Podejrzewam, ze temat przerobki starych frezarek na cnc byl i jest walkowany na okraglo.
Co sadzicie o przerobce takiej oto frezareczki?
Zostawiam sobie stol XY oraz caly korpus, wyrzucam wrzeciono i robie swoja os Z.
Zamiast korbek XY dorzucam silniki krokowe. No i koniec przerobki...
Ze wzgledu na fakt, ze nie mam za bardzo mozliwosci wykonania mocnego korpusu, stol pewnie i tak bym musial kupic - wiec zalety jak dla mnie w przypadku tej frezarki to:
- istniejacy stol krzyzowy,
- wydaje sie, ze solidny korpus,
- koszt, okolo 2k zl.,
- zajmuje malo miejsca.
Jak sadzicie? Nie bedzie to przeznaczone do niczego innego jak aluminium i tworzywa sztuczne.
Pozdrawiam