cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam wszystkich forumowiczów.
Mam na imię Michał i jestem totalnym amatorem jeśli chodzi o budowę, sterowanie, spawanie i wszystko co dotyczy tak owego plotera, którego próbuje właśnie stworzyć. Ploterek jest robiony z myślą o obróbce stali ale i nie tylko. Na chwilę obecną zająłem się spawaniem ramy używając profili zamkniętych o wymiarach:

100x100x6.3 + płaskownik 100x20 - podstawa (dł. x szer.1040x1000)

200x100x8 - nogi (dł. 650)

300x100x8 - czoło (dł. 1310)



















Jak widać do podstawy dospawane są dodatkowo płaskowniki, które będą obrabiane pod prowadnice. Rama nie jest jeszcze pospawana do końca z powodu ograniczonej ilości czasu. Prace idą mozolnie ale do przodu.

Na zdjęciach nie ma stopek pod nogi. Będą one zamontowane później
Wymiary: 100x300x25 - dospawane do nóg
100x300x20 - dospawane do podstawy
śruby trzymające M16, długość gwintu trzymającego - 20

Rama będzie obrobiona pod prowadnice przez firmę zajmującą się tego typu usługami.

A to moje zamierzenia na kupno kolejnych podzespołów:
Prowadnice typu RG 25
Wózki RGW CC
Śruby kulowe 16mm
Bloki łożyskujące FK FF

Elektronika:
Myślałem o kupnie SSK BO4 do sterowania silnikami, bądź jakiś inny chiński tego typu (troche tańszy)
Silniki krokowe - nie mam pojęcia (myślałem o nema34)
Program - Mach3

No i to chyba na tyle we wstępie. Chciałbym prosić forumowiczów o ocenę, porady ewentualne sugestie dotyczące mojego przedsięwzięcia, bo nie jestem pewny czy coś robię dobrze czy źle, czy odpowiednie podzespoły planuje kupić itp.. Będę dodawał kolejne zdjęcia jak tylko coś nowego zacznie powstawać.

Z góry dzięki i pozdrawiam

Coś kolegę wszyscy olali, a spodziewalem sie wielu komentarzy szczególnie że jest tu parę fotek. Odnośnie konstrukcji to nie chce się wypowiadać gdyż jeszcze nie popelnilem takiej konstrukcji maszyny na profilach, a zazwyczaj wypowiadam się na tematy które poznalem organoleptycznie.
Sama konstrukcja tak jak wiele innych na tym forum. Jedno co mi sie nie podoba to od czola i tylu plaskownik który nie nadaje sztywności. Chyba lepiej bylo zamknąć tą konstrukcję profilem.

No to może ja zacznę od tego, że to co widać, to już jest zrobione, a nie widać projektu na zetkę.
Czy jest jakiś projekt, czy robione " z głowy" ?

Co tu mówić - kolega zaczął z grubej rury.
Moją uwagę zwróciło otoczenie niezłe konstrukcje muszą tam powstawać,
czy przypadkiem nie mosty?

Witam
Do wózków 25 śruba 25

no hejka,tak obserwuję i myślę że podjąłeś się tego projektu i masz duże ambicje co do wykonania tej maszynki.ja nie wiele moge ci pomóc w tej sprawie ale jak widzę mało pomocnych komentarzy uzyskałeś więc apeluje do dzieła-klawiatur panowie i pomóżmy chłopakowi może warto. pozdrawiam

Fajnie że i w Łodzi w końcu powstaje fajna maszyna. Ciężki kaliber widzę. Będzie solidna konstrukcja. Sam buduje małego żelaźniaczka a miał być drewniaczek. Ale u mnie bardzo niskobudżetowo szefowo. Pomyśl może nad wspawaniem czegoś wewnątrz belki osi X (jakąś wręgę, jak w samolocie) bo może być z tego pudło rezonansowe i wprowadzać drgania przy obrabianiu twardych metali. Będę śledził z zaciekawieniem.

