chinski wrzeciono 2.2 i inverter

hawai · Post napisał: **hawai** » 26 lip 2013, 14:28

Witam
Kupilem chinczyka i podlaczylem go tak jak na zdjeciu a ono ani drgnie co moge robic zle ?

Raven · Post napisał: **Raven** » 26 lip 2013, 14:32

Ja podpiąłem następująco:
L -> R
N -> S
PE -> 9

Silnik na 6,7,8,9 ale parowania nie pamiętam...

U ciebie do wrzeciona idą tylko 3 przewody, nie dałeś którejś fazy falownika na ochronny we wrzecionie?

hawai · Post napisał: **hawai** » 26 lip 2013, 15:25

podłączyłem tak jak mówisz i nie tylko sprawdzałem po kolej L i N na podlaczeniach 1,2,3 pozniej pozmieniałem podlączenia 3 przewodów do wrzeciona (według instrukcji obojętnienie jak podłączone ale sprawdziłem ) czyli U,V,W i tez Nic .. z nerwów podłączyłem ziemie od zasilania na 1. N na 2 i L na 3 a 3 przewody do wrzeciona do 7,8,9 i ruszylo ale po 10 sek wrzeciono zrobilo sie goroce i poszedl dymek , wyłączyłem ostudziłem i teraz nic sie nie dzieje czy to oznacza ze spaliłem coś ? Jak sprawdzic czy to inverter czy wrzeciono

[ Dodano: 2013-07-26, 15:37 ]
teraz juz zapytam zanim cos zrobie bo nie za mocny jestem w elektryce

..
Czy jak podłącze wrzeciono bezpośrednio pod 220 bez inwertera to powinno ruszyć czy nie można tak robić ?

teles222 · Post napisał: **teles222** » 26 lip 2013, 18:33

Bezpośrednio pod 220 to je tylko spalisz. Tego wrzeciona nie można podłączać bez falownika pod 220

Pozdrawiam

hawai · Post napisał: **hawai** » 26 lip 2013, 18:36

dzięki teles to chociaż wiem żeby nie próbować

.. Jak mogę sprawdzić czy ono się już nie spaliło czy to może inwerter ?

Zbych07 · Post napisał: **Zbych07** » 26 lip 2013, 20:09

Wrzecionko w tym wątku ( ---> Link ) zostało podłączane 4 kabelkami , sieć dwoma ( inaczej niż u Ciebie) i wszystko było OK.
Tam też wrzucałem schematy podłączenia wrzeciona znalezione w necie.

Falownik podłączony do sieci bez obciążenia też ponoć może się sfajczyć - tak czytałem na forum.

skrzat · Post napisał: **skrzat** » 26 lip 2013, 21:18

Falownik sam w sobie jest jednym wielkim zabezpieczeniem. Jeżeli jest dobrze zaprojektowany to sam z siebie jak i silnika(ów) nie spali. A najczęstsza przyczyna awarii falowników to pył metalowy który dostaje się do środka obudowy.

hawai · Post napisał: **hawai** » 26 lip 2013, 21:36

na razie sprawdzam w domu to jeszcze żadnych pyłów nie ma.
podłączyłem wszystko jak podaliście , wyzerowałem falownik do ustawień fabrycznych.
Włączam na pd005 i kreci (radość wielka ) chłodzenie z pompy od fontanny , obroty rosna po okolo 20 sek dym z wrzeciona (załamka ) .. poczekałem ostudziłem włączam jeszcze raz 5sek chodzi i na wyświetlaczu komunikat "dl " co to jest bo nie mogę znaleźć w instrukcji .
Dzięki wielkie za pomoc

noel20 · Post napisał: **noel20** » 26 lip 2013, 22:36

A ten błąd jest w tych chińczykach podobno bardzo częsty. Ktoś gdzieś znalazł jego znaczenie. Ja teraz nie pamiętam dokładnie co to było, ale to nie opłacalne w naprawie i pewnie trudne. Zdaje się padł obwód w falowniku odnośnie pomiaru prądu w uzwojeniach silnika. Takie jest przynajmniej znaczenie błędu, ale w większości przypadków okazywało się, jak pisali inni, że rozbierali wrzeciono i miało wewnętrznie przeciek płynu chłodzącego, a po uszczelnieniu wszystko działało jak trzeba.
Sprawdź u siebie bo podobno też one często mają przecieki.
Przy okazji mógłbyś strzelić kilka fotek z roboty i wrzucić na forum

hawai · Post napisał: **hawai** » 26 lip 2013, 23:30

dzięki , a nie wiesz gdzie znajdę jakaś instrukcje jak to uszczelnić .
Na razie ciąłem rotozipem mdf 3mm do swoich modeli ale dużo czyszczenia i przy małych detalach prawie niemożliwe wiec i fotek nie ma co wstawiać

. dlatego zamówiłem chińczyka i frezy szczotkowe , mam nadzieje ze pomorze jak sie uporam z tym problemem.
Napisze tez do chińczyków i zobaczę co mi odpowiedzą .

chinski wrzeciono 2.2 i inverter