Witam, od dosc dawna czytam forum i przegladam internet aby nabyc wiedzy o budowie frezarki cnc. Zebralem spora czesc potrzebnych elemetow do budowy takowej , lecz bez waszej pomocy w odpowiedzi na dreczace mnie jeszcze kwestie bede sie pewnie nadal wachac z rozpoczeciem budowy. Chcialem zaznaczyc ze nie posiadam w chwili obecnej znacznych funduszy, dlatego prosil bym o rozsadne rady, jak najlepiej wybrnac z moich zamierzen uzywajac tego co juz posiadam. Miala by to byc frezarka do drewna i moze metali miekich z brama ruchoma , rama stolu z profili 100mm, 50mm i 4mm, wiem ze troszke slabe ale takie udalo mi sie zakupic w cenie zlomu. Brama bedzie sie poruszac malo profesionalnie ma zamiar sie toczyc na lozyskach po owych profilach , chce ja na dole spiac aby ja usztywnic i tu pojawia sie problem. Profile jeszcze nie dociete maja obecnie dl. 3200mm i gdy prawie sie powiesze na nim w polowie jest ugiecie okolo 2 czy 3mm, zamierzalem dac po jednym na strone osi y jak je usztywnic nie dajac podpory w polowie by nie blokowala bramy. Na brame mam 2 walki fi 25mm dl.1370mm podparte w 4 miejscach beda przymocowane do 2 profili 60mm na 40mm 2mm konce dodatkowo w bramie. Wszystko napedzane poprzez silniki krokowe i lancuchy tylko na osi Z bedzie sruba trapezowa fi 16mm. Pytania jakie mam do szanownego grona forumowiczow to; 1. Jak usztywnic rame, moze dac po 2 profile na kazda strone. 2.Spawac czy skrecac. 3. Czy przeniesc naped poprzez paski zebate na lancuchy. 4. Posiadam kilka silnikow i nie bardzo wiem jakie zastosowac z nich. 5. Czy silnik od pralki aotomatycznej zda egzamin jako wrzeciono. Moze starczy na poczatek , zamieszczam kilka fotek materialu jaki posiadam i licze na pomoc przy moim pierwszym projekcie . to jest wzor przyblizony tego co mam w plnach.
Mało materiału. Jeden z forumowiczów ma większego XMD o zbliżonych wymiarach i nawet maszyna robiona przemysłowo nie trzyma mu geometrii. Ogólnie to masz bardzo duże pole jak na swoje elementy na ramę. Z takich profili ludzie robią maszynki o polu rzędu 500x500x200, a nie kolosów "do frezowania drzwi".
Poza uginaniem w dół musisz także przewidzieć przekoszenia. Tzn - frez pracuje przy lewej krawędzi materiału (np dla X = 0mm) i bramę przesuwasz wzdłuż dłuższej osi (y++). wtedy brama od obrabianej strony ma problem, żeby się przesunąć (opory skrawania), z drugiej natomiast robi to bez problemu.
Moim skromnym zdaniem, to zbieraj kasę i lataj po najbliższych złomach i poluj na materiał, ceowniki, dwuteowniki są dość częste, bo wykorzystywane w budownictwie. Bez tego ani rusz.
W giełdzie jeden kolega sprzedawał podłużną ramę z powodu braku środków na dokończenie. Nie mogę znaleźć ogłoszenia, ale może ktoś się orientuje o kogo chodziło.
Jeśli nie posiadasz znacznych funduszy, to najlepsza rada - zwiększyć fundusze
Chyba innej dobrej rady nie ma...
Pomysł dość fajny szczególnie jeśli chodzi o łańcuchy tez zastanawiałem się nad ich zastosowaniem co do silników berger lahr dobre są niestety skomplikowane i kosztowne sterowanie wiem bo zrobiłem maszynkę na pięciofazowcach działa wyśmienicie niestety jak z jajkiem bo jak coś padnie to kaszana maszyna ma złom lub zmiana silników i sterowania ale trzymam kciuki PZDR
Ważne żeby coś robić potem rozwiązania przychodzą same w czasie budowy. Masz już trochę tego żeby zacząć - uważaj tylko żeby ciebie nie pogonili z tego pokoju
SPRZEDAM dwie nakrętki kulowe 20x5 więcej w dziale GIEŁDA !
