Witam
Chciałbym dodać do mojej frezarki dodatkową oś czwartą ( w przyszłości piątą).
Projekt mam prawie gotowy, ale w trakcie jego realizacji napotkałem na kilka dość intrygujących problemów.
1) Jak duży musi być silnik aby miał odpowiednią moc trzymania w hamulcu (obróbka max frezem fi 10 mm w stali ! )
2) jakie duże łożyskowanie i jakie łożysko jest odpowiednie ( zwykłe kulkowe czy wałkowe)
3) jaki program realizował by przesunięcia kątowe (5 osi)
4) jakie przekładnie są najlepsze do tego typu konstrukcji - myślę o ślimakowej.
Moja własna 4 - ta oś
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 56
- Rejestracja: 04 mar 2012, 13:57
- Lokalizacja: bydgoszcz
- Kontakt:
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 343
- Rejestracja: 20 gru 2009, 13:28
- Lokalizacja: lubelskie
Witam.
Również niedługo zabieram sie za oś obrotową nr2 bo pierwsza nie wyszła tak jak chciałem.
1- jeżeli przekładnia samohamowna to wystarczy 3nm, jak zależy na prędkości to przy ślimakowej większy bo jednak spore opory są jak luzy skasujemy
2- łożyska mogą być kulkowe byle nie najtańsza, skośne, wałeczkowe najlepiej robić wrzeciono z przelotem i automatycznie musimy zastosować już spore łożyska które podołają spokojnie
3- raczej 4 osi jak na moje, np darmowy emc2 (linuxcnc), inne również.
4-ślimakowa ok ale pojawiają sie luzu więc pasuje ślimaka mocować mimośrodowo, najlepsza to moim zdaniem falowa.
Tematy o osiach obrotowych juz były ale moze ktoś coś nowego wymyślił w tym temacie więc także przyda sie nowy.
Również niedługo zabieram sie za oś obrotową nr2 bo pierwsza nie wyszła tak jak chciałem.
1- jeżeli przekładnia samohamowna to wystarczy 3nm, jak zależy na prędkości to przy ślimakowej większy bo jednak spore opory są jak luzy skasujemy
2- łożyska mogą być kulkowe byle nie najtańsza, skośne, wałeczkowe najlepiej robić wrzeciono z przelotem i automatycznie musimy zastosować już spore łożyska które podołają spokojnie
3- raczej 4 osi jak na moje, np darmowy emc2 (linuxcnc), inne również.
4-ślimakowa ok ale pojawiają sie luzu więc pasuje ślimaka mocować mimośrodowo, najlepsza to moim zdaniem falowa.
Tematy o osiach obrotowych juz były ale moze ktoś coś nowego wymyślił w tym temacie więc także przyda sie nowy.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2347
- Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
- Lokalizacja: Łódź
Kolego ty jeszcze nie masz projektukarolekqazplm pisze:Projekt mam prawie gotowy, ...
1) Jak duży musi być silnik ...
2) jakie duże łożyskowanie ...
4) jakie przekładnie ...
Ale silnik zależy od przełożenia które to zależy od oczekiwanej "żwawości" budowanej osi.
Aby wytrzymać fi10 musisz przyjąć największą średnicę którą będziesz obrabiał i na niej złam tą 10 - siła powinna być min, 5-10x większa - stąd moment którym można przekładnię obciążyć.
Łożyskowanie największe jakie Ci się zmieści - gównie ważna sztywność węzła a nie nośność - stąd przy obrotach jakie ma podzielnica to każde łożyska będą dobre nie ma większego znaczenia ich rodzaj
Popatrz tutaj - cały zespół łożyskowania podtrzymki do 4 osi to raptem 30mm
