia i prędkości przemieszczeń no a wymienia sie je srednio po 100 tys km, wiesz ile w tym zasie ten pasek wykona przemieszczen obwodowych ? mowimy o paskach neoprenowych z kordem z włókien szklanych, a takie same paski stosujemy w maszynkach a ich ilośc przemieszczen wzgledem własnego obwodu jest znikoma w porównaniu do samochodowych, pomysl czasem zanim coś palniesz


https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

Tagi:


beowolf
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 5
Posty: 318
Rejestracja: 06 kwie 2008, 09:46
Lokalizacja: Rzeszów

#12

Post napisał: beowolf » 05 paź 2013, 14:39

no i bartuss1 się wypowiedział.
Jeśli porównasz paski rozrządu w aucie - nowy i stary to zobaczysz, że stary jest rozciągnięty. Nie dużo, ale jest., więc nie pisz mi że ściemniam. Każdy pasek się rozciągnie w czasie użytkowania. W przypadku maszyny kolegi takie rozciągnięcie pewnie nie wystąpi, więc wzmianka o tym z mojej strony była nie na miejscu. Ale odnośnie dodatkowej pracy celem schowania silnika dalej podtrzymuję swoje zdanie.

Awatar użytkownika

ursus_arctos
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2083
Rejestracja: 11 cze 2011, 18:29
Lokalizacja: Warszawa / Lublin

#13

Post napisał: ursus_arctos » 06 paź 2013, 23:42

Może i się rozciągnie o 1%, po kilku latach (ze starości) - bo raczej nie od zużycia. I tak trzeba sobie zostawić możliwość naciągu, więc raz na rok można tam zajrzeć i dociągnąć.
Schowanie silników to jedna sprawa - drugą jest sam fakt, że jest jakaś przekładnia - której przełożenie można względnie łatwo zmienić w przyszłości wymieniając koła (i ew. pasek). Przy napędzie krokowcami (zwłaszcza przy tańszych sterownikach) rozważyłbym przekładnię zwiększającą prędkość - dzięki temu silnik będzie pracował w na niskich obrotoach, więc pomimo utraty momentu prawdopodobieństwo zgubienia kroku przy danym posuwie powinno zmaleć.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”