Przerobka frezarki ZAY 7045 CNC
: 09 maja 2011, 18:13
Witam
Jestem w trakcie modyfikacjie w/w frezarki nabytej swego czasu od jednego z Forumowiczow
Mam:
sruby 25/5mm z poltechu
silniki do osi X i Y 8,5 Nm
os Z silnik 12,5 Nm
Sterowniki 7,8A/100V 1/256 (JAWO)
Frezarka wykorzystywana hobbystycznie , praca w stali , aluminium.
Chcial bym zachowac mozliwe duza precyzje.
Zagadka ktora teraz mam, to jaka przekladnie zastosowac ?
Teoretycznie z tymi silnikami . specjalnie przekladanie nie jest mi potrzebna, bo przy tej wielkosci maszynie wydaje mi sie ze nawet bez przekladni silniki powinny dawac rade.
Przekladnie chcialem zastosowac z powodu poprawy rozdzielczosci maszyny i pokorygowania troche dziwnego podzialu wynikacjacego z kroku silnika i skoku gwintu na srubie . Przy sterowaniu 1/2 kroku bez przekladni wychodzi na jeden impuls 0,0125 mm
Oczywiscie w sterownieku mam mozliwosc pracy z podzialami mniejszymi i takowe chce zastosowac . ale z tego co wyczytalem to sterowanie np 1/10 kroku poprawi mi jedynie kulture pracy ,ale rozdzielczosc raczej niezabardzo.
rozwazam takie opcje - przekladnia 1 do 1.25 wyrownujaca minimalna ilosc krokow w stosunku do skoku gwintu np 40/32 ,oraz przekladnie 1 do 2.5 i tutaj pojawia sie maly problem .
Chcialem zastosowac kola zebate GT o podzialce 5mm i zeby uzyskac takie przelozenie .musze zastosowac kolo 60/24 , i wted pojawia sie klopot z wielkosca kola 60 zebowego bo ma srednic okolo 100mm. Niestety nie zabardzo miesci mi sie to kolo w jedna z osi.
Jesli zmienie podzialke na 3mm to wtedy fajnie, bo kolo 60 zebow jest sporo mniejsze w okolicach 57mm , ale pojawia sie problem z kolkiem od strony silnika ktore wtedy ma niecale 23 mm (oska silnika 14mm). Nie wiem jak z tego wybrnac..
Prosze o jakies porady Szanownych kolegow.
Pozdrawiam
Robert
Jestem w trakcie modyfikacjie w/w frezarki nabytej swego czasu od jednego z Forumowiczow
Mam:
sruby 25/5mm z poltechu
silniki do osi X i Y 8,5 Nm
os Z silnik 12,5 Nm
Sterowniki 7,8A/100V 1/256 (JAWO)
Frezarka wykorzystywana hobbystycznie , praca w stali , aluminium.
Chcial bym zachowac mozliwe duza precyzje.
Zagadka ktora teraz mam, to jaka przekladnie zastosowac ?
Teoretycznie z tymi silnikami . specjalnie przekladanie nie jest mi potrzebna, bo przy tej wielkosci maszynie wydaje mi sie ze nawet bez przekladni silniki powinny dawac rade.
Przekladnie chcialem zastosowac z powodu poprawy rozdzielczosci maszyny i pokorygowania troche dziwnego podzialu wynikacjacego z kroku silnika i skoku gwintu na srubie . Przy sterowaniu 1/2 kroku bez przekladni wychodzi na jeden impuls 0,0125 mm
Oczywiscie w sterownieku mam mozliwosc pracy z podzialami mniejszymi i takowe chce zastosowac . ale z tego co wyczytalem to sterowanie np 1/10 kroku poprawi mi jedynie kulture pracy ,ale rozdzielczosc raczej niezabardzo.
rozwazam takie opcje - przekladnia 1 do 1.25 wyrownujaca minimalna ilosc krokow w stosunku do skoku gwintu np 40/32 ,oraz przekladnie 1 do 2.5 i tutaj pojawia sie maly problem .
Chcialem zastosowac kola zebate GT o podzialce 5mm i zeby uzyskac takie przelozenie .musze zastosowac kolo 60/24 , i wted pojawia sie klopot z wielkosca kola 60 zebowego bo ma srednic okolo 100mm. Niestety nie zabardzo miesci mi sie to kolo w jedna z osi.
Jesli zmienie podzialke na 3mm to wtedy fajnie, bo kolo 60 zebow jest sporo mniejsze w okolicach 57mm , ale pojawia sie problem z kolkiem od strony silnika ktore wtedy ma niecale 23 mm (oska silnika 14mm). Nie wiem jak z tego wybrnac..
Prosze o jakies porady Szanownych kolegow.
Pozdrawiam
Robert