Maszyna - w sumie teraz juz dwie - nie ma u mnie konkretnego przeznaczenia. Buduje ja dla samej sztuki ale tak zeby ekonomicznie mialo wszystko rece i nogi. Biorac pod uwage jej konstrukcje, nic powazniejszego od drewna obrabiac nie bedzie. Projekt zostal zredukowany do 4 osi. Wrzeciono bedzie zamocowane z boku belki osi Z a os obrotowa bedzie obracala wrzeciono tak, ze bedzie ono prostopadle lub rownolegle do stolu.
Mam dwoch zainteresowanych klientow, ktorzy w sumie nawet nie widza, ze taka maszyne potrzebuja. Jeden robi formy z drewna na frezarce narzedziowej do metalu z wrzecionem 6k obrotow. Zajechal juz 2 glowice pionowe bo robi caly czas na max. obrotach. Jakby to powiedzial Obelix - ale glupi Ci niemcy
Ta nowa maszyna firmy GEISS z belkami z alu, o ktorej pisalem w poprzednim poscie stoi na hali pod oknem. Dokladnosc jej plywa w zaleznosci od pogody na zewnatrz. Podobno dokladnosc zmienia sie w zakresie dziesiatych czesci milimetra pomiedzy ranem, popoludniem i wieczorem.
Mam na oku rowniez inna maszyne o konstrukcji portalowej ale ta skubana jest sztywna i aluminium robi bez problemu
W niej nie bedzie nic przerabiane zostanie wszystko tak jak jest. Sterowanie Siemens 840C
Zdjecie ponizej.
Pozdrawiam
Daniel