Witam!
Szanowni Koledzy, buduję swój pierwszy niskobudżetowy ploter i tak sobie myślę czy zamiast łożysk kulowych na osi z nie dać po prostu tuleje ślizgowe. Takie rozwiązanie pozwoli na bardziej kompaktowe rozwiązanie osi z.
Tuleje na tej osi mają głównie przenieś obciążenia od pracy freza a ponadto niewielkie siły promieniowe na wałkach prowadzących.
Tu liczą się głównie siły bezwładności ale one są po osiowe i nie wysilają tulei . Drogi i prędkości też są małe. No nie wiem, czy to dobry pomysł!?
Ale zauważyłem, że jest stosowany i to nie tylko przy konstrukcjach amatorskich.
Oczywiście trzeba tu wybrać te tuleje "z górnej półki" samo smarne itd.
Proszę o "dowalenie" pomysłowi "z grubej rury"
Będę wdzięczny
Pozdrówka
tuleje oś Z
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 330
- Rejestracja: 03 wrz 2006, 13:50
- Lokalizacja: polska
Liczac kupno samych lozysk bez obudowy wychodzi tanio - na walek fi20 w granicach kilkunastu zl - naprawde nie jest to wiele (dobra tulejka na pewno bedzie drozsza) a i wymiar poprzeczny maja niewiele wiekszy od tulei. Przy lozyskach tocznych liczy sie glownie bardzo maly wspolczynnik tarcia w bardzo malym stopniu zalezny od obciazenia w przeciwienstwie do lozysk slizgowych.
takze moja rada - zdecydowanie liniowe toczne.
takze moja rada - zdecydowanie liniowe toczne.