Frezarka 500x400x200, stalowa - dragon44

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

Autor tematu
dragon44
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 44
Posty: 616
Rejestracja: 01 mar 2008, 20:46
Lokalizacja: Lubsko

Frezarka 500x400x200, stalowa - dragon44

#1

Post napisał: dragon44 » 21 wrz 2013, 11:42

Witam wszystkich bardzo serdecznie, po wielu latach w końcu wyrosły mi jaja i ruszam z budową maszynki. Projekt rósł, od małej drewnianej do nauki z resztek po drukarkach, przez wałki podparte i miliony pomysłów do obecnej formy, może zacznę od konkretów.
Założenia:
-konstrukcja stalowa
-stała brama – czyli klasyk
-pole robocze ~500x400x200
-do: metali kolorowych, tworzywa, oraz nie ukrywam że liczę na to, że przy wolnoobrotowym wrzecionie nie tylko liznę stal ale dam rade się w nią wgryzać
-silniki krokowe (może kiedyś serwa – w sumie kwestia czasu $$)
-śruby toczne
-prowadnice szynowe
-sterownik LPT, chyba że zostanie mi na sterownik po LAN'ie
-program - na to jeszcze za wcześnie
-wrzeciono: mokry chińczyk, chyba że znajdę coś poniżej 10k rpm
-dokładność <dwie setki
-budżet: tyle ile będzie potrzeba ;)
Szczegóły będę zdradzał w miarę zainteresowania tematem
Na zachętę wrzucam projekt w obecnej formie, brakuje elektryki,, styczników krańcowych, hydrauliki, osłony którą się zajmę jak się okaże, że wióry latają po całym garażu i konkretnego stołu, który utrzyma mi jakieś trzysta kilo;) Aha, i brakuję kolorków

Obrazek


No i teraz problemy z którym się zmagam:

Pierwszy( w sumie banalny ): nie mogę nigdzie znaleźć profili zamkniętych 80x80x8. Podobno bardzo popularne do budowy maszyn... Materiał S235 mnie nie interesuje, stawiam na S355, co komplikuje sprawę dostępności, zważywszy, że wolałbym bez szwu. Jeżeli ktoś mógłby mi pomóc to bardzo byłbym wdzięczny.

Drugi: Zastanawiam się się nad skokiem śruby, chciałbym osiągnąć na roboczym z 4m/min. Czy jest to możliwe przy skoku 5mm? Dodam, że silnik zakładam 8,5Nm, przełożenie 1:1 &#8211; sprzęgło.

Trzeci: Jaką będę w stanie uzyskać dokładność pozycjonowania jak zastosuje &#8222;zwykłe&#8221; styczniki krańcowe. Czy lepiej warto zainwestować w Schneidera z dokładnością pozycjonowania 0,01mm? Jak Koledzy rozwiązali ten temat u siebie?

Pozdrawiam Bartek



Tagi:

Awatar użytkownika

ursus_arctos
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2083
Rejestracja: 11 cze 2011, 18:29
Lokalizacja: Warszawa / Lublin

#2

Post napisał: ursus_arctos » 21 wrz 2013, 12:17

Jak chcesz tym robić w stali, to może pokuś się o profile o jeszcze grubszej ściance (10?) i najlepiej zalej je polimerobetonem, co zapewni tłumienie drgań i dodatkową sztywność.


Autor tematu
dragon44
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 44
Posty: 616
Rejestracja: 01 mar 2008, 20:46
Lokalizacja: Lubsko

#3

Post napisał: dragon44 » 21 wrz 2013, 12:29

Zalanie profili wchodzi w gre, jak konstrukcja będzie wadliwa to będę zalewać. A co do profili to chętnie kupie "dziesiątki" tylko niech Kolega mi powie gdzie...? Bo jak już pisałem mam problem żeby dostać ósemki... Potrzebuje 8m, a to mniej niż długość handlowa (12m) i nikomu się nie chce sprowadzać. Znalazłem jedną hurtownie w stolicy, która będzie mieć we wtorek dostawę i mogliby mi też zamówić (S355 za szwem), ale obdzwonię w poniedziałek inne miejsca, bo koszty transportu przez pół Polski pewnie będą ogromne...


Dudi1203
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 4
Posty: 1350
Rejestracja: 07 sty 2009, 18:42
Lokalizacja: Pabianice

#4

Post napisał: Dudi1203 » 21 wrz 2013, 13:22

dragon44 pisze:Materiał S235 mnie nie interesuje, stawiam na S355, co komplikuje sprawę dostępności
No i po co sobie utrudniać życie jak moduł Younga ten sam? Na SZTYWNOŚCI nie zyskasz, a kwestie wytrzymałościowe w takich konstrukcjach są pomijalne. Jedyny skutek to będzie mniej dolarkow w potrfelu.
Krańcówki na razie zostaw, to nie od nich zależy dokładność maszyny.

Wgryźć się w stal mokrym chinczykiem na takiej zetce i takim mocowaniu wrzeciona - marzenia. Obejrzyj moj sprzęt, ja stal sobie moge lizac po 0,5mm frezem 10mm.


Autor tematu
dragon44
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 44
Posty: 616
Rejestracja: 01 mar 2008, 20:46
Lokalizacja: Lubsko

#5

Post napisał: dragon44 » 21 wrz 2013, 15:01

Dudi1203 pisze: No i po co sobie utrudniać życie jak moduł Younga ten sam?
Słuszna uwaga.

Co do krańcówek to chciałbym wyeliminować jak najwięcej błędów, w tym błędu powtarzalności zadziałania krańcówki do pozycjonowania.

A odnośnie obróbki stali to wiem, że chińczyk delikatnie mówiąc może sobie nie radzić, dlatego opcjonalnie szukam innego wrzeciona.


