Frezarka 350/300/130 aluminiowo/stalowa z ruchomym stołem

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

Autor tematu
pijanyx
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 6
Posty: 7
Rejestracja: 05 maja 2013, 19:16
Lokalizacja: Kielce/Kraków

Frezarka 350/300/130 aluminiowo/stalowa z ruchomym stołem

#1

Post napisał: pijanyx » 05 maja 2013, 19:51

Witam wszystkich użytkowników, jestem w trakcie budowy swojej frezarki, powoli kompletowałem części i ostatnio zabrałem się do pracy. Ogólnie będę frezował w drewnie i aluminium. Wrzeciono to Suhner 1,8 kW 2500-23500 obr/min nadaje się do frezowania w stali ale nie wiem na ile konstrukcja pozwoli. Będę robił analizę w MESie i liczył strzałki ugięcia niebawem więc zobaczy się jak z dokładnością, liczę na 0,1 mm. Silniki 1,8 Nm, sterownik od zelpr, śruby trapezowe, nakrętki brąz dzielone z kasowaniem luzu.
Załączniki
2013-04-13-237-1.jpg
2013-04-13-237-1.jpg (132.26 KiB) Przejrzano 1979 razy
2013-04-13-244-1.jpg
2013-04-13-244-1.jpg (167.62 KiB) Przejrzano 1985 razy
2013-04-13-248-1.jpg
2013-04-13-248-1.jpg (172.83 KiB) Przejrzano 2109 razy



Tagi:

Awatar użytkownika

gaspar
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1714
Rejestracja: 13 sty 2006, 16:41
Lokalizacja: Stargard
Kontakt:

#2

Post napisał: gaspar » 05 maja 2013, 21:42

Dorób kasowanie luzu tym łożyskom liniowych w obudowach, chociażby przez dwa otwory nagwintowane a w nich robaczki na imbusa dociskające łożysko do wałka. Bez tego będzie Ci cała oś chodzić na boki :roll:
https://www.instagram.com/cncworkshop.pl/
Obróbka CNC - frezowanie & toczenie


Autor tematu
pijanyx
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 6
Posty: 7
Rejestracja: 05 maja 2013, 19:16
Lokalizacja: Kielce/Kraków

#3

Post napisał: pijanyx » 06 maja 2013, 12:14

Ale one mają kasowanie luzu jest na środku otwór a w nim wkręcona mała imbusowa śrubka, dokręcając ją luz się kasuje a przynajmniej tak to wygląda jeśli jestem w błędzie to niech mnie ktoś z niego wyprowadzi :neutral:


Skrzydlaty
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 613
Rejestracja: 22 lis 2006, 15:41
Lokalizacja: Bochnia/Kraków

#4

Post napisał: Skrzydlaty » 06 maja 2013, 14:26

ten sposob kasowania jest troszke 'niewlasciwy', kasowanie powinno byc od boku a nie od gory. Ale takie tez powinno ujsc, najwyzej w razie problemow dorobisz kasowanie od boku.
Co do napedu- radzil bym sie zastanowic czy odrazu nie probowac na kulowych, szkoda problemow. Tanie chinczyki moga sie okazac lepsze od trapezowek.
Pokaz jakies szkice ramy, chocby odreczne, jakie polfabrykaty? Pole robocze?


Autor tematu
pijanyx
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 6
Posty: 7
Rejestracja: 05 maja 2013, 19:16
Lokalizacja: Kielce/Kraków

#5

Post napisał: pijanyx » 06 maja 2013, 22:29

Aha, no w sumie od boku lepiej by to trzymało, dzięki za podpowiedź trzeba będzie chyba tak porobić, co do kulowych to bardzo chętnie ale fundusze nadwyrężone mam i no tak narazie musi zostać, dodaje wrzeciono w uchwycie i jakiś projekt z solida jeszcze nie dokończony i już są inne plany w głowie ale mniej więcej tak to ma wyglądać :wink: Co do materiałów to aluminium PA11 gr 10mm i 20 mm i kształtowniki stalowe grubościenne (4mm)

Obrazek

Obrazek


Wojteo CK
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 163
Rejestracja: 04 gru 2009, 17:52
Lokalizacja: Kielce

#6

Post napisał: Wojteo CK » 07 maja 2013, 09:30

Przede wszystkim daj belkę łączącą nogi bramy! Połączenie 8 śrubami i wałkami podpartymi nie zapewni sztywności na boki oraz przód tył( wałek podparty podda się np. przy wchodzeniu w materiał ). Belka łącząca ( a nawet dwie belki - pod wałkami) zapewni lepszą sztywność niż jest teraz. No chyba że masz taką belkę w planach to nie było tego postu :wink:
Scientists dream about doing great things. Engineers do them.

James A. Michener


Autor tematu
pijanyx
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 6
Posty: 7
Rejestracja: 05 maja 2013, 19:16
Lokalizacja: Kielce/Kraków

#7

Post napisał: pijanyx » 09 maja 2013, 11:10

Pod prowadnicami są płaskowniki aluminiowe 10mm przykręcone na 12 śrub i dopiero do nich są przykręcone prowadnice :wink:


Dudi1203
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1350
Rejestracja: 07 sty 2009, 18:42
Lokalizacja: Pabianice

#8

Post napisał: Dudi1203 » 09 maja 2013, 11:20

pijanyx pisze:Pod prowadnicami są płaskowniki aluminiowe 10mm
Jakby one mialy z 50mm to może mialoby to jakąś sztywnosc, 10mm to sie w palcach gnie.


Autor tematu
pijanyx
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 6
Posty: 7
Rejestracja: 05 maja 2013, 19:16
Lokalizacja: Kielce/Kraków

#9

Post napisał: pijanyx » 10 maja 2013, 20:39

No ale to nie jest tylko 10 mm płaskownika, jest jeszcze podpora i wałek więc całość jest względnie sztywna, nie buduje czołgu, dla skrawania w drewnie czy plexi ugięcia obliczeniowe wychodzą na naprawdę przyzwoitym poziomie, przy frezowaniu aluminium/stali ograniczeniem są łożyska których nośność statyczna wynosi zaledwie 800 N więc nie ma z nimi mowy o dużych głębokościach skrawania, żeby to sensownie chodziło i nie porozrywało łożysk głębokość skrawania wychodzi mi max 1,5 - 2 mm przy posuwie 0,1 na ostrze dla aluminium. Moim zdaniem na tych łożyskach nawet przy bardzo przesztywnionej konstrukcji wiele się nie ugra więc po co budować czołg który wytrzyma wszystko a łożyska się rozjadą, no to się rozpisałem :razz:


Autor tematu
pijanyx
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 6
Posty: 7
Rejestracja: 05 maja 2013, 19:16
Lokalizacja: Kielce/Kraków

#10

Post napisał: pijanyx » 24 gru 2013, 13:04

Po długiej przerwie prace w końcu zostały ukończone a maszyna przepracowała już kilkaset godzin, poniżej zdjęcia finalne. Szybki posuw jaki udało mi się uzyskać to 5m na X, 2,5m na Y i 3,5m na Z. Wrzeciono włączane z programu lub ręcznie (tryb do wyboru przełącznikiem). Jeszcze trzeba założyć krańcówki, są kupione ale czasu jak zwykle za mało. Pozdrawiam i Wesołych Świąt.Obrazek

Obrazek

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”