Strona 1 z 3

Piwniczna frezarka CNC

: 13 kwie 2013, 22:41
autor: max-walker
Witam,

Jestem nowym użytkownikiem forum, ale zaglądam tu od dawna.

Z potrzeby chwili (lub którejś z kolei) zainteresował mnie temat frezarki CNC i w ciągu ostatnich kilkunastu dni przeczytałem praktycznie wszystkie działy, temat po temacie, które mogły by mi pomóc. Niestety część z nich była czytana o dość nietypowych porach, część po pifku, no i nieuniknione, że odpowiedzi na niektóre pytania, które zadam mogły już paść, dlatego proszę o wyrozumiałość i pomoc.
Jestem raczej człowiekiem, który najpierw próbuje znaleźć odpowiedzi, a po pomoc sięga, gdy nie może ich znaleźć albo wydają mu się niejasne i niejednoznaczne,

Przeznaczenie dużej sumy na zakup maszyny niestety odpada, bo byłby to jednorazowy wydatek, a odkładanie tak dużej sumy również nie jest moją mocną stroną.
Dlatego zdecydowałem się na stworzenie własnego potworka, bo będzie to większa ilość mniejszych sum, które mogę rozłożyć w czasie w zależności od potrzeb, a czas nie gra tu aż tak dużej roli. Do tego traktuje to jako pewnego rodzaju wyzwanie. Mam jakieś tam zdolności manualne, pedantyzm w pracy (możecie mi wierzyć to jest mocna wada) i chętnie się uczę.
Z resztą po doświadczeniach z budową domu wiem, że nawet jeśli coś będzie więcej kosztować i zajmie to 10x więcej czasu to i tak lepiej to zrobić samemu, niż zaufać niektórym „fachowcom” (nie obrażam wszystkich tylko akurat tych, pracujących przy budowie). Poprawki są droższe i nie zawsze możliwe. Bez obrazy – po prostu mam uraz :D

Ale może do rzeczy, ambitny plan zakłada zbudowanie frezarki CNC do stali i aluminium o polu roboczym 2000 X 1500 X 200 (ostatni wymiar do korekty). Nie będę pisał, że zależy mi na jak największej dokładności, bo do tego chyba każdy dąży.

Wiem, że zaraz padną głosy, że najpierw powinienem zrobić maszynkę mniejszą 100 X 100, z dykty i z przeznaczeniem obróbki styropianu. Następnie powinna być druga, trzecia... trzydziesta, a dopiero później brać się za coś takiego.
Odpowiedź jest tu prosta, potrzebuję jednej maszynki, do takich zadań, o takim polu i ona ze mną zostanie  Trzeba to zrobić raz, a porządnie.

Wracając do tematu, potworek będzie składany w piwnicy :D do której wejście ma 98 cm szerokości (pierwszy problem), a maszynka kiedyś będzie, w dalekiej przyszłości, musiała to miejsce opuścić.

Konstrukcja stalowa spawana. Brama ruchoma. Koncepcja osi X bazuje na 4 prowadnicach i jednej śrubie na środku.

Mam na początek parę pytań przed wrzuceniem szkiców do sketchupa:

1) Czy stół do wyżarzenia idzie z przyspawanymi nogami?
2) Czy stół do planowania idzie z przyspawanymi nogami?
3) Którą opcje złożenia profili wybrać:

A
Obrazek

B
Obrazek

C
Obrazek

W konstrukcji planuje użyć profilu wariant A 200X100X5 lub wariant B - profile zespawane 100X100X5 lub wariant C 100X100X5
Na profilach pod prowadnice odpowiednie płaskowniki grubości 20 spawane po całej długości.

EDIT: musiałem zmienić serwer zdjęć.

