Obsługa, Programowanie i Budowa Maszyn Numerycznych
Lub jak juz w temacie drewna jestesmy posmarowac klejemZbych07 pisze:oprawcafotografii pisze: Dokladnie to wykorzystalem ustawiajac moja maszynke -
otwory pod sruby wieksze o 0.5mm i ostateczne ustawienie
po wstepnym skreceniu. Sprawdza sie.
J.
Ostatecznie żeby się to w praniu nie rozjechało po precyzyjnym ustawieniu i skręceniu można przewiercić i wbić kołki stalowe pozycjonujące.
Dlatego właśnie stosuję przełożenia. To one spowalniają maszynę jednocześnie hamując ją. Dodatkowo pamiętaj, że krzywa hamowania może być znaczne bardziej stroma, niż rozpędzania. Moment hamujący jest spory. Na razie "pływania" odległości nie zaobserwowałem.No tak, przy takiej masie może faktycznie ciężko by było uzyskać rozsądne posuwy na śrubie. Jest to jednak "rozwiązanie obusieczne", bo śruba pomaga w hamowaniu, a listwa nie. Nie obawiacie się że jak się ustawi spore prędkości przejazdowe, to brama będzie się zatrzymywała za daleko? 80 kg może już coś niecoś pociągnąć.
Nasza. To po prostu aluminiowa tuleja, do której podłączony jest biegun dodatni wejścia binarnego. Minus jest na masie. W oprogramowaniu jest ustawianie zarówno prędkości zejścia do czujnika, interwału podniesienia, prędkości podnoszenia, jak i "grubość" czujnika.Ten czujnik długości narzędzia na kablu to konstrukcja własna, czy są gdzieś do dostania?
Nadają się. W mojej premierowej konstrukcji drewnianej - skrzynkowej zastosowałem śruby 16x4 z pojedynczymi IGUS-ami. Kwestia luzu - nie zaobserwowałem. Nakrętka jest nacinana ciasno. Jak się wyrobi - jej koszt jest niewielki - około 15 Eurasów.Przy okazji, wiem że kolega stosował w swoich prywatnych lub firmowych konstrukcjach nakrętki IGUS-a. Sporo przeglądałem na ich temat, ale nie mogę znaleźć jednoznacznej informacji czy są bezluzowe na tyle by nadawały się do pracy solo.
Polecam Epinox 12:Piotr Rakowski pisze: 2. MDF był splanowany tą maszyną -> żeby złapać "jej zero". Nie jest to bynajmniej powierzchnia nie wykończona. Po splanowaniu pokryty został Caponem dla lekkiego uodpornienia powierzchni, a następnie lakierem akrylowym do podłóg. MDF lekko wstał, więc po utwardzeniu lakieru nakleiliśmy na packę 200x300 papier o gradacji 200 i leciutko zeszlifowaliśmy powierzchnię, usuwając jedynie "chropowatość".
Kiedyś w swojej wycinarce plazmowej która jest właśnie na listwach zębatych założyłem zamiast palnika frezarkę, potrzebowałem wyciąć otwory w pudełkach ABS na elektronikę w 50 sztukach, okazało się nie ma takiej możliwości... pierwszą sztukę wyfrezowała poprawnie a każda następna sztuka miała przesunięty początek frezowania... przy każdej następnej błąd się powiększał, zanim się zorientowałem wyfrezowałem z 30 pudełek, cały zestaw otworów był już przesunięty na tyle, że trzeba było wywalić do kosza...Piotr Rakowski pisze:Zawsze wolę listwy zębate od śrub, bo nie walczymy o precyzję jubilerską
