Wywalić termikMati12-25 pisze:I wgl. co polecacie zrobić z tym fantem żeby to dobrze działało?
Frezarka Kolumnowa CNC HomeMade
-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 4440
- Rejestracja: 27 sie 2004, 21:59
- Lokalizacja: Polska
Chwila moment , trzeba sprawdzić czy czasem silnik nie jest uszkodzony już trochę...Dudi1203 pisze:Mati12-25 napisał/a:
I wgl. co polecacie zrobić z tym fantem żeby to dobrze działało?
Wywalić termik
Termik jest po to aby właśnie informować o takich rzeczach jak przycierające się już łożyska itp...
-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 4440
- Rejestracja: 27 sie 2004, 21:59
- Lokalizacja: Polska
Najprędzej sprawdzić stan łożyskowania251mz, To co polecasz rozebrać silnik i sprawdzić stan łożysk i wirnika, stojana?
Ja miałem silnik 4kW , kupiony od tego oszusta z giełdy Airductors...
Silnik wyglądał jak nowy , lecz termik go wywalał...
Okazało się ,że jak pochodził 3 min luzem i złapało się za oś to była gorąca - zacierało się przednie łożysko..
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 43
- Posty: 172
- Rejestracja: 15 gru 2011, 19:28
- Lokalizacja: Cz-wa
Jak silnik pochodził dość długo to był lekko ciepły równomiernie. Chyba tak ma być? Wgl. silnik 3-fazowy powinien się lekko grzać czy nie? I jeszcze jutro włączę na luzie silnik i zobaczę po ilu minutach wywali go termik i zobaczę gdzie jest ciepły, gorący itp.
[ Dodano: 2013-10-05, 13:14 ]
Dziś zrobiłem próbę. I jak włączyłem silnik to po ok.1min wywalił go termik i tak z 5 razy w kółko. Po kilku próbach obudowa silnika się lekko zagrzała ale myślę że tak ma być bo alu raczej się szybko grzeje. Lecz ośka silnika zimna. To chyba wina termika. Rozebrałem go trochę dalej:
I tu pytanie co trzeba wywalić żeby ten termik nie działał a używać tylko wyłącznika? Ogólnie pierwszy raz widzę takie coś i nie wiem co by tu zrobić.
Z góry dzięki na pomoc.
Pozdrawiam.
[ Dodano: 2013-10-05, 18:03 ]
Dobra już wiadomo co się stało.
Wywaliłem termik odpaliłem silnik po ok.3min coś zaczęło śmierdzieć z silnika i ogólnie coś bardzo ciepły był nawet ośka i koło pasowe. No to nic zgasiłem to wszystko wymontowałem silnik i rozbiórka na czynniki pierwsze. Oczywiście wentylator nie chciał zejść i trzeba było go grzać aby zszedł.
Ale to nic po rozebraniu zobaczyłem taki widok:
Jak widać kable się przypaliły i ktoś zastosował tam opaskę samozaciskową która się stopiła i ona chyba tak śmierdziała. Nie wiem czy już było coś grzebane z tym silnikiem czy nie. Pierwszy raz widzę żeby wirnik miał taki kolor jak tu nie wiem czy ma tak być?
No i teraz zarobić te kable od nowa i dobrze je odizolować i będzie śmigał? Bo silnik nadal chodzi
I kolega 251mz jednak miał rację że może się coś dziać z silnikiem i dlatego wywala termik. Dzięki za radę
A i przednie łożysko ma lekki luz i po rozebraniu było widać że smar się wytopił.
No to by było na razie na tyle.
[ Dodano: 2013-10-05, 13:14 ]
Dziś zrobiłem próbę. I jak włączyłem silnik to po ok.1min wywalił go termik i tak z 5 razy w kółko. Po kilku próbach obudowa silnika się lekko zagrzała ale myślę że tak ma być bo alu raczej się szybko grzeje. Lecz ośka silnika zimna. To chyba wina termika. Rozebrałem go trochę dalej:
I tu pytanie co trzeba wywalić żeby ten termik nie działał a używać tylko wyłącznika? Ogólnie pierwszy raz widzę takie coś i nie wiem co by tu zrobić.