: 13 kwie 2013, 23:13
autor: fus23
Witam
Po co maszynę z nogami na stałe łączyć mało ci się będzie , z samą maszyną kiedyś tam się przeciskać ??
Daj połączenie śrubowe .... - śrubowe a nie jakieś tam m8 albo i 10 ... śruba m 24 dobra podkładka sprężynująca i maszyna na stolik a jak trza to się rozkręca nogi potem składa poziomuje i tyle ...
Te żółte to prowadnice są ??
Jeśli tak to po co 4 ??
Piszesz że ma być raz a dobrze ....
Wałki odpadają jakie by niebyły ...
Chcesz stal strugać to tylko prowadnice liniowe .... duże , duże muszą być ....
Dalej porządne śruby kulowe do tego długi przejazd - nakrętka napędzana w sumie to chyba nawet 2 nakrętki w jednej osi
Raz a porządnie powiadasz ...
Poszukaj profili chociaż 100 na 100 o grubości ścianek 8 albo 10 mm i więcej bynajmniej na główne płaszczyzny bazowe
Nie będę się rozpisywać dalej o serwach i reszcie bajerów ...
Spawanie ciągłe płaskowników to najlepszy sposób by przerobić profile zamknięte na banany
chiba tile po piwku wyłapałem ..:)
Pozdrawiam

: 13 kwie 2013, 23:31
autor: Malaxis
Ja na Twoim miejscu wybrał wariant B, i użył dwóch zespawanych profili 100/100/5,
Przy tak szerokiej bramie i takich założeniach co do obrabianych materiałów, to radził bym jednak zastosować 2 śruby do napędu bramy po obydwu bokach, maszyna musi być bardzo sztywna a spięcie bramy od spodu dużo komplikuje i osłabia konstrukcję.
Spróbuj może też kupić grubsze profile, 100/100/6-8, takie powinno się jeszcze udać zdobyć. Różnica w cenie nie będzie wielka a sztywności się znacznie zwiększy. Zresztą na konstrukcji nie ma co oszczędzać, tym bardziej przy takich założeniach.
Jakie planujesz użyć prowadnice?

https://www.cnc.info.pl/topics60/frezar ... t45116.htm
Tu powstaje frezarka o podobnym polu i założeniach co prawda trochę nie standardowa ale dobrze obrazuje co to znaczy konstrukcja do obrabiania stali.
Zwróć uwagę jak masywne są użyte przez kolegę Gaspar elementy.

: 13 kwie 2013, 23:36
autor: max-walker
fus23 pisze:Witam
Po co maszynę z nogami na stałe łączyć mało ci się będzie , z samą maszyną kiedyś tam się przeciskać ??
Daj połączenie śrubowe .... - śrubowe a nie jakieś tam m8 albo i 10 ... śruba m 24 dobra podkładka sprężynująca i maszyna na stolik a jak trza to się rozkręca nogi potem składa poziomuje i tyle ...
Te żółte to prowadnice są ??
Jeśli tak to po co 4 ??
Piszesz że ma być raz a dobrze ....
Wałki odpadają jakie by niebyły ...
Chcesz stal strugać to tylko prowadnice liniowe .... duże , duże muszą być ....
Dalej porządne śruby kulowe do tego długi przejazd - nakrętka napędzana w sumie to chyba nawet 2 nakrętki w jednej osi
Raz a porządnie powiadasz ...
Poszukaj profili chociaż 100 na 100 o grubości ścianek 8 albo 10 mm i więcej bynajmniej na główne płaszczyzny bazowe
Nie będę się rozpisywać dalej o serwach i reszcie bajerów ...
Spawanie ciągłe płaskowników to najlepszy sposób by przerobić profile zamknięte na banany
chiba tile po piwku wyłapałem ..:)
Pozdrawiam
Rada z nogami wiele wniosła do dźwigania maszyny.

Spawanie ciągłe płaskowników - bo tak pisali ze jest najlepiej - ale to chyba po pifku w takim razie czytałem.

Grubsze profile są oczywiście ze lepsze, ale tu kwestia dostępności i czy ma sens wydawać 1/3 za te 3mm. (no dobra - ma sens :D )

Żółte to prowadnice.
We wstępnej koncepcji miały to być walki 20/25 podparte na całej długości.
Cztery sztuki, aby usztywnić bramę.
Prowadnice liniowe też biorę pod uwagę, ale wybór prowadnic, śrub, napędów i sterowania zostawiam na później.

Rozumiem, że radzisz odpuszczenie profilu 200X100?

