Frezarka manualna - przeróbka na jedna faze

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę
Awatar użytkownika

Autor tematu
pasierbo
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 18
Posty: 638
Rejestracja: 03 lut 2008, 23:24
Lokalizacja: Lublin

Frezarka manualna - przeróbka na jedna faze

#1

Post napisał: pasierbo » 17 cze 2012, 11:37

Witam,
Jakis czas temu kupiłem sobie i postawilem na dzialce frezarke FWD-32. Problem jest taki, że nie mam tam domu mieszkalnego, wiec zakład energetyczny moze mi podłaczyć siłe tylko na taryfie budowlanej C11 gdzie musze płacić minimum 200pln co 2 miesiace nawet gdy nic nie robie. A ja chciałbym ja uzywać tylko odczasu do czasu. Frezarka ta posiada silnik trójfazowy 380V 5kw. Moje pytanie: Czy jest sens przerobić ja na silnik jednofazowy 3kW. Najwiekszy jednofazowy jaki znalazlem. Jakie niedogodności sie z tym wiążą? Czy ten silnik uciągnie ten sprzęt? Jakich ograniczeń moge sie spodziewać?
Pozdrawiam



Tagi:

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 7874
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

#2

Post napisał: tuxcnc » 17 cze 2012, 12:34

Silnik oprócz mocy nominalnej ma też nominalne obroty, co się przekłada na moment na wale.

Możesz więc dać dwa razy mniejszy silnik o takich samych obrotach i mieć dwa razy mniejszy moment na wrzecionie.
Możesz też dać dwa razy mniejszy silnik o dwa razy mniejszych obrotach i mieć taki sam moment na wrzecionie, ale dwa razy mniejsze obroty.

A które rozwiązanie będzie lepsze, to juz zależy od tego co i czym chcesz obrabiać.

.


vigen20
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 2
Posty: 18
Rejestracja: 02 sie 2009, 17:00
Lokalizacja: Peterborough/UK

#3

Post napisał: vigen20 » 17 cze 2012, 12:53

Poszukaj w internecie na temat "Rotary Phase Converter"
Nie wiem dokładnie jak to się nazywa po polsku,

tutaj kilka linków:





Cena takiego czegoś nie jest mała, ale samemu zrobić też nie jest problemem, sam takie coś zamierzam wykonać wkrótce.

Pozdrawiam

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 7874
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

#4

Post napisał: tuxcnc » 17 cze 2012, 13:31

vigen20 pisze:Cena takiego czegoś nie jest mała, ale samemu zrobić też nie jest problemem, sam takie coś zamierzam wykonać wkrótce.
Cena falownika 5 kW zapewne przekroczy wartość maszyny, jesli w ogóle da się go zasilić z jednej fazy i jeśli instalacja podoła.
A co do samodzielnego wykonania, to życzę powodzenia ...

.


vigen20
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 2
Posty: 18
Rejestracja: 02 sie 2009, 17:00
Lokalizacja: Peterborough/UK

#5

Post napisał: vigen20 » 17 cze 2012, 14:01

Za pomocą tego urządzenia zasilisz nawet silnik 15kw z jednej fazy. Warto poczytać.
Na internecie jest mnóstwo osób ,które takie coś wykonało, jest nawet sklep w ,którym można zakupić cały schemat wraz z komponentami.

Pozdrawiam

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 7874
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

#6

Post napisał: tuxcnc » 17 cze 2012, 14:10

vigen20 pisze:Za pomocą tego urządzenia zasilisz nawet silnik 15kw z jednej fazy.
Weź się czymś stuknij w głowę i to solidnie.
15 kW przy 230 V to ponad 65 A !

.