Autor tematu
dragon44
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 44
Posty: 616
Rejestracja: 01 mar 2008, 20:46
Lokalizacja: Lubsko

#6

Post napisał: dragon44 » 24 wrz 2013, 10:10

Tak się zastanawiam nad tym modułem Younga...
Porównując obie stale:

S235
Twardość HB 140
Minimalna granica plastyczności N/ mm², dla grubości od 3 do 12 mm 235
Wytrzymałość na rozciąganie N/mm², dla grubości od 3 do12 mm 360 &#8211; 510

S355
Twardość HB 220
Minimalna granica plastyczności N/ mm², dla grubości od 3 do 12 mm 355
Wytrzymałość na rozciąganie N/mm², dla grubości od 3 do12 mm 470 &#8211; 630

Moduł Younga jest to (Wikipedia): &#8222;Moduł Younga (E) &#8211; inaczej moduł odkształcalności liniowej albo moduł (współczynnik) sprężystości podłużnej (w układzie jednostek SI) &#8211; wielkość określająca sprężystość materiału.&#8221;

I teraz jak to jest? Czy powyższe zestawienie nie ma w ogóle znaczenia i dotyczy TYLKO obciążenia statycznego, czy przekłada się również na obciążenie dynamiczne, czyli drgania (S355 jest o 57% twardszy, granica plastyczności jest o połowę większa, a wytrzymałość na rozciąganie jest większe średnio o 26%).

Poza tym to liczę na to, że S355 się nie wypaczy i nie pościąga przy spawaniu, a spawać będzie człowiek, który zna się na robocie.

Pozdrawiam Bartek


Dudi1203
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 4
Posty: 1350
Rejestracja: 07 sty 2009, 18:42
Lokalizacja: Pabianice

#7

Post napisał: Dudi1203 » 24 wrz 2013, 10:56

Tak dla laika - modul younga informuje o liniowym przyroście odkształcenia stali pod wplywem obciążenia.
Granica plastyczności informuje o momencie, w ktorym moduł younga przestaje działać - do pewnego momentu wydłużenie przyrasta liniowo w stosunku do przyłożonej siły, a potem niewielka zmiana sily powoduje znacznie wiekszy wzrost wydłużenia.
Wytrzymałość na rozciąganie informuje o sile, jaka nalezy przyłożyc, żeby rozerwać probke (przekroczenie granicy plastycznosci stali nie jest rownoznaczne z rozerwaniem, stal zaczyna plynąć i dopiero osiaga swoją max wytrzymałość)
I teraz trzeba sie zastanowić jakie naprężenia mogą zaistnieć w konstrukcji frezarki. Sily w stosunku do wytrzymałości profili są znikome, wiec te naprężenia nie przerkroczą kilku N/mm2 (MPa). W zwiazku z tym, nie ważne jaką stal weźmiemy, i tak znajdziemy sie na prostej czesci wykresu rozciągania (obszar dzialania modulu younga).
Wiec co fizycznie zmienia wieksza wytrzymalosc? Stal wytrzyma większe naprężenie, a tym samym nie osiągając granicy plastyczności możemy wywołać większe ugięcie. Na wykesie prosta, będąca obszarem działania moduły younga będzie dłuższa.
Wnioski? przyłożenie takiej samej siły do dwoch identycznych kształtem profili, wykonanych z dwoch stali o roznej wytrzymałości spowoduje identyczne ugięcie. I to jest ważny wniosek dla budowniczego frezarki
Co do zdolności tłumienia drgań - tutaj nie mam 100% pewności, ale wg mnie skoro identyczna siła na stalach o rożnych wytrzymałościach powoduje takie samo ugięcie, to drgania będą wyglądały również identycznie (w obszarze prostej modulu oczywiscie).
Sprawą determinującą drgania konstrukcji jest jej koształt oraz zdolnosc materialu do tlumienia drgań. Stale tutaj zwykle podawane są w jednym worku. Innym są np żeliwa

Co do spawania - rozszerzalność cieplną masz taką samą, bedzie sie krzywić identycznie.


251mz
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 4440
Rejestracja: 27 sie 2004, 21:59
Lokalizacja: Polska

#8

Post napisał: 251mz » 24 wrz 2013, 11:02

Poza tym S355 jest trudniej dostępna... :(


grzes_rupinski1
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 566
Rejestracja: 23 gru 2009, 17:11
Lokalizacja: Ostrołęka

#9

Post napisał: grzes_rupinski1 » 24 wrz 2013, 11:38

dragon44 pisze:
I teraz jak to jest? czyli drgania (S355 jest o 57% twardszy, granica plastyczności jest o połowę większa, a wytrzymałość na rozciąganie jest większe średnio o 26%).

Pozdrawiam Bartek
A który materiał bardziej przenosi drgania?
twardy czy miękki
Zrób eksperyment stuknij młotkiem w twardą piłę i miękką blachę to się przekonasz co ładniej gra.
&#8222;Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych.&#8221;
- Ernest Hemingway


Autor tematu
dragon44
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 44
Posty: 616
Rejestracja: 01 mar 2008, 20:46
Lokalizacja: Lubsko

#10

Post napisał: dragon44 » 24 wrz 2013, 12:47

Dzięki wielkie Dudi1203, rozwiałeś moje wątpliwości.

[ Dodano: 2013-09-25, 11:05 ]
A powiedzcie mi, bo brakuje mi trochę doświadczenia, czy prowadnice 20mm wystarczą? Stół będzie miał 40kg plus to co na niego wrzucę, a krzyżak z zetką koło 50 kilo, nie licząc wrzeciona. Czy podczas obróbki siły działające na wózki nie będą zbyt duże? Może zamiast przedłużanych dwudziestek lepiej krótkie 25?

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”