Z góry dzięki na pomoc.
Pozdrawiam.
[ Dodano: 2013-10-05, 18:03 ]
Dobra już wiadomo co się stało.
Wywaliłem termik odpaliłem silnik po ok.3min coś zaczęło śmierdzieć z silnika i ogólnie coś bardzo ciepły był nawet ośka i koło pasowe. No to nic zgasiłem to wszystko wymontowałem silnik i rozbiórka na czynniki pierwsze. Oczywiście wentylator nie chciał zejść i trzeba było go grzać aby zszedł.
Ale to nic po rozebraniu zobaczyłem taki widok:
Jak widać kable się przypaliły i ktoś zastosował tam opaskę samozaciskową która się stopiła i ona chyba tak śmierdziała. Nie wiem czy już było coś grzebane z tym silnikiem czy nie. Pierwszy raz widzę żeby wirnik miał taki kolor jak tu nie wiem czy ma tak być?
No i teraz zarobić te kable od nowa i dobrze je odizolować i będzie śmigał? Bo silnik nadal chodzi
I kolega 251mz jednak miał rację że może się coś dziać z silnikiem i dlatego wywala termik. Dzięki za radę
A i przednie łożysko ma lekki luz i po rozebraniu było widać że smar się wytopił.
No to by było na razie na tyle.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 662
- Rejestracja: 14 kwie 2013, 21:35
- Lokalizacja: Wielkopolska
Kolor wirnika jak najbardziej w normie. Trafiają się także w innych kolorach, jest to chyba zabezpieczenie antykorozyjne blach. Trytytka na uzwojeniach wskazuje że coś się już tam działo i ktoś próbował rozdzielić uzwojenia. Niestety jak wspominali poprzednicy do przewinięcia. A porady o wywaleniu termika należy wywalić do kosza ( w ogóle te bezpieczniki i termiki takie złośliwe, że wyłączają ) Polecałbym zastosować wyłącznik silnikowy ze stykiem rozwiernym, który w przypadku zadziałania termika zatrzyma posuwy ( np. w szereg z E-stopem) co ocali frez. Nastawa termika, wg. wartości prądu odczytanej z tabliczki silnika ( z pamięci 1,1 kW to około 2,5-2,8 A ale zależy od silnika).
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 43
- Posty: 172
- Rejestracja: 15 gru 2011, 19:28
- Lokalizacja: Cz-wa
Dzięki z rady Jednak temat na forum jest bardzo przydatny.
W tym tyg. pojadę do firmy która zajmuje się przewijaniem silników i naprawą wtedy będę wiedział czy się opłaca coś z nim kombinować. Jak tak to łożyska też polecą do wymiany na nowe.
Tomciowoj, też tak myślałem że na wirniku to jakaś pasta ochronna. Co do trytrytki to raczej były nią ściągnięte kable żeby się nie walały wszędzie. Frez cały bo akurat silnik stanął jak wyjechał z materiału to udało się szybko zatrzymać program i obyło się bez strat I z tego co czytałem to 1,1kw ma mieć niby 2,8A a mój termik na max ma 2,5A ale dawał radę do puki się coś nie zaczęło dziać. Więc termik będzie założony tam gdzie był bo to jednak dobra sprawa.
Jeszcze raz dzięki.
Pozdrawiam.
W tym tyg. pojadę do firmy która zajmuje się przewijaniem silników i naprawą wtedy będę wiedział czy się opłaca coś z nim kombinować. Jak tak to łożyska też polecą do wymiany na nowe.
Tomciowoj, też tak myślałem że na wirniku to jakaś pasta ochronna. Co do trytrytki to raczej były nią ściągnięte kable żeby się nie walały wszędzie. Frez cały bo akurat silnik stanął jak wyjechał z materiału to udało się szybko zatrzymać program i obyło się bez strat I z tego co czytałem to 1,1kw ma mieć niby 2,8A a mój termik na max ma 2,5A ale dawał radę do puki się coś nie zaczęło dziać. Więc termik będzie założony tam gdzie był bo to jednak dobra sprawa.
Jeszcze raz dzięki.
Pozdrawiam.