Strona 1 z 2

Mała frezarka z ruchomą bramą

: 24 sty 2012, 22:41
autor: panjaco
Witam, czytając i przeglądając projekty zauważyłem bardzo krytyczne opinie na temat zamieszczanych projektów. Zdecydowałem się założyć konto i zamieścić swój projekt byście mogli go ocenić. Głównym celem projektu jest wykorzystanie tego co posiadam (blacha 5mm aluminiowa, prowadnice 450mm fi12 oraz karetki do nich, oraz prowadnice 170mm fi6) posiadam również 2m. płaskownika 60x10, i założyłem z tych dwóch metrów będzie składała się cała konstrukcja. Nigdy nie projektowałem w SW, ale że chciałem zobrazować swoją myśl wykorzystałem ten program. Parę pominiętych w projekcie elementów muszę słownie dopisać by jakoś się to trzymało, a więc:
-zarówno dolna belka bramy jak i oś Z połączona jest z prowadnicami karetkami, są to aluminiowe karetki z tulejkami z brązu w odległości 55mm od siebie czyli prawie szerokości płaskowników.
- zamierzam użyć śrub trapezowych które jak łatwo się domyślić będą centralnie pomiędzy każdą parą prowadnic





Co myślicie o tak prostej konstrukcji? Czy to ma szanse bytu?

: 24 sty 2012, 23:16
autor: Drim
A co Pan chce tym obrabiać?

: 24 sty 2012, 23:44
autor: panjaco
Głównie drewno, i tworzywa sztuczne PE, PP itp. może czasem jakiś miękki metal

: 25 sty 2012, 00:23
autor: pascalPL
Fi12 na prowadnicach i przy tych długościach może łatwo ulegać ugięciu. Dębu możesz już nie ruszyć z dobrą dokładnością. Ale listewki sosnowe czy PE powinno iść. Co do miękkiego metalu to dokładność będzie kiepska i przy drobnych frezach może się okazać, że będą się często łamać.
Zbudować możesz, ile zdobędziesz doświadczenia to Twoje.
Tylko nie przywiązuj się do tej maszyny specjalnie, bo po jej zbudowaniu za niedługi czas będziesz myślał o nowej :).
Silniki 0.5Nm z odzysku z serwisu aukcyjnego i do tego jakiś sterownik, który ci na przyszłość do nowej maszyny się przyda i możesz zaczynać.
Pierwszą konstrukcje robi się dla doświadczenia.

Jeżeli chcesz coś lepszego a zarazem droższego to już inne średnice wałków, łożyska liniowe i grubsza blacha, o bardziej rozbudowanym kształcie. Ruchoma brama wygląda dość "wiotko".

: 25 sty 2012, 10:20
autor: Zienek
przy takeij konstukcji brama będzie bardzo wrażliwa na przekoszenia. Bramę trzeba albo zbudować z tytanu, albo rozbudować ;)

: 25 sty 2012, 10:37
autor: ursus_arctos
;) Tytan akurat wygina się bardziej niż stal przy tej samej objętości - tylko jest 2x lżejszy.

Zgodzę się z tym, że płaskownik 60/10 to malizną wieje trochę. Lepszy byłby już kątownik 60/60/5 - waży tyle samo, a efektywna sztywność nieporównanie większa.

Brama powinna mieć dłuższą podstawę (licząc wzdłuż wałków, na których się porusza) i dłuższe karetki (min. 100mm) - albo po prostu po dwie na wałek. Podobnie wózek jeżdżący po bramie - co najmniej 3 karetki (2 na dolnym wałku, jedna na górnym), ale też lepiej 4.

Prowadnice fi12 to bardzo mało - trzeba nadrabiać bardzo dużym ich rozstawem (przy prowadnicach ruchu bramy to się robi samo, przy prowadnicach na bramie już nie) ale i tak będzie słabo. Rozumiem, że fi12 i "karetki" to z jakiejś drukarki. Zalecałbym użycie jednak chociaż kupnych wałków fi16 lub fi20. Co do karetek - można kupić chociażby rurę z POM (są wersje samosmarowne) i wyciąć z niej prowadnice. Taka rura to kilkadziesiąt zł za metr jak kiedyś widziałem cennik (pytanie, czy był aktualny). Jak rura będzie za lużna/za ciasna, to można ją naciąć wzdłuż, wsunąć na wałek i ściskać czymś w celu skasowania luzu.

: 25 sty 2012, 11:21
autor: Zienek
No i myśląc dalekosiężnie, na Twoim panjaco miejscu zapisałbym się na listę społeczną na nakrętki do śrub trapezowych. Śruby trapezowe z poliamidowymi nakrętkami to będzie dobra inwestycja dla takiej maszynki.

: 25 sty 2012, 12:20
autor: ursus_arctos
- zamierzam użyć śrub trapezowych które jak łatwo się domyślić będą centralnie pomiędzy każdą parą prowadnic
Właściwie, to nie wiem, czy tak powinno być. O ile w przypadku napędu osi Y (stołu/bramy) to jest zrozumiałe z uwagi na symetrię, o tyle przy napędzie krzyżaka XZ już nie. Siły działające na wrzeciono są przyłożone bardzo nisko - poniżej dolnej prowadnicy, co sugeruje, że śruba napędowa powinna być bliżej dolnej prowadnicy (nadal pomiędzy, ale bliżej dołu). Tyle podpowiada mi intuicja - jak ktoś kiedyś liczył jakieś obciążenia/odkształcenia to niech się wypowie.

: 25 sty 2012, 12:42
autor: kak
Było coś o tym pare lat temu, w temacie który zboczył trochę na inne tory. Pamiętam tylko że kol. Leoo coś liczył.

: 25 sty 2012, 14:36
autor: panjaco
Czyli opierając wnioski na waszym doświadczeniu, którego ja nie posiadam, stwierdzam że tylko zmarnował bym materiał... za co cholernie dziękuję. Więc chyba skieruję się bardziej na stałą bramę.