Strona 1 z 4

Frezarka pionowa, 220x120x160 - skrecana - stal + alu

: 07 kwie 2012, 12:20
autor: kejtu
Witam,

Moją poprzednia konstrukcja zacząłem robić jeszcze na studiach z studenckim budżetem. Upłynęło trochę czasu i w głowie urodził mi się nowy pomysł, który zaczynam realizować. Na obecną chwile wygląda to tak:

Frezarka pionowa, obszar roboczy 200x120x100, wałki podarte 16mm, śruby trapezowe 12mm + po 2 nakrętki na oś do kasowaniem luzu. Materiały ramy płaskowniki i ceowniki stalowe gorącowalcowane, aluminium na oś z.

Zdecydowałem się na frezarkę pionową ponieważ konstrukcja ramy jest prostsza niż w przypadku konstrukcji bramy, moim celem było zbudowanie maszyny z jak najmniejszą ilością części.

Przyznam że utknąłem przy rozwiązaniu osi z (ruchome wałki czy ruchome łożyska)
Obrazek
Obrazek
Zalety: mała odległość wrzeciona od prowadnic w poziomie
Wady: Siły gnące zawsze działają na górę kolumny, w pozycji dolnej zetki dochodzi odginanie wałków, trudność w osłonięciu osi y od strony kolumny, silnik jako dodatkowe obciążenie na zetki.

Obrazek
Obrazek
Zalety: Zmniejszone (niektóre) siły gnące na kolumnę, bezproblemowa zabudowa osi y, silnik osi z na ramie.
Wady: zwiększona odległość wrzeciona od łożysk liniowych, tu trochę się zapętlam to rozkazanie eliminuje jeden problem gięcia ramy a dodaje inny...

Przyznam że dumam nad tym już od kilku dni i nie wiem co wybrać, liczę na jakieś sugestie, porady.

Re: Frezarka pionowa, 200x120x100 - skrecana - stal + alu

: 07 kwie 2012, 14:05
autor: Zbych07
kejtu pisze:
Przyznam że utknąłem przy rozwiązaniu osi z (ruchome wałki czy ruchome łożyska)
Myślę że każdy rozmyślający o tego typu konstrukcji kolumnowej maszynki wcześniej czy później ma ten dylemat.
Widziałem w necie sporo takich konstrukcji.
Moja pierwsza też na pewno będzie taka - kolumnowa. Osobiście jestem zwolennikiem - rozwiązania nr 2 - prowadnice na kolumnie.
W mojej ocenie takie rozwiązanie ma kilka zalet:
- jest prostsze w wykonaniu;
- jest mniejsza szansa że geometria maszynki się rozjedzie;
- długość pola pracy Z-ki może być tak długa jak kolumna - co może być istotne gd;y postanowimy zrobić z maszynki konstrukcję 5-cio osiową;
- ewentualne modyfikacje w obszarze wrzeciona będą prostsze;

W konstrukcji tego typu ciężar Z-ki nie ma istotnego znaczenia - myślę że moja będzie ważyć sporo powyżej 20kg
- zawsze można zastosować przeciwwagę, np z galerii naszego Forumowicza Bartul


Obrazek Obrazek

Istotne jest żeby podstawowa część konstrukcji w kształcie litery L była sztywna i prostopadła.

Możliwe że już to widziałeś ale planując taką konstrukcję warto obejrzeć cztery filmiki:








: 07 kwie 2012, 14:24
autor: stan2
Witam.

Jakiś czas temu wykonałem podobną maszynkę o polu pracy X-300 Y-200 Z-100 z możliwością
zwiększenia zakresu osi Z.Zastosowałem wariant z ruchomymi prowadnicami w osi Z.
Z założenia maszynka służy do grawerowania i prac w drewnie i tworzywie,daje też radę w aluminium i mosiądzu.
Też miałem problem z osłonięciem prowadnic w osi Y.Zastosowałem coś w rodzaju zwijanej rolety.Nie jest idealnie,ale spełnia zadanie.

Obrazek

Obrazek

Pozdrawiam.

: 07 kwie 2012, 15:01
autor: gmaro
Przyznam że utknąłem przy rozwiązaniu osi z (ruchome wałki czy ruchome łożyska)
Zdecydowanie ruchome łożyska .

Za mną tez chodzi teraz taka konstrukcja na biurkowa ..będę obserwował temat jak się rozwija :wink:

: 07 kwie 2012, 16:05
autor: Jaszuk88
Również proponuję ruchome łożyska.
Natomiast zamiast dwóch nakrętek mosiężnych z regulacją kasowania luzu
jedną z tworzywa sztucznego np. Igus z możliwością prostej wymiany :smile:

: 07 kwie 2012, 17:42
autor: kejtu
Dzięki panowie za wskazanie kierunku z tymi łożyskami, sam się do tego skłaniałem. Na filmikach od Zbych07 te zobaczyłem coś ciekawego.

Jaszuk88 masz dobre doświadczenie z tymi nakrętkami IGUS? Pisząc o możliwości łatwiej wymiany sugerujesz, że jednak się zużywają, chyba wole raz na pol roku przesunąć jedna tulejkę niż kupować nowa nakrętkę. Może są dużo wytrzymalsze, wcale nie trzeba tak często wymieniać? Napisz coś więcej.

Projekt nie jest już tylko na papierze, w piątek dostałem wałki, łożyska z oprawami i sprzęgiełka :]

: 07 kwie 2012, 20:58
autor: Zbych07
kejtu pisze: Na filmikach od Zbych07 te zobaczyłem coś ciekawego.
Nie wiem który konkretnie filmik dostarczył inspiracji, ale dla każdego kto interesuje się rozszerzeniem możliwości frezarki kolumnowej
filmy na YouTube użytkownika Simpson36 mogą być niezwykle inspirujące ---- > Link

Po dodaniu kilku przystawek uniwersalność maszynki dosłownie powala.
Wymarzony sprzęt dla modelarza i majsterkowicza.


Z dużym zainteresowaniem będę śledził postępy w budowie.
Moja "budowa" musi poczekać do wakacji. :sad:

: 07 kwie 2012, 21:35
autor: pasierbo
Do albumu też wrzuciłem fotki swojej konstrukcji kolumnowej. Zrobiłem dosyć długie prowadnice zetki na kolumnie i wcale nie żałuje. Przyszło imadło, a wiertła bywają długie. U ciebie pole pracy osi Z wygląda na króciutkie. Zależy oczywiście co zamierzasz na tym robić:) Ja robiłem tak o w miarę uniwersalnie. Co do nakrętek to nie wiem jak jest w innych konstrukcjach ale u mnie to trzeba dużo częściej regulować niż raz na pół roku i jest to dosyć uciążliwe.

: 07 kwie 2012, 23:01
autor: Zbych07
pasierbo pisze:Do albumu też wrzuciłem fotki swojej konstrukcji kolumnowej.
Jak sprawuje się maszynka - zalety, wady ?

Wrzecionko pochodzi z OUS1 ? , jak się sprawuje ?

Stolik krzyżowy dość popularny i ... na forum przez wielu mocno krytykowany, jak się sprawuje ?

Czy zespół wrzeciono - silnik ma przeciwwagę ?

: 08 kwie 2012, 14:45
autor: pasierbo