Przymiarki do granitu

[ursus_arctos]

Update: 6 z 12 otworów montażowych wywierconych w podstawie.... na dzisiaj dosyć, cisza nocna - jutro skończę. Sposób wiercenia: przykleiłem (na poxipol) do podstawy kawałek sklejki 12 i wyfrezowałem w nim otwory prowadzące (sprawdziłem już, że tak przyklejoną sklejkę można od polerowanego granitu względnie łatwo oderwać/odbić). Następnie zdjąłem bramę z podstawy i wiercę otwory wiertarką "ręczną". Idzie to całkiem nieźle - otwór na głębokość 28mm wierci się niecałe 10 minut. Wiercę na sucho, chłodząc wiertło co kilka mm.

[ursus_arctos]

Maszyna pracuje - obróbka kawałka alu PA6.
[youtube][/youtube]

Z parametrami szału nie ma, bo element jest mocowany do deski za pomocą tylko 2 łap i taśmy dwustronnej (!!!!!) i łatwo go można odgiąć (na szczęście wraca do pierwotnej pozycji).
No, ale jak już stolik będzie, to się skończy taka partyzantka

[DOHC]

Te wióry niech motywują do walki. Jak oceniasz zachowanie konstrukcji vs poprzednia maszyna?
POzdrawiam

[Dudi1203]

Za dużo dla kressa, skończysz go

[ursus_arctos]

@DOHC: W poprzedniej maszynie frezem fi8 to mogłem sobie brać 0.2mm przy szerokości cięcia powyżej promienia narzędzia. Tutaj jak mam materiał dobrze zamocowany, to i milimetr wezmę na rozcinanie.

@Dudi1203: To jakie parametry są odpowiednie dla kressa?

[Dudi1203]

Jaki takie, żeby nie było tego charakterystycznego jazgotu. Masz drugi uchwyt do kressa? Sporo poprawi zywotnosc lozysk

[ursus_arctos]

Masz na myśli jakiś pseudouchwyt trzymający na górze za plastik? W tej maszynie nie mam. W drewniaku był, bo bez niego wszystko się kiwało; tutaj wydał mi się zbędny. Chyba i tak całe łożyskowanie wrzeciona jest w kołnierzu, a na górze tylko podtrzymywanie wirnika silnika...

[Dudi1203]

Niby tak, ale jak sie dobrze przyjrzeć kressowi to podczas obróbki go wygina. Warto zrobić taki dodatkowy pseudouchwyt, roboty chwila a jestem pewien ze poprawi zywotność łożysk. Zamontuj go tuż poniżej linii łączenia plastikow (lozysko jest osadzane w dolnym plastiku, gorny to tylko nakladka).
I zejdź z warstwy skrawania - szybszy posuw a mniej. Dłuzej kress i frez pozyją.

[syntetyczny]

Pięknie brzmi obróbka, słychać, że warto było.

[ursus_arctos]

Eh.... a miało być tak pięknie. Okazało się, że oś X jest zwichrowana (krzywa płyta od kamieniarza) i maszyna wycina banany w osi X - tym większe, im większy wysięg, rzecz jasna. Coś tam popodkładałem i niby jest z grubsza prosto, ale jeszcze nie testowałem na różnych wysięgach. Najgorsze, że 2 kawałki stołu poszły psu pod ogon - krzywizna jest tak duża, że nie bardzo da się coś z tym zrobić...