Budowa małego "centrum obróbczego"

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

Autor tematu
gozdd
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 16
Posty: 842
Rejestracja: 02 gru 2013, 19:21
Lokalizacja: Częstochowa

Budowa małego "centrum obróbczego"

#1

Post napisał: gozdd » 20 kwie 2017, 12:42

Witam wszystkich :)

Po ukończonej budowie pierwszego ploterka, pora na wykonanie czegoś konkretniejszego. W związku z tym mam parę pytań do bardziej doświadczonych użytkowników i mam nadzieję, że będę mógł liczyć na Waszą pomoc.

Elementy do budowy:
-śruby na wszystkie osie 3210, przesuw 350, 600 oraz 650mm
-wrzeciono ze stożkiem BT30, z zaciągiem
-2 prowadnice NSK LY45 980mm oraz 4 szerokie wózki do tego
-8 wózków Hiwin HGH25HC (planuje dokupić 4m prowadnicy do tego)
-gotowa 4 oś

W poprzedniej maszynce zdecydowałem się (dzięki Waszej pomocy) na konstrukcję kolumnową ze stołem krzyżowym. Ale teraz nie mam pojęcia jak to ugryźć. Raczej zostanę przy kolumnowej - tylko stół krzyżowy, stół jeżdżący tylko w jednej z osi albo stół stały? Z racji dosyć ciężkiego wrzeciona i długości prowadnic myślałem nas zastosowaniem największych prowadnic na Z. Wrzeciono przystosowane jest do napędu bezpośrednio z silnika, tak więc cały ciężar będzie spoczywał dość daleko od prowadnic.

A teraz pora na pytania ;)
1. Jaki rodzaj konstrukcji?
2. Jaki napęd wrzeciona?
Myślałem nad silnikiem asynchronicznym 3kW 1400obr/min, spiętym w trójkąt i gonionym z falownika 4-5.5kW, żeby nie tracić momentu na wyższych obrotach.
3. Jakie silniki do napędu osi?
6.9Nm bezpośrednio na śrubie czy coś z paskami? Wiem, że dużych przyspieszeń nie osiągnę przez grube śruby, ale na tym mi nie zależy.

Zastosowanie maszyny? Stal i aluminium, raczej z przewagą tego miększego.

Pozdrawiam i liczę na Waszą pomoc ;)




Ciowiec
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 315
Rejestracja: 03 wrz 2006, 13:50
Lokalizacja: polska

#2

Post napisał: Ciowiec » 21 kwie 2017, 08:51

Chcesz mieć raczej szybką maszynkę czy do cięższych prac ?

1. Konstrukcja - stalowa, spawana, profile, blachy /gr. min 8/. Sądząc po rozmiarach pola roboczego /duży skok Z/ prowadnic i śrub tocznych masa takiej konstrukcji powinna wynieść pewnie koło 1T, inaczej prowadnice będą wykorzystane w ułamku swoich możliwości.
2. Pasek, silnik 3f, falownik,
3. Moim zdaniem za duży skok śrub tocznych - dla ciężkiej maszynki o takim polu roboczym 5mm byłoby lepiej. Ładując takie podzespoły zapomnij o krokówkach.

Przykładowo, żeby wykorzystać możliwości śrub tocznych 32 skok 5mm, musiałbyś wrzucić serwa 700W /7,2 Nm peak/ z przekładnią 1:2 - da Ci to siłę osiową jakieś 17,5 kN, przy nośności dynamicznej Hiwina 3205: 23,9 kN.

Niech koledzy się wypowiedzą jakie możliwości mają serwa 700 W "in the real world" :mrgreen: :mrgreen:
:mrgreen:

które podzespoły masz już kupione ?


Autor tematu
gozdd
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 16
Posty: 842
Rejestracja: 02 gru 2013, 19:21
Lokalizacja: Częstochowa

#3

Post napisał: gozdd » 21 kwie 2017, 13:24

1. 8mm to chyba ścianka profila. O masywność konstrukcji będę martwił się później, na razie jakiś sensowny model trzeba wybrać.

2. Tak jak mówiłem - średnio jest możliwość zrobienia tego na pasku. A silnik 1440obr/min spokojnie pogonię do 3 tysięcy i tyle myślę, że wystarczy. Chyba, że silnik 3k i gonić wyżej, ale wtedy momentu z dołu może braknąć.

3. Wszystkie wymienione podzespoły już mam, dlatego nie ma mowy o zmianie na skok 5mm. Na serwa jeszcze mnie nie stać. Z resztą mowa to o wrzecionie na BT30, więc aż takich sił raczej nie będę potrzebował.


multihydro
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 1
Posty: 3
Rejestracja: 14 sty 2017, 12:20
Lokalizacja: Warszawa

#4

Post napisał: multihydro » 01 maja 2017, 09:14

Jaki masz budżet na maszynę?


