Strona 1 z 2

Frezarko-grawerka-mały pancerniczek (800x600x300)

: 24 sty 2010, 14:59
autor: paasterz
Witam wszystkich
Przedstawiam początki z budowy frezarki (narazie sam korpus).Każda ścianka grubości minimum 1 cm :lol: Proszę opinie oraz krytykę

ObrazekObrazek Obrazek

: 24 sty 2010, 15:40
autor: gmaro
Belka w osi X ni jak się ma do całości konstrukcji zwiększ ją lub pospawaj ze sobą 2 mniejsze profile by ja powiększyć :wink: chyba że to tylko taka przymiarka :razz:

: 24 sty 2010, 16:07
autor: paasterz
to tylko przymiarka czy podczas spawania nic nie pogieło
docelowo ma być ceownik 240 spiety z tyłu blachą

[ Dodano: 2010-04-18, 14:48 ]
Po dość długiej przerwie czas odświeżyć temat .
Oś x,y 1m prowadnice podparte na całej długości ø16 , oś z 0,5 m też ø16. Napęd zrealizowany będzie na śrubach 16x4 podpartych z obu stron łożyskami skośnymi, co do przeniesienia napędu to jeszcze się zastanawiam czy przy silnikach 1,8N lepsze będzie zastosowanie bezpośrednio sprzęgieł czy może dać koła pasowe z przełożeniem 1:2 ?

Puki co jestem na takim etapie.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Elektronika oczywiście też ruszona , narazie na starych sterownikach ( w chwili obecnej brak kasy na inne :( )
Obrazek
po malowaniu
Obrazek
Obrazek

: 06 cze 2010, 18:40
autor: kmax
no no zapowiada się ciekawie, a ten kolor troszeczke znajomy :)

: 06 cze 2010, 18:48
autor: bartuss1
takie grube scianki a ten wsadza wałki, jakos nie bardzo mi sie to podoba, jak czołg to czołg a nie rower z ceownika :P

: 06 cze 2010, 19:23
autor: paasterz
będą będą w przyszłości jak na siebie zarobi :mrgreen:

: 06 cze 2010, 22:09
autor: Inf-el
bartuss1 pisze:takie grube scianki a ten wsadza wałki...
A co ma wsadzić ? Wałki podparte powinny być dość wytrzymałe i sztywne.
Chyba, że mają za małą średnicę.
Też przymierzam się do zrobienia małej maszynki (A5) do frezowania stali i właśnie myślałem o wałkach fi 25-30 i łożyskach liniowych otwartych. Obrazek.
Dlaczego to zły pomysł ?

: 06 cze 2010, 22:58
autor: bartuss1
za mała sztywnośc i luzy jesli chcesz obrabiac cos konkretniejszego niż sklejke czy plastik, regulacja poprzez dociskanie niby ten luz kasuje, ale długo to nie wytrzyma, kilkanascie łozysk liniowych połamalem lub rozłozyskowałem :D
wałki to wałki - im nic zarzucic nie można, ale te suwadelka szkoda gadac, juz pewniejsze sa te łozyska zamkniete, ale tu zaś ugięcie wałka ...

: 06 cze 2010, 23:11
autor: Inf-el
No właśnie w mojej starej maszynie mam łożyska zamknięte i niestety na środku odczuwalnie się wyginają, dlatego myślałem o wałkach podpartych.
Jeszcze można zastosować prowadnice z szyną profilową, ale te są drogie i wydają się być delikatne.

: 07 cze 2010, 14:26
autor: gmaro
bartuss1 pisze:takie grube scianki a ten wsadza wałki, jakos nie bardzo mi sie to podoba, jak czołg to czołg a nie rower z ceownika :P
A mnie się tam podoba co prawda te blachy wspawane w podstawie maszyny będą działały jak kieszenie na wióry :wink: ale wanna i osłony profi a to obraz rzadki na forum w konstrukcjach omijana dość często .. brawo :wink: