Moja pierwsza frezarka CNC 500x400x180
: 30 gru 2012, 21:32
Witam.
Jako, że jest to mój pierwszy post na tym forum to się przedstawię.
Nazywam się Paweł mam 17 lat, mieszkam w Górznie k.Garwolina (Mazowieckie).
Tematem Frezarek CNC zainteresowałem się mniej więcej rok temu trafiając przypadkowo na to forum. Trochę pooglądałem, poczytałem i postanowiłem, że trzeba jakąś frezarkę CNC zbudować. Blokowały mnie bardzo pieniądze ale po kilku miesiącach z wielkim bólem sprzedałem mojego Simsona sr50
. I już miałem 1900zł, więc można było powoli zaczynać.
Na ramę użyłem profili 80x80x4 brama zaś 120x80x4

Profile zostały pocięte pospawane i już zaczęło nabierać to kształtów. Powierzchnie pod prowadnice zbazowane na frezarce (nie ukrywam, miałem trochę problemów z frezowaniem ramy, podczas frezowania nagrzewała się a jak już ostygła to się okazywało, że jest krzywo. Podchodziłem do frezowania z 4 razy, aż w końcu użyłem innego freza i wyszło o niebo lepiej.
Po jakimś czasie całą ramę pomalowałem i mogłem się zabierać do uzbrajania maszyny.

Kupiłem 3,5m prowadnic liniowych 20 podpartych, oraz 12 łożysk w Poltechowych obudowach.
2 Formatki aluminiowe PA6 500x400x15 kupiłem okazyjnie po 120zł sztuka. Starczyło to na całą maszynę i stół.
Śruby niestety trapezowe 16x4 po 24zł za metr. ( tutaj też miałem trudności z obróbką końców śruby by ta nie miała bicia

Ja głupi próbowałem szlifować te długie śruby bez podpierania ich na środku.
W końcu dałem radę to zrobić bez większego bicia
Nakrętki od użytkownika z tego forum wykonane z poliamidu. 2 nakrętki na oś aby móc kasować luz.
Co do elektroniki to nie jest to moja mocna strona
Kupiłem 2 silniki 2Nm 2.8A . Trzeci silnik dostałem od wujka 1Nm 1A
Zasilacz też dostałem od wujka 7.5A 28V
Sterownik kupiłem chiński oparty na Tb6560 (wersja niebieska). (Sterownik to była pierwsza rzecz, którą kupiłem do maszyny.)
Co dziwne problemu z podpięciem elektroniki i skonfigurowaniem macha nie było problemu. Silniki ruszyły od razu.
Zamontowałem silniki w maszynie i po ustawieniu wszystkiego udało mi się osiągnąć prędkości 2100mm/min na tym sterowniku. Na osi Z z mniejszym silnikiem ustawiłem prędkość na 600mm.
Pierwsza próba maszyny wyszła pozytywnie.


Taki byłem podekscytowanym, że cały dzień siedziałem w garażu pisałem sobie tą maszyną
Przyszedł czas na zakupienie wrzeciona. Pieniędzy nie ma więc padło na wrzeciono DWT z regulacją obrotów. Jak dotąd daje radę
Kupiłem kilka frezów, dorobiłem do wrzeciona tulejkę 3.175 i coś rzeźbiłem.
Na początek planowanie stołu

Pierwsza zarobkowa praca dla CNC



W tej chwili niestety maszyna została unieruchomiona. Padł sterownik.
Na początku chodził w miarę ok, lecz w ostatnim tygodniu zaczął sporadycznie gubić kroki. Przestał działać podział kroku. Chodził poprawnie jedynie na 1/8kroku. Następnego dnia poszło wszystko lawinowo. Najpierw stabilizator 12v potem stabilizator od logiki, a jeśli nie było zasilania logiki to poszły również układy tb6560
Taki miałem miły dzień.
Ale cóż chociaż 3 miesiące działał
Jako iż jestem biednym uczniem liceum to niestety zanim maszyna ruszy to minie pewnie kilka miesięcy zanim uzbieram na jakiś lepszy sterownik. Myślałem o sterowniku Zelrp bo w chińczyka drugi raz nie będę się pakował.
W planach mam:
-Zakupić sterownik.
-Zrobić osłonę śruby w osi x
-Zmontować jakiś układ chłodzenia freza
-Frezować!
Jako iż to moja pierwsza maszyna proszę o wyrozumiałość, choć krytykę też chętnie przyjmę.
Pozdrawiam i dziękuję jeśli ktoś to przeczytał.
Jako, że jest to mój pierwszy post na tym forum to się przedstawię.
Nazywam się Paweł mam 17 lat, mieszkam w Górznie k.Garwolina (Mazowieckie).
Tematem Frezarek CNC zainteresowałem się mniej więcej rok temu trafiając przypadkowo na to forum. Trochę pooglądałem, poczytałem i postanowiłem, że trzeba jakąś frezarkę CNC zbudować. Blokowały mnie bardzo pieniądze ale po kilku miesiącach z wielkim bólem sprzedałem mojego Simsona sr50

Na ramę użyłem profili 80x80x4 brama zaś 120x80x4

Profile zostały pocięte pospawane i już zaczęło nabierać to kształtów. Powierzchnie pod prowadnice zbazowane na frezarce (nie ukrywam, miałem trochę problemów z frezowaniem ramy, podczas frezowania nagrzewała się a jak już ostygła to się okazywało, że jest krzywo. Podchodziłem do frezowania z 4 razy, aż w końcu użyłem innego freza i wyszło o niebo lepiej.
Po jakimś czasie całą ramę pomalowałem i mogłem się zabierać do uzbrajania maszyny.

Kupiłem 3,5m prowadnic liniowych 20 podpartych, oraz 12 łożysk w Poltechowych obudowach.
2 Formatki aluminiowe PA6 500x400x15 kupiłem okazyjnie po 120zł sztuka. Starczyło to na całą maszynę i stół.
Śruby niestety trapezowe 16x4 po 24zł za metr. ( tutaj też miałem trudności z obróbką końców śruby by ta nie miała bicia

Ja głupi próbowałem szlifować te długie śruby bez podpierania ich na środku.

Nakrętki od użytkownika z tego forum wykonane z poliamidu. 2 nakrętki na oś aby móc kasować luz.
Co do elektroniki to nie jest to moja mocna strona

Kupiłem 2 silniki 2Nm 2.8A . Trzeci silnik dostałem od wujka 1Nm 1A
Zasilacz też dostałem od wujka 7.5A 28V
Sterownik kupiłem chiński oparty na Tb6560 (wersja niebieska). (Sterownik to była pierwsza rzecz, którą kupiłem do maszyny.)
Co dziwne problemu z podpięciem elektroniki i skonfigurowaniem macha nie było problemu. Silniki ruszyły od razu.
Zamontowałem silniki w maszynie i po ustawieniu wszystkiego udało mi się osiągnąć prędkości 2100mm/min na tym sterowniku. Na osi Z z mniejszym silnikiem ustawiłem prędkość na 600mm.
Pierwsza próba maszyny wyszła pozytywnie.


Taki byłem podekscytowanym, że cały dzień siedziałem w garażu pisałem sobie tą maszyną

Przyszedł czas na zakupienie wrzeciona. Pieniędzy nie ma więc padło na wrzeciono DWT z regulacją obrotów. Jak dotąd daje radę

Kupiłem kilka frezów, dorobiłem do wrzeciona tulejkę 3.175 i coś rzeźbiłem.
Na początek planowanie stołu

Pierwsza zarobkowa praca dla CNC




W tej chwili niestety maszyna została unieruchomiona. Padł sterownik.
Na początku chodził w miarę ok, lecz w ostatnim tygodniu zaczął sporadycznie gubić kroki. Przestał działać podział kroku. Chodził poprawnie jedynie na 1/8kroku. Następnego dnia poszło wszystko lawinowo. Najpierw stabilizator 12v potem stabilizator od logiki, a jeśli nie było zasilania logiki to poszły również układy tb6560

Ale cóż chociaż 3 miesiące działał
Jako iż jestem biednym uczniem liceum to niestety zanim maszyna ruszy to minie pewnie kilka miesięcy zanim uzbieram na jakiś lepszy sterownik. Myślałem o sterowniku Zelrp bo w chińczyka drugi raz nie będę się pakował.
W planach mam:
-Zakupić sterownik.
-Zrobić osłonę śruby w osi x
-Zmontować jakiś układ chłodzenia freza
-Frezować!

Jako iż to moja pierwsza maszyna proszę o wyrozumiałość, choć krytykę też chętnie przyjmę.
Pozdrawiam i dziękuję jeśli ktoś to przeczytał.
