Strona 1 z 2

Zupełny laik w temacie budowania maszyn, CNC

: 03 lis 2010, 14:22
autor: ambitny
Witam, kilka miesięcy temu pracowałem w dość dużej firmie reklamowej. Mieli tam m.in. frezarkę na której odbywała się większa cześć zleconej roboty. Zobaczyłem, że można na tym zarobić i zainteresowałem się trochę tym tematem - tj. zrobiłem rozeznanie ile takie urządzenie kosztuje itp. Znalazłem na allegro za 12tys, ale wydaje mi się, że to racze jakieś gówna są, a po drugie nie mam na chwilę obecną tyle wolnej gotówki. Zastanawia mnie jedna rzecz, czy zupełny laik w dziedzinie elektroniki itd jest w stanie zrobić taką frezarkę we własnym zakresie? Ile orientacyjnie może wynieść budowa takie frezarki, zakładając, że pole robocze miałoby mieć 2,5-3m długości i z 1,5-1,8 szerokości? Wiadomo, że aluminium nie pospawam, bo nie mam sprzętu i pewnie umiejętności. ;) Czy na takiej frezarce można grawerować, wycinać we wszystkim? Poniżej zdjęcie które wszystko ładnie obrazuje:

Obrazek

: 03 lis 2010, 14:38
autor: syntetyczny
Jeżeli kompletnie nic się nie znasz na mechanice+elektronice to zbudowanie takiego urządzenia, może cię kosztować b.dużo. Na forum spotyka się opinię, że zbudowanie frezarki 3 osiowej, to koszt materiału*3. Jeżeli jesteś laikiem, i uczysz się od podstaw (tak jak ja) to od projektu do wykonania pierwszej maszyny trochę czasu minie. Mnie nauka(która nie ograniczała się wyłącznie do tego forum) zajęła ok rok zanim zacząłem urzeczywistniać mój projekt.

: 03 lis 2010, 15:40
autor: surmacer
Do tego należy jeszcze dodać koszt błędów i ich wpływ na ostateczne dzieło. To trochę jak z mieszkaniem, pierwsze powinno się budować dla wroga, drugie dla znajomego a dla siebie dopiero trzecie.
Zastanawiam się jeszcze nad jednym (nie zaglądam po maszyny na allegro), skoro jesteś laikiem to jak odróżniłeś że te co tam są to za przeproszeniem gówna?
Ja mam w kierunku budowy maszyn solidne podstawy z uczelni, teoretycznie wystarczy mi rzut oka na maszynę abym wiedział na co ją od strony mechanicznej będzie stać (a bardziej na co nie będzie), ale obejrzenie tu na forum rezultatów działań niektórych maszyn mile mnie zaskoczyło i nauczyło pokory w ocenie cudzego dorobku.

Dlatego wybierając rozwiązania patrzyłbym na efekty, to zaoszczędzi wiele kosztownych błędów.
Z każdą dziedziną życia jest tak że na skróty nie zawsze się da. Trzeba spędzić w szkole/ na uczelni/ w zakładzie X godzin przy konstruowaniu albo tyle samo spędzić tu na forum czytając jak robili to inni, co im wyszło a co nie, poznając powoli własny "poradnik konstruktora". Wtedy będzie tanio

Można też wydać kasę na trzy kolejne maszyny z 50% prawdopodobieństwem że ta trzecia będzie udana. :wink:

: 03 lis 2010, 16:24
autor: niko65
potwierdzam to co powiedzieli poprzednicy, rok nauki jak nic no chyba że będziesz dzień w dzień od rana do wieczora siedział czytał, kombinował itd. tym bardziej że mało się na tym znasz, tak samo jest z ambitnym polem roboczym pierwsza maszynka jest rzadko idealna i trzeba by coś zmienić itd, a przy tak dużym polu roboczym błędy nie wchodzą w grę a jeżeli już to są bardzo kosztowne.
Wycinać będziesz mógł w tworzywach sztucznych, drewnie i w zależności od sztywności metalach kolorowych i tak 12tys jak na pierwszą maszynę będzie za mało ale zacznij przeglądać forum a sam zrozumiesz : )

: 03 lis 2010, 16:51
autor: ambitny
Co zajmuje najwięcej czasu? Podłączenie, skonfigurowanie? Pytam, bo sama konstrukcja wydaje się być dość prosta. Możecie mnie nakierować na tematy dla zupełnie zielonych - konkretnie chodzi mi oto, żeby było napisane czego dokładnie potrzeba itd.

