Ja fartowi pomogłem i po pierwszym nieudanym zakupie i zwrocie wiertarki udałem się na zakup z czujnikiem i dopiero 6 wiertarka miała w miarę małe bicie na wrzecionie. Reszta to tragedia. Ja usztywniłem wiertarkę przez podparcie wałkiem precyzyjnym od dołu stołu zamontowanym w prowizorycznej oprawie, a do podstawy zamocowałem tuleje z mosiądzu w oprawie alu co znacznie usztywniło stół (choć nadal sama podstawa się ugina - tak cienki jest żeliwny odlew). Minusem jest to, że musiałem wiercić otwór w stole ponieważ wałek idzie do dołu jak stół przesówamy w dół i odwrotnie. Oprócz tego straciłem możliwość kątowego ustawienia stołu co akurat nie jest mi do niczego potrzebne. W miejscu przesuwu listwy zębatej dwa mosiężne ślizgi, dzięki którym tak nie majta wiertarką na boki podczas wiercenia. Do tego stół krzyżowy i mamy już taką prawie wiertarkę koordynacyjną Dokupiłem też dłuższą rurę kolumny aby zwiększyć zares w pionie. Teraz wiertarka całkiem dobrze wierci. Nie ma rewelacji ale na mniej precyzyjne wiercenia jest OK.Krako pisze:No ja przeważnie mam farta ...
#2 Maszynka pasiak 800x400
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 693
- Rejestracja: 30 lip 2009, 14:00
- Lokalizacja: Świdnik
tokarka NARVIK "made in Taiwan", frezarka Hartford (klon Bridgeporta "made in Taiwan"), frezarka Bridgeport w takcie przeróbki na CNC, frezarka CNC DIY, trochę pomniejszych klamotów
Tagi:
-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 36
- Posty: 815
- Rejestracja: 27 lut 2012, 05:14
- Lokalizacja: Kraków
m.j., Ja zamówiłem na allegro i na stożku ma bicie okło 0.01
Więc raczej fart
spol, Jakieś 380mm Może trochę mniej żeby łożyska nie dojeżdżały na styk do końca. Dużo w zecie wyszło bo nie miałem jak precyzyjnie dociąć wałków.
Zienek,
Myślę że na początku złoże bez planowania, co najwyżej drugą belkę maszyna sama sobie splanuje - będzie to też zależeć jakie odchyłki wyjdą bez zabielania. Bo ramka będzie od razu oferowana.
No blacha #10 z stali s235 trochę mięsa jest
Więc raczej fart
spol, Jakieś 380mm Może trochę mniej żeby łożyska nie dojeżdżały na styk do końca. Dużo w zecie wyszło bo nie miałem jak precyzyjnie dociąć wałków.
Zienek,
Myślę że na początku złoże bez planowania, co najwyżej drugą belkę maszyna sama sobie splanuje - będzie to też zależeć jakie odchyłki wyjdą bez zabielania. Bo ramka będzie od razu oferowana.
No blacha #10 z stali s235 trochę mięsa jest
Ja i moje maszyniątka https://www.facebook.com/KKMachines
-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 36
- Posty: 815
- Rejestracja: 27 lut 2012, 05:14
- Lokalizacja: Kraków
spol, Standardowo jak w każdym wałku fi16 co 150mm i od krańców po 25(w moim przypadku jakieś 20mm), z tym że ja musiałem dociąć odrobinę podpory - bo jak wiadomo nigdy nie ma wałków idealnie złożonych z podporą.
Ja i moje maszyniątka https://www.facebook.com/KKMachines