Jak do jednego sterownika (Y) można podpiąć dwa silniki krok
: 28 wrz 2012, 19:02
Nie wiem jak podpiąć dwa silniki krokowe do jednego sterownika, a bardzo by mi to uprościło sprawe
Obsługa, Programowanie i Budowa Maszyn Numerycznych
https://www.cnc.info.pl/
Tylko po co ?ezbig pisze:Może napisz co chcesz osiągnąć w ten sposób i trochę więcej szczegółów jak te silniki są zainstalowane mechanicznie w układzie (i czy są identyczne).
Powinien, ale nie musi. Jak podłączysz sztywno dwa identyczne silniki do jednej śruby to powstanie jeden układ mechaniczno-elektryczny. Wypadkowa indukcyjność będzie o połowę mniejsza, prąd 2x większy i moc też wzrośnie dwukrotnie. Jeśli nie ma pewności co do sztywnego sprzęgnięcia osi silników to lepiej tak nie łączyć, bo silniki mogą "walczyć ze sobą" podczas pracy szarpiąc się wzajemnie i nici z większe mocy.tuxcnc pisze:Tylko po co ?ezbig pisze:Może napisz co chcesz osiągnąć w ten sposób i trochę więcej szczegółów jak te silniki są zainstalowane mechanicznie w układzie (i czy są identyczne).
Każdy silnik musi mieć swój sterownik, wejścia sterowników łączy się ze sobą.
.
Przy 200 krokach na obrót, przesunięcie o pół kroku to 0,9°.ezbig pisze:Jak podłączysz sztywno dwa identyczne silniki do jednej śruby to powstanie jeden układ mechaniczno-elektryczny. Wypadkowa indukcyjność będzie o połowę mniejsza, prąd 2x większy i moc też wzrośnie dwukrotnie. Jeśli nie ma pewności co do sztywnego sprzęgnięcia osi silników to lepiej tak nie łączyć, bo silniki mogą "walczyć ze sobą" podczas pracy szarpiąc się wzajemnie i nici z większe mocy.
Przy dwóch identycznych silnikach zasilanych z tego samego źródła, raczej to mało prawdopodobne.tuxcnc pisze:Przy 200 krokach na obrót, przesunięcie o pół kroku to 0,9°.ezbig pisze:Jak podłączysz sztywno dwa identyczne silniki do jednej śruby to powstanie jeden układ mechaniczno-elektryczny. Wypadkowa indukcyjność będzie o połowę mniejsza, prąd 2x większy i moc też wzrośnie dwukrotnie. Jeśli nie ma pewności co do sztywnego sprzęgnięcia osi silników to lepiej tak nie łączyć, bo silniki mogą "walczyć ze sobą" podczas pracy szarpiąc się wzajemnie i nici z większe mocy.
Naprawdę nietrudno skręcić o tyle całkiem sztywny układ.
Pomijając już zupełnie fakt, że osi silnika i śruby nie należy łączyć na sztywno, tylko przez sprzęgło podatne ...
Domyślać się można, ale nauczony doświadczeniem wolę zapytać co autor miał na myśli, bo nie raz już się zdziwiłem. Zgadzam z wysuniętą hipotezą, niech ją tylko jeszcze autor potwierdzi, że o to mu chodziłotuxcnc pisze: Natomiast można się domyślać, że autorowi wątku chodzi o elektryczne sprzężenie dwóch mechanicznie niezależnych śrub napedzających tą samą oś Y, a to można zrobić wyłącznie dwoma sterownikami sterowanymi tymi samymi impulsami.
Autor wątku buduje frezarkę a nie zabawkę.pltmaxnc pisze:Takie rozwiązanie jest stosowane w większości RepRapów - drukarek 3D.