No witam kolegów. A już myślałem że coś jest nie tak

tom22, a stwierdziłem sobie że jak już coś budować to coś porządnego, przynajmniej na miarę moich możliwości i umiejętności. Tym bardziej że co do profili to mogę je kupić trochę taniej ze względu na to że jestem pracownikiem tej firmy i jak widać pozwalają mi robić to na jej terenie. A to miejsce na zdjęciach to akurat tam malujemy i czyścimy.
Mosty to raczej nie, ale może ich elementy. Sprzedajemy praktycznie wszystko co jest ze stali: dwuteowniki, ceowniki, rurki, profile itp. itd. pocięte na plaźmie lub pile.


IMPULS3, też już myślałem że olewka, ale się rozkręci:)
Co do podstawy to też tak sobie myślałem, że coś może być nie tak. Jak kolega radzi usztywnić to może między pierwszym a drugim i trzecim a czwartym dospawać po dwa lub trzy płaskowniki bądź ceowniki, tworząc mniej więcej taką konstrukcję jak w skrzydłach samolotu, a między środkowe profile, płaskowniki 100x25, zaraz przy tych co już są wspawane. Co kolega na to?? Tylko kurcze, w końcu dojdziemy do tego że ta maszyna będzie ważyć tonę;)


Zienek, wszystko jak do tej pory jest z mojej głowy. Wiadomości zaczerpnięte głownie z tego forum jak i również filmików z innych znanych stron. Przyczyniło się to właśnie to tego, że wpadłem na pomysł i po wielu nieprzespanych nocach:), przemyśleniach i wyciągniętych konkluzjach, zacząłem spawać.
Mam wstępne przemyślenia co do zetki ale długo by opisywać, może uda mi się to jakoś zobrazować na kompie to wstawię fotki. Jedno co chciałem zrobić to miejsce na śrubę wraz z nakrętką stworzyć przez płaskowniki o odpowiedniej grubości unikając w pewnym sensie frezowania. Mógłbym w tedy wrzucić to na maszynkę która robi tak zwany efekt lustrzany, jeśli to tak się na to mówi. Nie wiem czy wiecie o co mi chodzi i nie wiem czy taka maszynka robi to precyzyjnie, ale tak jak mówiłem to są wstepne plany. Jeszcze mi troszke zostało do tego etapu.

Bartul, czy ta średnica to z jakichś wyliczeń się wzięła?? Bo myślałem że śrubę moge dobrać bardziej pod względem, ile mam miejsca między zetką a czołem ramy. Jeśli się mylę to będę musiał wziąć to pod uwagę. Dzięki

Mam pewne pytania:
1. Czy taką zetkę trzeba legalizować jeśli ewentualnie postanowiłbym każdą część frezować, planować z osobna??
2. Wiem że jest to ryzykowne, ale nie mam gdzie i jak wyżarzyć mojej konstrukcji. Da się to obejść?? Moge mieć problemy z tego powodu??
3. Czy pole robocze zetki ok 300-350mm to dobry pomysł przy tej konstrukcji i prowadnicach??

Dzięki za dotychczasowe odpowiedzi. Pozdro

[ Dodano: 2012-02-21, 00:13 ]
Siemka Alwar4. No właśnie pisałem i nie widziałem twojego komentarza. Co do tego rezonansu to masz rację. Zaraz po spawaniu uderzałem w ramę innym kawałkiem metalu i nie podobały mi się drgania jakie powstawały. Tak na słuch i dotyk sprawdzone, bo jak wcześniej wspomniałem to ekspertem jeszcze nie jestem:)

[ Dodano: 2012-02-21, 00:16 ]
No to trzeba będzie zwiększyć wagę

Witam kolege,
chciałbym zapytać gdzie kolega obrobi powierzchnie bazowe i jakie to będą mniej więcej koszta? Bo jestem z okolic i w sumie coraz czesciej mysle o nowej maszynce, nawet mam juz czesc srodkow odlozoną i szukam czegos w normalnej kasie.
pozdrawiam

Muszę się przyznać, mam nadzieje że nie zmieni to podejścia forumowiczów, pochodzę z Łodzi, ale maszynka powstaje na wyspach, gdzie aktualnie przebywam. Może w przyszłości znajdzie się w rodzinnym mieście. Aktualnie w tej firmie co pracuje mam możliwości, w każdym znaczeniu tego słowa, aby zbudować takie cudo, czego nie miałem w PL.