Strona 1 z 3
Projektowanie duuużej frezarki - sugestie?
: 11 cze 2006, 08:54
autor: NEO
Witam,
rozpoczynam własnie planowanie frezarki cnc. Projekt dość nietypowy, ponieważ ma on frezować modele nowych produktów z pianki poliuretanowej lub tworzyw sztucznych (masy modelarskie, szpachlówki).
Planowany obszar roboczy to: X-2000 Y-1000 Z-1000
Wymagana dokładność to 2-3 mm. Będą frezowane modele rzeczy, przy których dokładność jest drugorzędna.
Podstawa stalowa, elementy ruchome stalowe lub aluminiowe. Ruchoma brama.
Budżet to około 15.000 zł
Czy macie jakieś sugestie odnośnie silników, prowadnic, łożysk i ogólnie całej maszyny?
Pozdrawiam,
Neo
: 11 cze 2006, 10:11
autor: Gregory
czolem,
rozumiem ze planujesz wykonanie frezarki 5 osiowej?
: 11 cze 2006, 10:45
autor: NEO
Pomyliłem się. "Z" ma być okolo 500mm. Chcę to zrobić wysuniętym wrzecionem. Detale mają "łagodne" kształty, więc nie powinno być problemów. Poza tym obrabiane materiały są miękkie jak masło...
Maszyna ma być 3 osiowa.
Neo
: 11 cze 2006, 11:22
autor: webserver
Proponuje zalozenie prowadnic np fi16 na podporach co 50cm podpory 10cm bo mimo wszystko ze materialy miekie
: 11 cze 2006, 13:58
autor: DZIKUS
przy takiej kasie to napewno warto zastosowac prowadnice liniowe, z dosc szeroko rozstawionymi wozkami. naped zrealizowal bym poprzez kola zebate i zebatki co daje nieporwnywalnie wieksza dynamike niez sruby kulowe (ale oczywiscie zmniejsza dokladnosc). konstrukcja w tym wypadku z jezdzaca brama dala by rade. jako ze materialy strasznie miekkie wiec pewnie mozna je obrabiac z duzymi pradkosciami, wiec przydaly by sie jakies mocniejsze silniki
: 11 cze 2006, 21:26
autor: ERNEST KUCZEK
dzikus mysle ze dobrze radzisz z napedem zebatkowym zwlaszcza w osi x i przy tej dokladnosci o ktora pyta autor. os y moznaby sie pokusic o srube, natomiast os z to raczej powinna byc sruba.
programowalem "duze" (bo sa oczywiscie znacznie wieksze)bramowki stol ok. 2000mm x 5000mm. firma kanadyjska Quckmill
http://www.quickmill.com/milling.htm i tam po x byl naped zebatkowy po obu stronach bramy, a y i z napedzaly sruby. niestety przy ciecu pod katem lub malych okregow wychodzily schodki na powierzchni z powodu napedu zebatkowego, ale w tej dokladnosci o ktorej pisze autor to nie bedzie zadnego problemu.
ciekawostka:
firma quckmill zostala zalozona przez dwoch emerytowanych inzynierow. ceny maszyn sa atrakcyjne w oporownaniu do innych
: 12 cze 2006, 18:10
autor: faniron
Zawsze są schodki przy frwzowaniu koła jeśli napędy zrealizowane są przy pomocy listew zębatych?
: 12 cze 2006, 22:53
autor: ERNEST KUCZEK
te schodki o ktorych pisalem nie byly takie gigantyczne, powierzchnia wygladala podobnie jakby material albo narzedzie wpadlo w drgania. jesli maszyna jest bez luzow to nie jest zle, jednak taki problem istnieje zwlaszcza jesli ktos potrzebuje dokladna maszyne, a maszyna juz ma troche godzin przepracowanych.
prosze zobaczyc link producenta duzych maszyn (w katalogu pokazuja wieksze modele jak na linku) z profili stalowych moze sie cos przyda
http://www.cronsrud.com/panel_pro_g.html
: 13 cze 2006, 01:56
autor: ALZ
Wg. mnie zastosowanie zębatek w amatorskich konstrukcjach to dość głupawy pomysł ze względu na trudności w zdobyciu odpowiednich listew zębatych i problemami z wykasowaniem luzów. Listwy zębate sprawdzają się przy bardzo ciężkich maszynach gdzie ciężar a więc i bezwładność takiej maszyny jakby w naturalny sposób kasuje luzy.
Nie wiem czy się dobrze wyraziłem ale efekt jest bardzo mocno widoczny np. przy cięciu nożem na tokarce-duża ciężka tokarka idzie jak po maśle ale na małej lekkiej nie wygląda to już tak różowo.
: 13 cze 2006, 03:22
autor: ERNEST KUCZEK
ALZ pisze:Listwy zębate sprawdzają się przy bardzo ciężkich maszynach gdzie ciężar a więc i bezwładność takiej maszyny jakby w naturalny sposób kasuje luzy.
a co z np. palnikami plazmowymi? to sa lekkei maszyny.
niestety nic nie kasuje sie naturalnie jak jest luz to poprostu jest. to ze maszyna jest ciezka i nie podskakuje to jeszcze nic nie znaczy. nalezy poprostu zmierzyc czesc po obrobce i wowczas wyjda luzy.
zalezy jaka przekladnie zebatakowa sie zastosuje czy jest to przekladnia "od przyslowiaowej bramy" czy do cnc, czy kolo jest tylko walcowe czy stozkowe a listwa ma pochylone zeby i umozliwia kasowanie luzu. zwykla przekladnie mozna kupic na cncinfo.
tak wiec nie wiem czy to jest taki glupawy pomysl, zwlaszcza ze autor nie oczekuje zbyt duzych dokladnosci.
sruba 2 metry to raczej krotka nie jest, i cienka tez nie bedzie zwlaszcza jak sie ja policzy na wyboczenie. a potem jaki bedzie moment obrotowy takiej sruby i kiedy wpadnie w wibracie? chyba ze dac ruchoma nakretke a srube naciagnac.
tak mi wlasnie przyszlo do glowy, bo z przekladnia zebatkowa do cnc w ktorej mozna kasowac luz miedzyzebny rzeczywiscie moze byc ciezko tak jak alz pisze, ale co jesli by zastosowac zwykla przekladnie zebatkowa z dwoma kolami zebatymi z mozliwoscia przesuniecia katowego wzgledem siebie w celu kasowania luzu cos na wzor dwoch nakretek? (to moze byc glupawy pomysl

)
apropo malej tokarki. jesli maszyna jest lekka (zazwyczaj malo sztywna) to sie poprostu trzesie. rzecz nastepna, mysle ze piszesz o cieciu poprzecznym na tokarce, jesli tak to w suportach poprzecznych nie ma zebatki tylko sruba wiec to sie ma nijak do przekladni zebatkowej.
[ Dodano: 2006-06-14, 00:58 ]
ciekawe rozwiazanie przekladni zebatkowej i prowadnicy, zdjecie z magazynu bo na stronie producenta nie moglem sie doszukac tego modelu.
www.bwc.com