Maszynka przedstawiona na filmiku to Bardzo ciekawa konstrukcja, bo oparta na powszechnie dostępnych i tanich podzespołach,
jednocześnie sterowana dobrymi sterownikami.
Nie tylko interesująco wyglądała w trakcie budowy :
tu jeszcze jeden filmik --->
ale......
Działa film --->
Jeśli dysponujesz mocno ograniczonymi środkami to myślę, że śmiało możesz trzymać się tego projektu z filmu.
Będzie to dzięki temu ciekawy poligon edukacyjny - porównasz różnicę pracy osi zbudowanej na "rolkach"
(tanich łożyskach śmigających bezpośrednio na profilu stalowym) z osią pracującą na prowadnicach podpartych i dedykowanych do nich łożyskach.
Kaskę zbieraj - będzie potrzebna na zakup sterowania a tu jeśli dbasz o własne nerwy zbyt dużo nie kosztów nie zetniesz.
Patrząc na Twoje zbiorowisko "przyda się" i doświadczenie w budowie maszyn cnc, zacząłbym od zrobienia ogólnego projektu,
a budowę ..... nieco od końca:
od budowy osi X i Z.
Pozwoli to pracować na razie na mniejszych gabarytach, nabrać pierwszych doświadczeń.
Z cięciem posiadanych detali przesadnie się nie spiesz, pociąć jest łatwo ale najpierw trzeba się mocno zastanowić.
Moja pierwsza maszynka ( właśnie zaczynam ciąć profile ) będzie skręcana.
A dokładnie klejona i skręcana. Możliwe że docelowo zostanie pospawana ale na razie wolę używać połączeń też solidnych ale mimo wszystko rozłącznych -
łatwiej wprowadzić ewentualne zmiany i nie powstaną naprężenia w wyniku spawania. Chodzi też o doświadczenie - sporo czytałem na forum o plusach i minusach
takich połączeń ale osobiste doświadczenia w tym zakresie mam zerowe. Jest okazja nabrać doświadczeń to chcę z tego skorzystać .
Bardzo fajna maszynka do dużego drewna, to co mi się podoba to minimalizacja kosztów przy wystarczającej funkcjonalności. Warto zwrócić uwagę, że narożniki profili po których jeżdżą rolki jest obrabiana. No i przy dzisiejszych cenach, to sam materiał na ramę, belki itp. to jak nic coś pomiędzy 3 a 5k zł
Jeśli moja rada Ci nie zaszkodziła, to może trochę POMOGŁa ?
Dziekuje za zainteresowanie wszystkim, wiem ze profile ciut slabe sa ale nadal poluje na solidniejsze. Troszke zmartwila mnie wiadomosc odnosnie silnikow Berger Lahr i sterownikow do nich, tymbardziej ze prawdopodobnie tylko jeden z nich jest sprawny w jednym kerce walkiem lecz obraca sie dziwnie jakby lozyska i w trzecim to samo . Wiem ze nie wolno rozbierac krokowcow samemu aby nie rozmagnesowac, pytanie moje gdzie w okolicach warszawy mozna oddac do naprawy i czy jest to oplacalne? Znalazlem w sieci ze te maja prawdopodobnie 3.5Nm i zastanawiam sie czy pociagnie brame bedzie miala ok 60kg? Dzis na zlomie upolowalem ladne przekladnie moze z nia bylo by silnikowi lzej z ta brama
Moje krokowce (minebea 23KM-cośtamcośtam) mają odkręcane panele z przodu i z tyłu; łożyska są pasowane precyzyjnie, ale luźno na wale - można je po prostu zdjąć (nie trzeba ściągać) bez wyciągania wirnika ze stojana. Są to standardowe 608ZZ. Pewnie u Ciebie jest podobnie.