Mała frezarka 240x280x140 konstrukcja aluminiowa
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 8
- Posty: 8
- Rejestracja: 27 sty 2012, 02:29
- Lokalizacja: Warszawa
Mówiąc "pogrubił" masz na myśli wałki czy płytę krzyżaka?
Jeśli taka jest teoria i zasadniczo poprawi to warunki pracy maszyny to oczywiście odrzałuję te kilkadziesiąt złotych i rozstawie szerzej łożyska w osi Z i dam dłuższe wałki. Zaraz to narysuję i wrzucę rzuty w skrajnych położeniach.
[ Dodano: 2012-01-28, 01:23 ]
Zgodnie z sugestiami zrobiłem mała modyfikację osi Z
Odstęp pomiędzy wałkami w Z - 150mm
Rozstaw łożysk (licząc zewnętrzne końce) - 150mm.
Jednocześnie skróciłem nogi bramy o 50mm.
W dolnym położeniu osi Z tuleja wrzeciona styka się we stołem, w górnym położeniu odległość tulei od stołu - ok. 100mm. Myślę, że spokojnie mogę podnieść bramę o co najmniej 20mm, w sumie nikt nie frezuje tuleją. Co teraz myślicie?
Jeśli taka jest teoria i zasadniczo poprawi to warunki pracy maszyny to oczywiście odrzałuję te kilkadziesiąt złotych i rozstawie szerzej łożyska w osi Z i dam dłuższe wałki. Zaraz to narysuję i wrzucę rzuty w skrajnych położeniach.
[ Dodano: 2012-01-28, 01:23 ]
Zgodnie z sugestiami zrobiłem mała modyfikację osi Z
Odstęp pomiędzy wałkami w Z - 150mm
Rozstaw łożysk (licząc zewnętrzne końce) - 150mm.
Jednocześnie skróciłem nogi bramy o 50mm.
W dolnym położeniu osi Z tuleja wrzeciona styka się we stołem, w górnym położeniu odległość tulei od stołu - ok. 100mm. Myślę, że spokojnie mogę podnieść bramę o co najmniej 20mm, w sumie nikt nie frezuje tuleją. Co teraz myślicie?
Tagi:
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 8
- Posty: 8
- Rejestracja: 27 sty 2012, 02:29
- Lokalizacja: Warszawa
No właśnie nie za bardzo.dudis69 pisze:
Czy widzi kolega jakieś dysproporcje w konstrukcji?
Rozumiem, że jednak sugerujesz zwiększyć jeszcze rozstaw łożysk w Z, dodatkowo dolne łożysko zrównać z końcem płyty.
Pixes2 z kolei radzi wyrównać łożyska do górnej krawędzi. Bądź tu mądry
Rozważałem przesunięcie profili bramy do tyłu, tak jak to narysowałeś, poprawia to "kompaktowość" konstrukcji, ale wtedy będę miał problem z umieszczeniem śruby - musiałaby być po drugiej stronie nogi, nakrętka musiałaby być na długim wysięgniku, nie jestem przekonany czy to dobrze.
Jak idea przyświecała zmniejszeniu rozstawu łożysk pod stołem?
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 8
- Posty: 8
- Rejestracja: 27 sty 2012, 02:29
- Lokalizacja: Warszawa
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 1418
- Rejestracja: 15 lis 2010, 20:18
- Lokalizacja: okolice
...to jest tylko moja sugestia, oczywiście nic wiążącego.
Tak, jest bardziej "kompaktowo" niż muszla sedesowa.
Tak, jest bardziej "kompaktowo" niż muszla sedesowa.
Popularnym rozwiązaniem jest osadzenie śruby napędowej pomiędzy prowadnicami w jednej płaszczyźnie. Nawet bym się pokusił na twoim miejscu, o przykręcenie tych poziomych profili do tyłu bramy. Wtedy oś obrotu śruby mogła by wypadać po środku pionowego profilu bramy. Po twojej wypowiedzi jednak widzę że miałeś zgoła odmienną koncepcję na osadowienie napędu, i że będzie dla Ciebie problemem wiercenie otworów pod łożyskowanie w/w. profiluursynowianin pisze:ale wtedy będę miał problem z umieszczeniem śruby - musiałaby być po drugiej stronie nogi
Jak się dobrze przyjrzymy to właściwie żadna, łożyska pozostały na swoim miejscu, pole robocze jest to samo, jedynie stół się powiększył, przez dodanie martwego pola do mocowania detali.ursynowianin pisze:Jak idea przyświecała zmniejszeniu rozstawu łożysk pod stołem?
Pozdrawiam Sławek
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 8
- Posty: 8
- Rejestracja: 27 sty 2012, 02:29
- Lokalizacja: Warszawa
Pomysł na osadzenie śruby miałem taki, że planowałem wykonać oprawy do łożysk i przykręcić je do nogi bramy od przodu. Wymiary opraw takie, aby oś śruby wyszła w jednej płaszczyźnie z osiami wałków.
Wiercenie otworów w profilu zasadniczo nie jest problemem, jest tylko kilka "ale":
- korzystając z dobrodziejstwa profili chciałem zachować możliwość podniesienia osi X w przypadku konieczności obrobienia wyższego materiału, zrobiłbym dłuższe nogi z niewykorzystaną strefą nad osią X i w razie potrzeby całą oś można by przysuną do góry - ale z tego bez bólu mogę zrezygnować
- z rysunku wynika, że posadowienie profili osi X bliżej tyłu tak jak to narysowałeś nie ustawi osi napędu w świetle profila, tylko przy krawędzi, zamiast wywiercić otwór, będzie trzeba wybrać kieszeń z jednego boku, za dobrze to chyba nie będzie
- zamocowanie profili z tyłu bramy znacząco poprawiłoby by zwartość konstruncji, dodatkowo miejsce styku narzędzia z materiałem wypadło by bliżej bramy, ale wydaje mi się, że takie połączenie wpłynie niekorzystnie na sztywność bramy. Przy wstawieniu profila w środek dociągam płaszczyznę do płaszczyzny i jest pewnie, przy zamocowaniu z tyłu będę miał tak naprawdę da przeguby.
Ale masz rację, przydałoby się coś zmodyfikować, żeby cała konstrukcja nie wychodziła tak do przodu.
Wiercenie otworów w profilu zasadniczo nie jest problemem, jest tylko kilka "ale":
- korzystając z dobrodziejstwa profili chciałem zachować możliwość podniesienia osi X w przypadku konieczności obrobienia wyższego materiału, zrobiłbym dłuższe nogi z niewykorzystaną strefą nad osią X i w razie potrzeby całą oś można by przysuną do góry - ale z tego bez bólu mogę zrezygnować
- z rysunku wynika, że posadowienie profili osi X bliżej tyłu tak jak to narysowałeś nie ustawi osi napędu w świetle profila, tylko przy krawędzi, zamiast wywiercić otwór, będzie trzeba wybrać kieszeń z jednego boku, za dobrze to chyba nie będzie
- zamocowanie profili z tyłu bramy znacząco poprawiłoby by zwartość konstruncji, dodatkowo miejsce styku narzędzia z materiałem wypadło by bliżej bramy, ale wydaje mi się, że takie połączenie wpłynie niekorzystnie na sztywność bramy. Przy wstawieniu profila w środek dociągam płaszczyznę do płaszczyzny i jest pewnie, przy zamocowaniu z tyłu będę miał tak naprawdę da przeguby.
Ale masz rację, przydałoby się coś zmodyfikować, żeby cała konstrukcja nie wychodziła tak do przodu.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 1418
- Rejestracja: 15 lis 2010, 20:18
- Lokalizacja: okolice
ursynowianin pisze:z rysunku wynika, że posadowienie profili osi X bliżej tyłu tak jak to narysowałeś nie ustawi osi napędu w świetle profila, tylko przy krawędzi, zamiast wywiercić otwór, będzie trzeba wybrać kieszeń z jednego boku, za dobrze to chyba nie będzie
Oczywiście całą bramę należy wzmocnić dodatkowymi poziomymi profilami nad i pod prowadnicami.dudis69 pisze:Nawet bym się pokusił na twoim miejscu, o przykręcenie tych poziomych profili do tyłu bramy. Wtedy oś obrotu śruby mogła by wypadać po środku pionowego profilu bramy.
Pozdrawiam Sławek
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 582
- Rejestracja: 07 sty 2009, 18:38
- Lokalizacja: Zgierz
Z powodu który opisałem - przy max poniesieniu Z czoło wrzeciona masz na wysokości dolnej krawędzi bramy... zachowujesz jednak stosunkowo duży rozstaw wózków.dudis69 pisze:Pixes2 z kolei radzi wyrównać łożyska do górnej krawędzi. Bądź tu mądry
Co do rady kolegi dudis o cofnięciu bramy - jak najbardziej słuszna - najlepiej jak wszystko dzieje się wręcz między nogami (bramy oczywiście ). Skomplikuje to niestety, w Twoim przypadku, napęd...
Ja poszedłem krok dalej i całą belkę bramy przykręciłem do tylnej płaszczyzny nóg.
Tyle, że moja belka jest zintegrowana - jest na niej wszystko - prowadnice, napędy, łożyskowania, a nawet... elektronika sterująca...
Taki zestawik przykręcam na dowolnej wysokości - to cenna zaleta. Wspomniałeś również o podobnej możliwości, choć nieco inaczej rozwiązanej konstrukcji...
Pozdrawiam.
Tomek.