Frezarka stalowa, skręcana kilka konstruk(cyj/tyw)nych pytań

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

Autor tematu
zuraf
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 4
Posty: 47
Rejestracja: 08 kwie 2010, 22:53
Lokalizacja: Sieradz

Frezarka stalowa, skręcana kilka konstruk(cyj/tyw)nych pytań

#1

Post napisał: zuraf » 01 sie 2010, 01:17

Witam. Od pewnego czasu projektuje swoja wlasna frezarke cnc. Założenia to:

-Pole robocze 450x350x100 (moze ulec zmianie, bo wiadomo-kusi, żeby zrobić większe)
-konstrukcja stalowa, skręcana (z powodu braku możliwości wyżarzenia)
-rama z profili 100x60x6 oram 80x60x6
-wałki 20mm, podparte
-silniki ok 2x 1.4Nm, 1x0.9Nm

No i właśnie rodzi się kilka pytań, czy to wszystko będzie dobrze ze sobą współdziałać, czy któryś element nie jest na wyrost, a któryś za słaby.

1. Na forum wszędzie spotykam info, że podparte lepsze. Nie ulega to wątpliwości, tylko zależy kiedy. Tak się właśnie zastanawiam czy jest sens pakować podparte 20mm, 140zł za metr, do tego łożyska po 35, męczyć się z mocowaniem profilu na którym mają być one oparte. Czy właśnie nie lepszym rozwiązaniem byłyby niepodparte 30mm? Czy mocowanie w stylu: wytoczyć w wałku otwór, nagwintować, w profilu dziura i przykręcić jest zgodne ze sztuką? Czy tu już wchodzą w grę wyłącznie uchwyty?

2. Stół. Blacha alu 15mm. Rozstaw łożysk przy krawędziach wzdłuż-wiadomo, przy samej krawędzi, ale jaki jest optymalny dla krawędzi poprzecznych (zgodnie z ruchem stołu)? Żeby zaoszczędzić nieco długości prowadnic, a nie stracić sztywności?

3. Brama to dwie formatki z blachy. Jaka grubość wystarczy? 10, czy raczej więcej? Tylko właśnie tutaj największym problemem byłoby umocowanie prowadnic podpartych, dlatego też m.in. zastanawiają mnie niepodparte.

4. jakie rozwiązanie osi z sprawdza się najlepiej: Do blachy po dwóch stronach przymocowane łożyska, ustawione w przeciwnych kierunkach, czy wersja z łożyskami dla posuwu x, a po drugiej stronie prowadnice dla z?

Jak mi się coś przypomi to dopisze. Jak dokończę mniej-więcej projekt w inventorze to dam pod krytykę specjalistów:)

Pozdrawiam, Tomek
Ostatnio zmieniony 02 sie 2010, 10:34 przez zuraf, łącznie zmieniany 1 raz.



Tagi:

Awatar użytkownika

gmaro
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 3671
Rejestracja: 23 sie 2005, 13:27
Lokalizacja: zapytaj
Kontakt:

#2

Post napisał: gmaro » 01 sie 2010, 09:21

zuraf pisze:Jak dokończę mniej-więcej projekt w inventorze to dam pod krytykę specjalistów:)
Da to lepszy obraz i zrozumienie twoich zamierzeń przed budową maszyny :wink:
Czlowiek z ideą jest uważany za wariata - aż do czasu gdy jego idea zwycieży. (Potem uznaje się go za bohatera i za pioniera danej dyscypliny.)
Pomogłem... ;) to nacisnij POMÓGŁ :]


Autor tematu
zuraf
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 4
Posty: 47
Rejestracja: 08 kwie 2010, 22:53
Lokalizacja: Sieradz

#3

Post napisał: zuraf » 01 sie 2010, 11:24

No i jest. brakuje jeszcze kilku otworów, wsporników, silników i takich tam, ale conieco widać:)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

edit: Jeszcze takie pytanie: Mam zamiar dać wrzeciono Kress 1050. Jak wysoka nad stołem powinno znajdować się mocowanie przeciona?

