Frezarka spawana ze stali z elementami aluminiowymi do PCB

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę
Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 11
Posty: 7873
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

#21

Post napisał: tuxcnc » 12 cze 2013, 23:20

bmajkut pisze:Nie wiem czy to G61 bo nie wiem kompletnie co to oznacza :P
No to chyba jest.
G61 jest chyba ustawione domyślnie po zainstalowaniu LinuxCNC.
To jest kod modalny, raz wywołany działa do odwołania.
Efekt jest mniej więcej taki jak u Ciebie.
Opis jest tutaj.
Mi pcb-gcode dopisuje na początku programu linię

Kod: Zaznacz cały

G64 P0.01
Oczywiście to 0,01 mm tolerancji nie zmienia efektów pracy, natomiast program się wykonuje kilka razy szybciej.
Ja sobie to na stałe dopisałem w pliku gcode-defaults.h

Kod: Zaznacz cały

string SPINDLE_ON     = "M03 S1000" + EOL + "G64 P0.01" +EOL + DWELL;
Z parametrem P trzeba ostrożnie, jak się da za dużo tolerancji, to się zaczynają dziać cuda, np. wierci płycej, w skrajnym przypadku pięknie się wiertła łamie.

A frezów używam z Allegro, grawerskie spiralne po 32 zł/szt i jestem zadowolony.
Płytki odcinam jednopiórowym ø3,175, ale można i cieńszym, tak gdzieś ø2 ale raczej nie mniej, żeby można było ciąć całą grubość na raz bez obawy o frez.

.



Tagi:

Awatar użytkownika

zacharius
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 2560
Rejestracja: 04 paź 2007, 01:32
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#22

Post napisał: zacharius » 13 cze 2013, 08:59

do cięcia laminatu lepsze są spiralo zębate. pył szklano-epoksydowy zostaje w przecięciu zamiast latać po pomieszczeniu i się osadzać w płuckach.
Nie otrzymasz koni wyścigowych krzyżując dwa osły


Autor tematu
bmajkut
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 23
Posty: 284
Rejestracja: 02 lis 2012, 18:59
Lokalizacja: Wrocław

#23

Post napisał: bmajkut » 13 cze 2013, 15:02

A teraz pytanie z cyklu "podstawowe":
Czym się różni w LinuxCNC prędkość posuwu od prędkości maksymalnej?
Jak robiłem pierwsze PCB to ustawiłem tu i tu 35mm/min bo się bałem o frez i teraz myślę jak tu dobrać obie wartości.

Awatar użytkownika

zacharius
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 2560
Rejestracja: 04 paź 2007, 01:32
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#24

Post napisał: zacharius » 13 cze 2013, 15:25

maksymalna to pozycjonowanie czyli ta z którą maszyna leci dostając polecenie G00 a druga to prędkość robocza w materiale
Nie otrzymasz koni wyścigowych krzyżując dwa osły

Awatar użytkownika

ursus_arctos
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2083
Rejestracja: 11 cze 2011, 18:29
Lokalizacja: Warszawa / Lublin

#25

Post napisał: ursus_arctos » 13 cze 2013, 15:40

35mm/min to bardziej szkodzi temu frezowi, niż 350mm/min.


Autor tematu
bmajkut
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 23
Posty: 284
Rejestracja: 02 lis 2012, 18:59
Lokalizacja: Wrocław

#26

Post napisał: bmajkut » 13 cze 2013, 16:40

ursus_arctos, a jaką prędkość byś polecał? Zarówno posuwu jak i maksymalną?

Awatar użytkownika

ursus_arctos
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2083
Rejestracja: 11 cze 2011, 18:29
Lokalizacja: Warszawa / Lublin

#27

Post napisał: ursus_arctos » 13 cze 2013, 16:59

Posuw do grawerowania PCB to tak w okolicach 5-10mm/s chyba będzie odpowiedni. Prędkość maksymalna powinna być bezpieczna - taka, żeby maszyna nie zgubiła kroków - a poza tym, oczywiście, jak najwyższa. Tu naprawdę nie ma recepty - wszystko zależy od przełożenia, śrub, silników i sterowania.


Autor tematu
bmajkut
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 23
Posty: 284
Rejestracja: 02 lis 2012, 18:59
Lokalizacja: Wrocław

#28

Post napisał: bmajkut » 13 cze 2013, 17:15

ursus_arctos, Dziękuję, właśnie frezuję drugą płytkę i dałem posuw taki jak napisałeś.
Proxxon na maksymalnych obrotach strasznie głośno pracuje, ale już na 15000/min. jest lepiej. Czy mogę pracować na niższych obrotach czy lepiej na maksymalnych?

Awatar użytkownika

ursus_arctos
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2083
Rejestracja: 11 cze 2011, 18:29
Lokalizacja: Warszawa / Lublin

#29

Post napisał: ursus_arctos » 13 cze 2013, 17:45

Przy 10mm/s daj na pełne obroty, przy mniejszym posuwie może być proporcjonalnie mniej.

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 11
Posty: 7873
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

#30

Post napisał: tuxcnc » 13 cze 2013, 20:20

ursus_arctos pisze:Prędkość maksymalna powinna być bezpieczna - taka, żeby maszyna nie zgubiła kroków - a poza tym, oczywiście, jak najwyższa. Tu naprawdę nie ma recepty - wszystko zależy od przełożenia, śrub, silników i sterowania.
Przede wszystkim przy wysokich prędkościach i przyśpieszeniach maszyna może dostać wariacji, zacznie się bujać i skakać ...
Nie wiem jak w Proxxonie, ale w Dremlu wirnik jest zamocowany elastycznie, frez może się sporo odchylać, co jest korzystne gdy narzędzie jest trzymane w ręku.
Przy dużych prędkościach mogą powstać niedokładności, bo frez nie będzie nadążał za wrzecionem.
Ja frezuję na 200 mm/min, ale oczywiście nie oznacza to że nie można szybciej.

Co do frezów (zasadniczo pilników obrotowych) "diamentowych" (chodzi o kształt nacięć a nie materiał) zwanych też "zębatymi", to ja ich wcale nie używam.
Mam kilka kupionych za jakieś śmieszne pieniądze, poniżej 10 zł/szt. ale nie przypadły mi do gustu.
Jedno o nich można powiedzieć, że jeżeli do czegokolwiek się nadają, to właśnie do laminatu szklano-epoksydowego.
Kiedyś PCB ciąłem "wiertłem" dentystycznym węglikowym i szło bardzo dobrze.
Takie frezy można bardzo tanio kupić, ale mają mocowanie chyba 2 mm, albo coś koło tego.
Mam nawet odpowiednią tulejkę, ale przekładać mi się nie chce.
Poza tym frezy i wiertła z mocowaniem 1/8" mają znormalizowaną długość, różnice są rzędu jednej - dwóch dziesiątych milimetra.
We wrzeciono wepchnąłem kulkę z miniaturowego łożyska i teraz wszystkie narzędzia wpycham po prostu do oporu i dokręcam.
Zero ustawiam tylko dla freza grawerskiego, wiertła i inne frezy i tak muszą przejść na wylot, więc takie różnice długości są absolutnie bez znaczenia.
Dzięki temu nie używam wcale offsetów w tabeli narzędzi.

.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”