[ Dodano: 2013-04-13, 23:42 ]
Malaxis pisze:Ja na Twoim miejscu wybrał wariant B, i użył dwóch zespawanych profili 100/100/5,
Przy tak szerokiej bramie i takich założeniach co do obrabianych materiałów, to radził bym jednak zastosować 2 śruby do napędu bramy po obydwu bokach, maszyna musi być bardzo sztywna a spięcie bramy od spodu dużo komplikuje i osłabia konstrukcję.
Spróbuj może też kupić grubsze profile, 100/100/6-8, takie powinno się jeszcze udać zdobyć. Różnica w cenie nie będzie wielka a sztywności się znacznie zwiększy. Zresztą na konstrukcji nie ma co oszczędzać, tym bardziej przy takich założeniach.
Jakie planujesz użyć prowadnice?

https://www.cnc.info.pl/topics60/frezar ... t45116.htm
Tu powstaje frezarka o podobnym polu i założeniach co prawda trochę nie standardowa ale dobrze obrazuje co to znaczy konstrukcja do obrabiania stali.
Zwróć uwagę jak masywne są użyte przez kolegę Gaspar elementy.
Widziałem już ten projekt :shock:

hmmm... myślałem, że spięcie bramy od spodu nie osłabi konstrukcji, a wręcz ją usztywni :shock:

dwa szoki w jednym poscie :D

Poza tym dwie śruby to paski, którym nie ufam, albo dwa silniki, których się boje. :sad:

: 13 kwie 2013, 23:42
autor: Malaxis
Jeśli spawanie nie jest wielki problemem to odradzam, rozwiązanie z dwoma mniejszymi profilami będzie znacznie sztywniejsze.
Moim zdaniem jak najbardziej ma sens wydać cokolwiek to znaczy 1/3 za te 3mm.
Prowadnice użyj koniecznie szynowe.

: 13 kwie 2013, 23:48
autor: max-walker
Malaxis pisze:Jeśli spawanie nie jest wielki problemem to odradzam, rozwiązanie z dwoma mniejszymi profilami będzie znacznie sztywniejsze.
Moim zdaniem jak najbardziej ma sens wydać cokolwiek to znaczy 1/3 za te 3mm.
Prowadnice użyj koniecznie szynowe.
Szybko mnie przekonaliście do +3mm :D ale to będzie kwestia co dostane, bo cenowo jest to do przełknięcia.

Spawanie raczej mam opanowane na poziomie podstawowy+, ale mam kilku znajomych specjalistów w tej branży jak się na tym połame.

Szyny podwoją (albo potroją) koszt prowadnic, ale będę musiał to chyba zrobić - wcześniej odstawiłem tą myśl raczej na bok i starałem się sobie wmówić że podparte rurki wystarczż.

Jaka szeroka szyna?

: 14 kwie 2013, 00:53
autor: MlKl
Gaspar dał dwa razy po 35 pod każdą nogę bramy. Ale powinno wystarczyć po jednej 40

: 14 kwie 2013, 01:38
autor: max-walker
Jakiś konkretny producent - HIWIN? która seria?

[ Dodano: 2013-04-14, 01:42 ]
koszty rosną szybko - przestaje się już martwić o to gdzie wyzarzyc albo wykopać dół i pomału myśle nad sezonowaniem :D (5 pifko) :lol:

: 14 kwie 2013, 06:38
autor: fus23
Witam
Widzisz wszystko samo się rozwiązuje ....:P
zanim na hiwiny uzbierasz czy rexrothy to i się rama zdąży wysezonować :lol:
Prowadnice jakieś 25 albo i z 30
cholernie droga sprawa
dokładnie to się tak nie da...
Trzeba ustalić jaki ciężary będzie przenosić wózek - jakiego rzędu obciążenia i w jakich płaszczyznach
Pozdrawiam

: 14 kwie 2013, 10:59
autor: bartuss1
jakas duza ta piwnica
i po co ci tyle prowadnic na jedną oś ? zresztą g widać, zrób moze jakiś szkic poglądowy choćby w 2D, chyba że przez najbliższe poł roku zamierzasz się zachwycac swym dziełem 3d wymęczonym w keczupie, duzo gadania i nic poza tym

przykłądowy szybki szkic dla klienta
Obrazek