Strona 1 z 5

Frezarka Szopler'a

: 13 lis 2006, 13:39
autor: Szopler
Jako że dziś jest trzynasty i właśnie minęła godzina trzynasta... ;)

Na początek założenia:
Konstrukcja: stalowa, spawana z profili, ew. wyżarzana (się zobaczy)...
Pole robocze: A3+ ;) [450x300]
Silniki: Oś X i Y - po parze MaeSpa ~0.6Nm, oś Z jeden SanyoDenki ~0.6Nm (takie silniki mam, ale w przyszłości zmienię (na serwa?))
Przełożenie: Przekładnia pasowa na pasku zębatym 1:1 (kółka i paski też mam, więc chciałbym je wykorzystać - odpada konieczność kupna sprzęgieł)
Śruby: trapezowe, nakrętki bez kołnierza (taniej) po 2 na oś + kasowanie luzu
Na najdłuższą oś przewiduję max Tr18x4 potem kolejno Tr16x4 lub Tr14x4 i na Zetkę Tr10x2
Prowadnice: na podpartych wałkach, łożyska liniowe otwarte
Podpory: dzielone o ilości i długości zależnej od osi...
I tak: oś X - 4 podpory l=60 na wałek fi 20, oś Y - 5 podpór l=70 na wałek fi 20, oś Z 3 podpory l=45 na wałek fi 16
(tak mi się podzieliła kupna sztanga długości 1500mm, już pocięta więc ryba...)
Obrabiane materiały: wszelkie postaci drewna, tworzywa sztuczne, metale kolorowe (alu, miedź), ew. sporadyczna płytka grawerka w stali.
Zakładana dokładność: 0.1 mm w alu i większa w drewnie i tworzywach...
Rozdzielczość: 0.01 mm - sterowniki już mam - L297+2*L6203, zasilane coś około 35V.

Ogólnie rzecz ujmując moja frezareczka będzie podobna (w wyglądzie) do Piotrjub'owej z AlleDrogo (tej za 26kpln) ;)

: 13 lis 2006, 13:47
autor: gmaro
zapytam:

1.Co planujesz na wrzeciono?

: 13 lis 2006, 13:50
autor: Szopler
Na początku do prób jakiś Fermik (może nawet multiszlifierka 160W :mrgreen: bo mam) ,
potem jak już nieco maszynka zarobi (oby) to Kress,
a w sferze marzeń pozostaje Elte ;)

: 13 lis 2006, 14:05
autor: gmaro
2.Co skłoniło cię do podzielanie podpór na tyle kawałków?

: 13 lis 2006, 14:19
autor: Szopler
Co mnie skłoniło - hmm...
Stwierdziłem, że chcę mieć podparte wszystkie osie...
Na "markowe" podpory mnie nie stać (75pln za 70mm)...
Wypatrzyłem na allegro sztangę 1500mm i trzeba było to jakoś pociąć coby odpad był jak najmniejszy ;)...
Więc myszka w dłoń, cad i kombinuję...uwzględniając szerokość rzazu piły

No i wyszło mi, że (tak zakładam):
- najdłuższa oś X-750 mm: końcówka 50mm wisi w powietrzu, 70mm podparte, 75mm nie podparte, 70mm podparte itd.
- średnia oś Y-~500 mm: końcówka 40mm wisi, 60 podparte, 60 nie podparte itd.
- najkrótsza oś Z-~200 mm: podparte 45, nie podparte 32.5, podparte 45 itd.

Nie żeby to było poparte jakimiś szczególnymi wyliczeniami - po prostu chciałem maksymalnie wykorzystać zakupiony materiał i podeprzeć wszystkie osie proporcjonalnie do ich długości i obciążenia (z tą proporcjonalnością troszkę naginam).

Pozdro!

: 13 lis 2006, 14:22
autor: DZIKUS
chyba nie ruszy na przelozeniu 1:1. jesli bedzie 1:2 juz jakos bedzie dzialac, ale latwo bedzie gubic kroki.

: 13 lis 2006, 14:25
autor: Szopler
Zobaczymy... w najgorszym przypadku czekać mnie będzie zmiana silników.
Ale jestem dobrej myśli - kolegom na forum jakoś "śmigają" maszynki na takim silniku.

: 14 lis 2006, 23:18
autor: bartuss1
Szopler pisze:No i wyszło mi, że (tak zakładam):
- najdłuższa oś X-750 mm: końcówka 50mm wisi w powietrzu, 70mm podparte, 75mm nie podparte, 70mm podparte itd.
- średnia oś Y-~500 mm: końcówka 40mm wisi, 60 podparte, 60 nie podparte itd.
- najkrótsza oś Z-~200 mm: podparte 45, nie podparte 32.5, podparte 45 itd.
nie mogłeś kupic mocniejszych silników ?
niedawno wyszedłem z założenia że wszystko co poniżej 1Nm jest do bani jesli ma znaleźć zastosowanie w maszynce CNC

: 14 lis 2006, 23:47
autor: Szopler
Jasne że mogłem kupić mocniejsze za 6x drożej ale jakoś pieniądze nie chcą mi rosnąć w doniczce... I jakoś tak dziwnie się składa, że silnik 2x mocniejszy jest droższy niż dwa silniki dokładnie o połowę od niego słabsze...

Zobaczę jak to będzie chodzić i jak uznam że za wolno (a uznam ;) ) to sprzedam ten chłam i kupię coś "normalnego"... w tej chwili najważniejsze żeby powstała konstrukcja maszyny. Mogę ją nawet napędzać ręcznie na początku jak będzie trzeba, a sterowanie sobie zostawię na potem, bo i tak zamierzam zrobić oddzielne blachy do mocowania silników, coby można było w przyszłości (dalekiej) przesiąść się na serwa ;)

: 15 lis 2006, 05:58
autor: gmaro
bartuss1 pisze:nie mogłeś kupic mocniejszych silników ?
niedawno wyszedłem z założenia że wszystko co poniżej 1Nm jest do bani jesli ma znaleźć zastosowanie w maszynce CNC
bartuss1 doszedł po serii porażek i złych założeń na swojej skórze , a teraz rada dla kolegi szoplera zrób (zaprojektuj) sobie takie mocowanie w miarę uniwersalne żeby w łatwy sposób można mocować silniki różnego rodzaju ułatwi to ci potem dużo : :wink: