cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam!
Dostałem jakiś czas temu od znajomego, który robił porządki na strychu małą wiekową , frezareczkę EP1090 firmy ISEL-AUTOMATION. Niestety oprócz 3 stron instrukcji, nic do niej już nie było . Przyszedł czas, aby ją wreszcie uruchomić i zaprząc do frezowania małych elementów z alu do wypalarki plazmowej - powtarzalność i dokładność pozycjonowania z DTRki - na poziomie ~0,05mm, więc wypadałoby ją jeszcze przed złomowaniem pomęczyć, bowiem wygląda jeszcze całkiem dobrze .

Mam więc prośbę i pytanie do Kolegów - czy ktoś może z Was reanimował kiedyś (sterowanie) takiego dinozaura i mógłby podzielić się swoimi doświadczeniami?
Z tego co zaglądałem do elektroniki, to w płytach bocznych znajduje się schowana sporych rozmiarów płytka ze zintegrowanym sterownikiem 3 silników, jeszcze na TTLach oraz układami zasilania. Więc trzeba byłoby wyrzucić całe bebechy i wstawić nowe kompletne sterowanko , .... sądząc po technologii wykonania oryginalnej elektroniki, raczej nie da się w prosty sposób jej zegrać z machem ..... chyba, że gdzieś znajdę schematy.....
Z góry dziękuję za pomoc...

Zdjęcie dokładne elektroniki by się przydało. No i jeżeli kolega będzie wymieniał elektronikę to koszt ok.400zł i będzie kompatybilne ze wszystkim co ma LPT.

Na złomowanie bym tego nie wysłał. Wygląda dość "solidnie", smarnąć du i uwdzie + kasowanie luzów i będzie jak nowa:)

fajne są te budowy silników dobry patent na chwyt marketingowy - jak ktoś nie do końca się zna to będzie patrzeć i myśleć oooooo duże silniki na pewno mocne i szybkie

ok sam dałem się złapać patrząc na pierwsze zdjęcie --- ciekawe duże te silniki może to serwa hmmm a to KINDER NIESPODZIANKA

adam Fx pisze:ok sam dałem się złapać patrząc na pierwsze zdjęcie

Ja też. Pierwsza myśl - porządne silniki - szybka i mocna
A tak na poważnie - jakiś zintegrowany sterownik ( polecam od ZELRP ) i sprawa załatwiona. Być może zmieści się w miejsce oryginalnej elektroniki (zabudowana w nogach bramy ?). Ewentualnie wymiana trafa zasilającego na inne o stosownym do sterownika napięciu.
Frezareczka śliczna. Jakie ma pole pracy ?

Pozdrawiam.
Tomek.

adam Fx pisze:fajne są te budowy silników dobry patent na chwyt marketingowy - jak ktoś nie do końca się zna to będzie patrzeć i myśleć oooooo duże silniki na pewno mocne i szybkie

podobne miałem odczucie zanim nie odkręciłem dekla obudowy silnika i zdziwko .
W obudowie obok silników jest jeszcze jakiś pasek płytki z elektroniką, ale dostęp do nich jest bardzo utrudniony .
Dorzucam kilka fotek z serca maszynki....

Ja bym zczytał co tam na tych dużych elementach do alu przykręconych, jest napisane. Wygląda jak sterowniki co silników krokowych:P

pixes2 pisze:Frezareczka śliczna. Jakie ma pole pracy ?

obszar roboczy: X200 x Y200 x Z125mm

Jakie symbole są na tych kosciach przykręconychb do ścianek? Stawiałbym na coś w rodzaju L298 jezeli napęd jest na krokowcach, nie na serwach. Jeżeli to jest L298 to sterowanie co najwyżej półkrokowe. Mozna sprawdzic oscyloskopem (jeżeli masz dostęp) jak wyglądają przebiegi na wyprowadzeniach silników.

Sama elektronika typowa dla starszych urządzeń przemysłowych. Kostka w podstawce PLCC to 8-bitowy mikrokontroler AMD. Model ten nie posiada wewnętrznej pamieci programu. Pamięć ram 256B. Częstotliwość taktowania 12Mhz, 12 cykli na instrukcję (moc obliczeniowa max. 1MIPS). Wygląda mi to na "industry standard" 8051 z bajerami.

Ze względu na brak wewnętrznej pamięci programu potrzebna jest kość ROM/EPROM. To ta z naklejką. Jeżeli pod spodem jest okienko kwarcowe to jest to EPROM, w innym przypadku ROM.

74hc27 to potrójna bramka NOR a 74hc373 to 8-bitowy zatrzask.

UM62256 to pamięć ram CMOS o pojemności 32KB.

Podsumowując: całkiem niezły sterownik.