Dylemat prośba o poradę
: 23 lut 2012, 12:01
Witam, mam tylko nadzieje ze dobry dział sobie wybrałem
Panowie mam dylemat i nie wiem co z tym zrobić ale zanim zacznę to muszę coś wyjaśnić.
Mieszkam w wieżowcu i mam do dyspozycji pomieszczenie w którym mogę sobie "dłubać" ale pomieszczenie jest tak małe ze o wsadzeniu jakieś normalnej frezarki z profili można zapomnieć. Dlatego zacząłem kombinować z "Zośką" bo jest stosunkowo mała.
Na moje szczęście sprzedajemy mieszkanie i przeprowadzamy się za miasto do domu tak ze Zosia znowu będzie wiertarką a Ja zacznę w końcu budowę normalnej frezarki ale nastąpi to nie wcześniej jak za 3 miesiące dlatego chciałbym wykorzystać czas jaki mi pozostał w blokach żeby się jak najwięcej nauczyć obsługi programów.
Kombinowałem godzinami jak w prowizoryczny sposób zamocować wrzeciono żeby mieć Zetkę i wydaje mi się ze najlepszym rozwiązaniem będzie jak powieszę belkę albo profil miedzy obie te ściany tak jak zaznaczyłem to na rysunku. Chińczyka umieściłbym na środku a górę zośki przesunął trochę w prawo, teoretycznie nie powinno to ze sobą kolidować a wiertarka powinna być funkcjonalna. Myślę ze do drewna powinno to się sprawdzić.
Problem polega tylko na mechanizmie osi Z bo nie wiem czy robić go prowizorycznie ? czy już pseudo profesjonalnie ?
Panowie mam dylemat i nie wiem co z tym zrobić ale zanim zacznę to muszę coś wyjaśnić.
Mieszkam w wieżowcu i mam do dyspozycji pomieszczenie w którym mogę sobie "dłubać" ale pomieszczenie jest tak małe ze o wsadzeniu jakieś normalnej frezarki z profili można zapomnieć. Dlatego zacząłem kombinować z "Zośką" bo jest stosunkowo mała.
Na moje szczęście sprzedajemy mieszkanie i przeprowadzamy się za miasto do domu tak ze Zosia znowu będzie wiertarką a Ja zacznę w końcu budowę normalnej frezarki ale nastąpi to nie wcześniej jak za 3 miesiące dlatego chciałbym wykorzystać czas jaki mi pozostał w blokach żeby się jak najwięcej nauczyć obsługi programów.
Kombinowałem godzinami jak w prowizoryczny sposób zamocować wrzeciono żeby mieć Zetkę i wydaje mi się ze najlepszym rozwiązaniem będzie jak powieszę belkę albo profil miedzy obie te ściany tak jak zaznaczyłem to na rysunku. Chińczyka umieściłbym na środku a górę zośki przesunął trochę w prawo, teoretycznie nie powinno to ze sobą kolidować a wiertarka powinna być funkcjonalna. Myślę ze do drewna powinno to się sprawdzić.
Problem polega tylko na mechanizmie osi Z bo nie wiem czy robić go prowizorycznie ? czy już pseudo profesjonalnie ?