Awatar użytkownika

podrzeźbi
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 512
Rejestracja: 17 sty 2009, 00:46
Lokalizacja: Mielec

#4

Post napisał: podrzeźbi » 01 sie 2010, 14:13

No i tu właśnie trzeba się zdecydować czy tylko grawerka, ploterowanie czy coś więcej w pełnych 3 osiach.


Autor tematu
zuraf
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 4
Posty: 47
Rejestracja: 08 kwie 2010, 22:53
Lokalizacja: Sieradz

#5

Post napisał: zuraf » 02 sie 2010, 10:32

Tzn tak: maszyna będzie służyć do wszystkiego, głównie wycinanie przedmiotów różnej wysokości, frezowanie płytek pcb, grawerka. Nie wyraziłem się jasno. Chodzi mi o to na jakiej wysokości powinno być to mocowanie, by frezy normalnej długości mogłydotknąć stołu.

[ Dodano: 2010-08-02, 10:11 ]
Mam nowe screeny, jest trochę zmian. Przedewszystkim obniżona została brama, oraz odwrócona oś x. Powiedzcie mi coś na temat rozwiązań tego typu posuwu liniowego. Wady, zalety, alternatywne rozwiązania. To tutaj jest chyba najprostsze z możliwych, ale czytałem, że chińskie łożyska otwarte SME źle znoszą obciążenia na osiach x i z. Jak już mówiłem zamierzam urzywać maszyny też do płytek PCB, więc zależy mi na dokładności. Luz, który pewnie pojawiłby się na łożyskach skutecznie by to uniemożliwił. Jakaś kasacja luzu? Czy w tym przypadku warto zastanowić się na łożyskami zamkniętymi?


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Awatar użytkownika

niko65
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 430
Rejestracja: 27 lut 2009, 00:05
Lokalizacja: Stary Sącz

#6

Post napisał: niko65 » 02 sie 2010, 13:29

lepiej się nie zastanawiaj nad zamkniętymi łożyskami bo wszyscy powiedzą że to złe rozwiązanie :razz: kasować luzy przy otwartych łożyskach możesz ściskając łożysko w obudowie


Autor tematu
zuraf
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 4
Posty: 47
Rejestracja: 08 kwie 2010, 22:53
Lokalizacja: Sieradz

#7

Post napisał: zuraf » 02 sie 2010, 22:31

A jeśli chodzi o mocowanie profili pod prowadnice. Czy ten sposób przedstawiony tutaj da rade? a co w przypadku ramy. Profile ramy nie są równej długości, dlatego nie mogę dać wspornika na wierzch. Czy stosuje się rozwiązania typu: wspawać do profilu kawałek blachy, powiercić, pogwintować i od czoła przykręcić?

Awatar użytkownika

gmaro
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 3671
Rejestracja: 23 sie 2005, 13:27
Lokalizacja: zapytaj
Kontakt:

#8

Post napisał: gmaro » 03 sie 2010, 09:02

niko65 pisze:lepiej się nie zastanawiaj nad zamkniętymi łożyskami bo wszyscy powiedzą że to złe rozwiązanie :razz: kasować luzy przy otwartych łożyskach możesz ściskając łożysko w obudowie
O ile obudowa na to pozwala i o tym trzeba pamiętać :wink: jeśli jest z zakupu.
Czlowiek z ideą jest uważany za wariata - aż do czasu gdy jego idea zwycieży. (Potem uznaje się go za bohatera i za pioniera danej dyscypliny.)
Pomogłem... ;) to nacisnij POMÓGŁ :]

Awatar użytkownika

niko65
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 430
Rejestracja: 27 lut 2009, 00:05
Lokalizacja: Stary Sącz

#9

Post napisał: niko65 » 03 sie 2010, 10:50

ale chyba zawsze można ją przerobić wiercąc z boku obudowy otwory pod śrubę a jeżeli nie to włożyć blaszkę między łożysko a obudowę ja osobiście używam blaszek marki żywiec tzn z puszce po piwie :razz:

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”