Awatar użytkownika

clipper7
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 2379
Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
Lokalizacja: Poznań

#7

Post napisał: clipper7 » 17 cze 2012, 14:50

pasierbo pisze:Jakie niedogodności sie z tym wiążą?
Zwróć uwagę na prąd pobierany z sieci, szczególnie podczas rozruchu i oceń, czy zabezpieczenia to zniosą. Jeżeli tak, to może być. Ew. brak mocy na wrzecionie ograniczy Ci parametry obróbki, myślę, że w przypadku pracy na działce to nie problem. Falownik byłby OK, ale trudno znaleźć jednofazowy na 3 lub 5 kW. Gdybyś trafił okazyjnie, to lepszym rozwiązaniem jest silnik 3f zasilany falownikiem niż 1f zasilany z sieci.
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 16241
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#8

Post napisał: kamar » 17 cze 2012, 15:28

Raczej przemyśl czy naprawdę potrzebujesz 5kW silnik i czy kiedykolwiek wykorzystasz choć połowę jego mocy a nie darmo karmił rejon energetyczny.

Awatar użytkownika

clipper7
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 2379
Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
Lokalizacja: Poznań

#9

Post napisał: clipper7 » 17 cze 2012, 17:57

kamar pisze:czy naprawdę potrzebujesz 5kW
Nie wiem, co, prócz wrzeciona, napędza ten silnik, zakładam, że posuwy, chłodzenie, smarowanie. Ja używam amatorsko niedużą frezarkę z silnikiem wrzeciona 2,2 kW i uważam, że mam duży zapas mocy. Kol. kamar ma rację.
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ

Awatar użytkownika

Autor tematu
pasierbo
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 18
Posty: 638
Rejestracja: 03 lut 2008, 23:24
Lokalizacja: Lublin

#10

Post napisał: pasierbo » 17 cze 2012, 18:38

kamar pisze:Raczej przemyśl czy naprawdę potrzebujesz 5kW silnik i czy kiedykolwiek wykorzystasz choć połowę jego mocy a nie darmo karmił rejon energetyczny.
Tak włąsnie też mi sie wydaje :D Tylko martwi mnie co widzę w poradniku frezera napisane jest ze moc wrzeciona warunkuje maksymalna głowicę z jakiej mozna korzystac i dla głoicy 100mm jest podane 5-6kW. Może chodzi o cięzka prace z naprawde grubym wiórem bo nie wydaje mi sie żeby zdejmowanie jedengo czy dwóch milimetrów glowicą fi100 wymagało aż tyle mocy.
clipper7 pisze:Zwróć uwagę na prąd pobierany z sieci, szczególnie podczas rozruchu i oceń, czy zabezpieczenia to zniosą.
No własnie ten silnik 3kw przy rozruchu bierze 76A Nie wiem czy bezpiecznik w szafce przed działką temu podoła ale mam nadzieję ze jest to prąd przy rozruchu pod obciązeniem.

Falowniki pod jedna faze to chyba max 3kW wiec nie wiem czy jest sens. Na pewno mniej by obciazył siec przy rozruchu.
tuxcnc pisze:Silnik oprócz mocy nominalnej ma też nominalne obroty, co się przekłada na moment na wale. ...
No wolałbym zostawić obroty takie jakie sa oryginalnie zeby miec ten sam zakres predkosci. Jest to 1400obr/min, a na 900obr to i tak chyba nie s[ptykane silniki 1f 3kW.

W ten magiczny konwerter z filmików tez srednio chce mi sie wierzyć. Albo pobór pradu bedzie kosmiczny albo nie bedzie to dawalo pełnej mocy. Postaram sie jeszcze zgłebic temat

[ Dodano: 2012-06-17, 18:48 ]
Nie wiem, co, prócz wrzeciona, napędza ten silnik, zakładam, że posuwy, chłodzenie, smarowanie. Ja używam amatorsko niedużą frezarkę z silnikiem wrzeciona 2,2 kW i uważam, że mam duży zapas mocy. Kol. kamar ma rację.
Własnie o taka odpowiedz mi chodziło. Z tego wynika, że 3kw to bedzie az nadto bo do posówó jest odzielny silnik 1,5kw i pompka chłodziwa tez odzielna. Ten duzy silnik napedza tylko i wyłacznie wrzeciono. Powiedz mi jeszcze jak jest z praca głowicami frezowymi u ciebie?

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”