Próba zaprojektowania frezarki

[jaca200]

Witam wszystkich. Po uzyskaniu kilku informacji na forum zabrałem się w końcu za rysowanie swojej maszynki. Najpierw nauka wstępne kroki z cadem, potem zgromadzenie części materiałów które potrzebne mi były do zwymiarowania (nie wierzyłem rysunkom zamieszczanym przez sprzedawców). Frezareczka ma służyć głównie do wykonywania płyt czołowych urządzeń elektronicznych,wycinania otworów w plastikowych obudowach uniwersalnych i na szynę (otwory pod gniazda, wyświetlacze itp)oraz frezowania w plexi. Na początku zafascynowany byłem konstrukcjami biurkowymi (np. p.Gmaro). Przeraziła mnie tylko waga zastosowanej blachy. Ponieważ założyłem że konstrukcja ma być skręcana i w miarę możliwości większość elementów wycinana na laserze (blacha stalowa 8...10mm), jak najmniej poprzeczek , wsporników i wizyt u "fachowców" , zdecydowałem się na budowę frezarki z ruchomą bramą. Na razie narysowałem podstawę. I dlatego proszę o uwagi dotyczące proponowanej konstrukcji, ponieważ błędy chciałbym eliminować od razu.
Podstawę planuję zrobić z 2 ceowników 50x40x5. Z obu końców posiadają wspawane zaślepki z blachy 10 mm. (jedyny spaw w konstrukcji). Przednia i tylna płyta przykręcone są do tych ceowników. Dodatkowo wałki 16 podparte osadzone są w przedniej i tylnej płycie.
Brama przykręcona będzie do płyty łączącej 4 łożyska liniowe. Zewnętrzne wymiary podstawy to 500x420 mm. Wysokość podstawy 100 mm. Czy to wszystko po przykręceniu blatu roboczego będzie miało odpowiednią sztywność.

[kamar]

Toto co jeżdzi po zielonych wałkach to stół czy brama ?

[syntetyczny]

Przeraziła mnie tylko waga zastosowanej blachy.

Moja maszynka jest zrobiona z 8mm blachy. Jej waga wynosi ok 100kg. Jeżelibyś zrobił maszynkę z formatek aluminiowych, to byłaby lżejsza. Tutaj masz przykładową frezarkę bramową z bardzo prostą konstrukcją. Wg mnie nic więcej Ci nie potrzeba:)

[FlashEF]

Rozstaw łożysk dobrze zwiększyć tak by mieć między ich zewnętrzymi krąwędziami minimum 15 cm. Nie widać za bardzo jaki będzie napęd, od tego dużo zależy. No i taka belka ramy - z płaskiego arkusza blachy i tak nisko wygląda bardziej jak podstawa pod ruchomy stół niż brama. Także te wątpliwości musisz wyjaśnić, nie bardzo na razie widać konstrukcję.

Podpowiem coś na co inni mogą się obruszyć, moim zdaniem wstępny projekt warto robić w Google Sketchup. Jest nieprecyzyjny, ale bardzo szybko się rysuje i pozwala pokazać ogólną koncepcję, udowodnić że jest słuszna i przejść do dorosłego CAD-a. Ja przynajmniej stosuję go do "bazgrania" zanim części trafią do rysowania w Inventorze, gdzie wszystko musi być precyzyjnie dookreślone i trudno wstawiać elementy których się jeszcze przynajmniej wstępnie nie przemyślało.

[bartuss1]

wszystko fajnie, tylko elementy hutnicze gorącowalcowane są z reguły krzywe, a ta blaszka na wózkach to co to jest ?
nie obraź sie ale na razie to wygląda jak zaciagarka kołdry do łózka, więcej wyobraźni, szkic odreczny i ten szkic nanosisz do inwertora czy gdzies tam i zeby to miało ręce i nogi a nie tylko kawałek blachy przykreconej do pieknych łozysk, szkoda ze nie błyszczą, ja wszystkie projekty rysowałem w autocadzie w 2D z rzutami prawa, lewa, z góry i wykonawcze i to w zupełności wystarcza, 3d jest dobre do zabawy jak sie nie chce robić maszyny to sie traci czas na takie duperele 3D, zbudowalem conajmniej 10 ploterów uzywając ołowka i kartki i te szkice wystarczyły, w mojej "przesławnej konstrukcyji" byly szkice 2D bo musiałem zmierzyć odległosci i na kartce za cholere bym nie określił minimów przy obrocie głowicy ...

[FlashEF]

Szkice na kartce już pominąłem, bo to dość jasne że na nich się obmyśla wstępną koncepcję. Wrzucanie śmieci do komputera, bez dobrego pomysłu, nic dobrego nigdy nie dało. Z drugiej strony takie proste 3D pomaga nie męcząc się sprawdzić rzeczywisty układ części w przestrzeni i czy nie mamy kolizji. Nie raz mi się zdarzyło, że szkice nie uwzględniały prawdziwych wymiarów, a składanie rysunków 2D i dokładna kontrola czy na wszystkie elementy jest dość miejsca wymaga wprawy. Długo rysowałem w 2D, jedna konstrukcja jeździ i ma się dobrze, ale pasowanie w bardzo ciasnych warunkach moim zdaniem lepiej robić w trójwymiarze, bo ograniczy to ilość niespodzianek.

Chociaż tak naprawdę, to zależy w czym się ma wprawę. Dobry fachowiec starszej daty zrobi projekt na papierze milimetrowym i zbuduje dobrą maszynę.

[jaca200]

Od 20 lat rysuję obwody drukowane, najpierw na kalce technicznej z rastrem calowym a potem na komputerze, ale do rysunków technicznych drygu nie mam i całe szczęście że są takie programy w których widać co się rysuje.
Ta górna "blaszka"to jest płyta stalowa 10mm. Do jej krawędzi mam zamiar przykręcić boki bramy.
Profile (ceowniki) wybrałem ze względu że takie mam, ale tak naprawdę że mają grubość ścianki 5 mm, tak że po splanowaniu będę miał do czego przykręcić podpory wałków.
A na długości 50 cm to chyba nie będą takie krzywe

[FlashEF]

Skoro masz zamiar planować te ceowniki, to powinno być w porządku. Raczej krzywiznę powyżej milimetra uznano by za kiepskie wykonanie i nie dopuszczono takich wyrobów. Co do bramy - nadal zastanawia mnie niski prześwit. Ile będzie miejsca pod spodem? 10 cm? No i w takim układzie jeśli stolik jest na samym dole to dostęp do niego jest naprawdę zły. Poco zasłaniać go tak wysokimi płytami od przodu, nie chcesz chyba mocować materiału od boków? Poważną wadą jest także to że wmanewrowanie tam płyty wielkości stolika jest prawie niemożliwe. Poco obszar roboczy w którym nie da się obrobić części w jednym kawałku, o maksymalnych rozmiarach? Wtedy można po prostu robić 2 razy...

[mike217]

Jak do boków tej blachy przykręcisz płyty bramy, bo ja tak to rozumiem cała konstrukcja bedzie sie bujać, 10mm oparcja to za mało. Daj tam choc jakies kloce ze stali i do nich dokreć..