: 03 lis 2010, 17:08
autor: tom22
ambitny pisze:sama konstrukcja wydaje się być dość prosta
Moim zdaniem to konstrukcja jest najtrudniejsza - jeśli jesteś w stanie zaprojektować i wykonać solidną na miarę swoich potrzeb konstrukcje to dalej będzie już łatwo.
ambitny pisze:Możecie mnie nakierować na tematy dla zupełnie zielonych
Jak będziesz dokładnie wiedział czego Ci potrzeba - to tematy sam znajdziesz tu na forum.

: 03 lis 2010, 17:10
autor: jora38
Sama konstrukcja prosta ?
Pamiętaj, że wszystko musi być równoległe prostokątne, przesunięcie rzędu 0,05 mm to już poważny mankament. Dla mnie największym wyzwaniem była właśnie konstrukcja. Moja maszyna to maleństwo w porównaniu z tym co chcesz zbudować. A i tak pomagali koledzy z forum i po ślusarzach pojeździć też musiałem.
Sterowanie kupujesz gotowe, tu na tym forum jest człowiek, który robi doskonałe, na tym forum też jest człowiek, który pisze i sprzedaje oprogramowanie. Jak pracowałeś w firmie reklamowej, to programy graficzne znasz.
Wykonanie ramy konstrukcji, tak dużej maszyny, zleciłbym komuś z doświadczeniem – też z tego forum. A resztę powoli sam składał.

: 03 lis 2010, 17:13
autor: syntetyczny
Mnie najwięcej czasu zajęło: zaprojektowanie konstrukcji maszyny, tak aby nadawała się do w miarę samodzielnego montażu (a i tak wszystko miałem cięte wodą - co też wymagało ode mnie wykonania czytelnych i dokładnych rysunków technicznych z uwzględnieniem wszystkich otworów montażowych), zaprojektowanie montażu wałków, wózka osi Z, dobranie łożysk, mechaniki posuwowej i....

w sumie to mogę wymieniać w nieskończoność... A najlepsze jest to, że teraz wszystko zrobiłbym zupełnie inaczej...

: 03 lis 2010, 20:27
autor: komar1970
najwazniejsze sa chęci osiagniecia celu sam rok temu szakalem wykonawcy który by mi zrobił cnc ale jak zobaczyłem ceny 20 tys za maszynke 60cm na 50cm iz 40cm to doszedłem do wniosku ze by zrobic maszynkę i samemu się pobawić w cos teraz buduje 5osiowa maszynę

: 03 lis 2010, 21:16
autor: surmacer
ambitny pisze:Co zajmuje najwięcej czasu? Podłączenie, skonfigurowanie? Pytam, bo sama konstrukcja wydaje się być dość prosta. Możecie mnie nakierować na tematy dla zupełnie zielonych - konkretnie chodzi mi oto, żeby było napisane czego dokładnie potrzeba itd.
Co jest najtrudniejsze? Nie wiem, jestem technologiem budowy maszyn, budowałem maszyny ale nigdy sterowane numerycznie. :mrgreen:
Dla laika chyba określenie celów i nie robienie skrótów (chyba taki będzie dobry).
Chcesz mieć dobrą maszynę - określ do czego ona ma być, czego od niej oczekujesz i dalej już możesz szukać rozwiązań.
Pierwszy raz zajrzałem na to forum z 3-4 lata temu. Część rozwiązań mnie śmieszyła ale zawsze miałem szacunek do zapału. Wtedy nie miałem czasu na konstrukcje czegoś o co brat mnie prosił, dziś mam i też muszę się uczyć.
Ale postęp w konstrukcjach mechanicznych jaki przez te lata na tym forum nastąpił mnie zaskoczył. Z połowę konstrukcji już ciężko nazwać amatorskimi. Jest co podglądać. :!: