Frezarka pionowa, 220x120x160 - skrecana - stal + alu
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 15
- Posty: 67
- Rejestracja: 21 maja 2007, 22:17
- Lokalizacja: Łódź
pasierbo po twojej konstrukcji widzę ze idę w dobra stronę (ceownik g/w + płaskowniki na ramę).
Jaszuk88 zasiał mi pomysł z tymi nakrętkami IGUS w sumie 3 nakrętki z iglidur kosztują prawie tyle samo co 6 z brązu, a jeśli są lepsze... trochę się boję że jednak będą drobne luzy. Przeszukałem forum, nie wiele jest w tym temacie, spotkałem się z 1 opinią o luzach, a poza tym same pozytywy.
Ktoś by się pisał na IGUS'owe nakrętki Tr12x3? Kupując więcej jest trochę taniej.
[ Dodano: 2012-04-09, 12:29 ]
Przetrawiłem wszystko i ostatecznie frezarka wygląda to tak:
Ruchome łożyska w Z, przy okazji wydłużyłem ją o 20mm, wsporniki kolumny z cewniki z/g zamieniałem na 2 płaskowniki 80x10, wydłużyłem ceownik podstawy o 25mm do tyłu i dzięki temu przykręcam do niego płaskownik z kolumny na całej szerokości. Stół w osi X wydłużyłem o 20mm.
Czas kupić materiały (kolor szary - stal, niebieski - alu, zółty - części gotowe).
Jaszuk88 zasiał mi pomysł z tymi nakrętkami IGUS w sumie 3 nakrętki z iglidur kosztują prawie tyle samo co 6 z brązu, a jeśli są lepsze... trochę się boję że jednak będą drobne luzy. Przeszukałem forum, nie wiele jest w tym temacie, spotkałem się z 1 opinią o luzach, a poza tym same pozytywy.
Ktoś by się pisał na IGUS'owe nakrętki Tr12x3? Kupując więcej jest trochę taniej.
[ Dodano: 2012-04-09, 12:29 ]
Przetrawiłem wszystko i ostatecznie frezarka wygląda to tak:
Ruchome łożyska w Z, przy okazji wydłużyłem ją o 20mm, wsporniki kolumny z cewniki z/g zamieniałem na 2 płaskowniki 80x10, wydłużyłem ceownik podstawy o 25mm do tyłu i dzięki temu przykręcam do niego płaskownik z kolumny na całej szerokości. Stół w osi X wydłużyłem o 20mm.
Czas kupić materiały (kolor szary - stal, niebieski - alu, zółty - części gotowe).
"szkoda kasy żeby budować dla samego budowania" a ja lubię
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2696
- Rejestracja: 08 gru 2009, 22:33
- Lokalizacja: Elbląg
- Kontakt:
Jeżeli ta maszynka ma być do użytku własnego, to:
1. Wolałbym już używane prowadnice szynowe z ebaya - jak ma kol. Soki
2. Zamiast śruby trapezowej, śrubę toczną o małym gwincie - tak jak ma kol. Zacharius, obrobiona pod zamówienie
3. Wrzeciono, wydaje mi się, że dużo lepiej mokrego chinczyka - spokój na lata.
Wiadomo koszt wykonania wzrośnie ok. 2 krotnie, ale - Ja osobiście jestem bardzo niezadowolony z łożysk i wałków i trapezów, które użyłem w swojej maszynie. A jak spojrzę z perspektywy czasu, lepiej nie martwić się luzami i móc ciąć wszystko jak leci;P
1. Wolałbym już używane prowadnice szynowe z ebaya - jak ma kol. Soki
2. Zamiast śruby trapezowej, śrubę toczną o małym gwincie - tak jak ma kol. Zacharius, obrobiona pod zamówienie
3. Wrzeciono, wydaje mi się, że dużo lepiej mokrego chinczyka - spokój na lata.
Wiadomo koszt wykonania wzrośnie ok. 2 krotnie, ale - Ja osobiście jestem bardzo niezadowolony z łożysk i wałków i trapezów, które użyłem w swojej maszynie. A jak spojrzę z perspektywy czasu, lepiej nie martwić się luzami i móc ciąć wszystko jak leci;P
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 15
- Posty: 67
- Rejestracja: 21 maja 2007, 22:17
- Lokalizacja: Łódź
syntetyczny tez bym wolał i myślałem nad tym ale... na obecną chwile za bardzo nie mam gdzie postawić nowej konstrukcji, nie będę jej też tak dużo wykorzystywał. Jak dorobię się już mojego wymarzonego warsztatu to na pewno zbuduje trzecia maszynę i tam już będzie wszystko.
Poza tym chyba nie każdy ma takie złe doświadczenia, plotery gmaro wyglądają bardzo dobrze i frezują aż miło (te prostsze są na wałkach podpartych z śrubami trapezowymi i Kress'em).
Poza tym chyba nie każdy ma takie złe doświadczenia, plotery gmaro wyglądają bardzo dobrze i frezują aż miło (te prostsze są na wałkach podpartych z śrubami trapezowymi i Kress'em).
"szkoda kasy żeby budować dla samego budowania" a ja lubię
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 638
- Rejestracja: 03 lut 2008, 23:24
- Lokalizacja: Lublin
W sumie to na prace magisterska projektowałem bardzo podobna maszynkę do twojej Ceowniki 120mm.
I robiłem zgrubna analizę ugięć dla wrzeciona kress 800. Z tym że u mnie były spore wybrania w tych ceownikach na nakrętki wiec trochę bardziej wiotko. Za to prowadnice liniowe to bardziej sztywno. Tak to sie przedstawiało:
Skala ugiecia w mm. Za max siłe od wrzeciona przyjąłem 377N:
Kiedyś myślałem nad zrobieniem tej maszynki na sprzedaż ale patrząc na koszty to konkurencja ma chyba większe pole robocze w cenie którą mógłbym zaoferować.
I robiłem zgrubna analizę ugięć dla wrzeciona kress 800. Z tym że u mnie były spore wybrania w tych ceownikach na nakrętki wiec trochę bardziej wiotko. Za to prowadnice liniowe to bardziej sztywno. Tak to sie przedstawiało:
Skala ugiecia w mm. Za max siłe od wrzeciona przyjąłem 377N:
Kiedyś myślałem nad zrobieniem tej maszynki na sprzedaż ale patrząc na koszty to konkurencja ma chyba większe pole robocze w cenie którą mógłbym zaoferować.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 1479
- Rejestracja: 21 cze 2006, 23:26
- Lokalizacja: Pruszków
Zastawiam się czy opłaca się nieco zmodyfikować kształt płaskowników usztywniających kolumnę i wykonać je w kształcie litery L ?
coś takiego zastosowano w innej wersji maszynki kolumnowej znalezionej w necie ---> cnczone
Taki kształt wsporników powinien:
- ułatwić uzyskanie kąta prostego między podstawą i kolumną;
- dodatkowo usztywnić konstrukcję;
Co o tym myślicie ?
coś takiego zastosowano w innej wersji maszynki kolumnowej znalezionej w necie ---> cnczone
Taki kształt wsporników powinien:
- ułatwić uzyskanie kąta prostego między podstawą i kolumną;
- dodatkowo usztywnić konstrukcję;
Co o tym myślicie ?
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 15
- Posty: 67
- Rejestracja: 21 maja 2007, 22:17
- Lokalizacja: Łódź
Przed chwilą o tym myślałem ale, nie za bardzo na czym wyciąć taką L'ke, przydał by się jakiś palnik plazmowy. Zastanawiam się czy nie przyspawać czegoś zamiast ciąć.
Jeśli chodzi o ustawienie elementów ramy względem siebie to ceowniki przefrezuję tak żeby miały odpowiednie powierzchnie i kąty.
Jeśli chodzi o ustawienie elementów ramy względem siebie to ceowniki przefrezuję tak żeby miały odpowiednie powierzchnie i kąty.
"szkoda kasy żeby budować dla samego budowania" a ja lubię
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 15
- Posty: 67
- Rejestracja: 21 maja 2007, 22:17
- Lokalizacja: Łódź
Panowie jak to jest z tymi nakrętkami IGUS? Przejrzałem całe forum i właściwie wszyscy polecają, kupują i słuch po nich ginie. Nie wiadomo jak to się sprawuje po dłuższym użytkowaniu, czy nakrętki nadaj się do maszyny które obrabiają coś twardszego np aluminium oraz czy chodzi o nakrętki IGUS z automatycznym kasowanie luzu czy zwykłe.
Jaszuk88 polecił, zasiał ziarno zwątpienia w temacie nakrętek i też zaginął...
Jaszuk88 polecił, zasiał ziarno zwątpienia w temacie nakrętek i też zaginął...
"szkoda kasy żeby budować dla samego budowania" a ja lubię
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 1479
- Rejestracja: 21 cze 2006, 23:26
- Lokalizacja: Pruszków
Ja gdy dojdę do tego etapu zlecę wycięcie L-ek laserem razem z otworami pod śruby. Spawania raczej bym unikał, chyba że przed dalszą obróbką jest możliwość odpuszczenia naprężeń w wysokiej temperaturze.kejtu pisze:Przed chwilą o tym myślałem ale, nie za bardzo na czym wyciąć taką L'ke, przydał by się jakiś palnik plazmowy. Zastanawiam się czy nie przyspawać czegoś zamiast ciąć.
Jeśli chodzi o ustawienie elementów ramy względem siebie to ceowniki przefrezuję tak żeby miały odpowiednie powierzchnie i kąty.
Praktyczne doświadczenia z nakrętkami IGUS ma przypuszczalnie niewielka grupa Forumowiczów. Przypuszczalnie większość z nich nie czyta tego wątku i dlatego taka cisza.kejtu pisze: Panowie jak to jest z tymi nakrętkami IGUS? Przejrzałem całe forum i właściwie wszyscy polecają, kupują i słuch po nich ginie. Nie wiadomo jak to się sprawuje po dłuższym użytkowaniu, czy nakrętki nadaj się do maszyny które obrabiają coś twardszego np aluminium oraz czy chodzi o nakrętki IGUS z automatycznym kasowanie luzu czy zwykłe.
Jaszuk88 polecił, zasiał ziarno zwątpienia w temacie nakrętek i też zaginął...
Musisz poszukać na forum informacji o tych nakrętkach, założyć stosowny nowy wątek lub podłączyć się do już istniejącego np: Firma Igus .
Z nakrętkami można jeszcze inaczej ----> Nakrętka z poliamid PA6-G + Olej - zamówienie zbiorowe
albo
kupić materiał, zrobić gwintownik ( gotowy jest drogi ) i wyrzeźbić samemu :
To troczę inna i dość spora maszynka ze stronki cnczone ale koro tam takie nakrętki się sprawdziły to w tym co planujesz też powinny się sprawdzić.