Autor tematu
gozdd
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 16
Posty: 842
Rejestracja: 02 gru 2013, 19:21
Lokalizacja: Częstochowa

#5

Post napisał: gozdd » 02 maja 2017, 12:25

Brak określonego budżetu, najwyżej budowa się przeciągnie. To i tak nie będzie maszyna, która powstanie w miesiąc czy dwa. W tej chwili męczę się nad projektem, jak skończę to wrzucę do oceny.
Solidnym zastrzykiem gotówki będzie też sprzedaż aktualnej maszynki, wtedy pomyślę nad napędami.


Autor tematu
gozdd
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 16
Posty: 842
Rejestracja: 02 gru 2013, 19:21
Lokalizacja: Częstochowa

#6

Post napisał: gozdd » 06 maja 2017, 11:16

W tej chwili projekt wygląda następująco:

Obrazek

Na spodzie jest prowizorycznie płyta stalowa 20mm, która albo zostanie zalana betonem, albo znajdę dobry stół traserski. Na wszelkie powierzchnie obrabiane wspawany płaskownik 10mm. Szyny od osi Y umieszczone na ceowniku C100 (biję się z myślami czy to wystarczy). Krzyżak z blachy #30, płaskownik 10mm pod obróbkę. Miedzy krzyżakiem, a wózkami szlifowane listwy - 50x24 na Y oraz 60x30 na X. Blacha pod stołem #20 z płaskownikami 15mm pod prowadnice. Stół "na sztukę" wrysowałem 650x700x45 z żeliwa. W tej chwili daje to wagę 420kg. Mocowanie śrub i nakrętek z blachy #30.

A teraz moje pytania:
1. Czy ceowniki pod prowadnicami wystarczą czy dać np. profil grubościenny, czy jeszcze coś innego?
2. Mocowanie śrub i nakrętek - wystarczy czy robić grubsze?
3. Jaki przekrój kolumny? Myślałem nad dwoma profilami 200x200x10 zespawanymi lub skręconymi ze sobą. Oczywiście prowadnice na szerokości 400mm, a z tyłu porządne zastarzały.

Liczę na konstruktywną krytykę ;)

Awatar użytkownika

adam Fx
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 5562
Rejestracja: 04 lip 2004, 16:03
Lokalizacja: Gliwice

#7

Post napisał: adam Fx » 06 maja 2017, 15:23

naoczna ocena proporcji podpowiada mi że na pewno masz źle ustawione prowadnice na tych ceownikach - przesuń je tak żeby prowadnica miał podparcie a nie była na środku ceownika.

jak blachę spodnia przykręcisz do płyty i potem całość obrobisz to ma to sens bytu .
sorki za wszystkie błędy ... (dyslektyk) :?
Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos


Autor tematu
gozdd
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 16
Posty: 842
Rejestracja: 02 gru 2013, 19:21
Lokalizacja: Częstochowa

#8

Post napisał: gozdd » 07 maja 2017, 13:43

@adam Fx - słuszna uwaga, poprawione :) Oczywiście nie będzie obrabiana sama blacha.

Na tą chwilę wygląda to tak:
Obrazek

Słup z profili 200x200x10, z tyłu zastrzały 250x1000 z blachy #20. Na tą chwilę, bez silnika wrzeciona i jego mocowania całość waży blisko 900kg. Zetka będzie miała do dźwigania ponad 200kg - będę potrzebował prawie 10Nm na śrubie. A może akurat ze sprzedaży poprzedniej maszyny starczy na serwa...


paulg
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 790
Rejestracja: 28 paź 2005, 19:59
Lokalizacja: Wejherowo
Kontakt:

#9

Post napisał: paulg » 08 maja 2017, 07:48

Witam.
Wiem że budowa własnego cnc to super frajda,
ale ... przy pewnych założeniach i bieżącym stanie rzeczy, nie zawsze warto łapać się za kopiowanie rozwiązań które widać w praktycznie każdym centrum, nawet tym dalekowschodnim.
A cały ten wywód ma na celu wskazanie prostszej i tańszej drogi ;) - zakup gołego korpusu lub centrum z wysypanym sterowaniem.
Jak kolego policzy wszystkie koszty takiej ramy (mówimy tu o realnej kalkulacji, a nie to będzie tyle i jakoś będzie), to okaże się że gotowy, precyzyjny, wysezonowany korpus, o zapewne solidnej masie będzie kosztował mniej .... takie są realia.
Oczywiście nie odradzam budowy, bo to naprawdę świetna zabawa i satysfakcja gdy maszyna ożywa :razz:
"Tak naprawdę, to nie rozumiesz jakiegoś zagadnienia, dopóki nie potrafisz go wytłumaczyć swojej babci."
Albert Einstein


Autor tematu
gozdd
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 16
Posty: 842
Rejestracja: 02 gru 2013, 19:21
Lokalizacja: Częstochowa

#10

Post napisał: gozdd » 08 maja 2017, 09:20

Czy tańsza to bym się kłócił. W tym tygodniu postaram się wysłać blachy do wyceny. Spawanie mam za darmo, obróbka po znajomości. Także mam nadzieję, że źle nie będzie.
Gotowy korpus też często wiąże się z przeróbkami, tym bardziej przy dość nietypowych komponentach.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”