Frezarka do złota i srebra!

sebidrobi · Post napisał: **sebidrobi** » 05 lut 2006, 22:13

Witam wszystkich!

Bardzo proszę o pewne informacje. Chciałbym zakupić frezarkę do bezpośredniego frezowania złota oraz innych metali szlachetnych. Ma być ona wykorzystywana w pracach jubilerskich i w związku z tym mam pytanie.
Jakimi parametrami powinna charakteryzować się frezarka, aby można było ją wykorzystać do precyzyjnego (ostatecznego) frezowania złota itp. Proszę o wskazanie minimalnych wymagań.

Pozdrawiam.

Post napisał: **Piotrjub** » 05 lut 2006, 22:39

Stabilna, wrzeciono musi mieć bardzo wysokie obroty a frezowanie odbywa się frezami o ostrzach z diamentu. Tak się robi z wszelkiego rodzaju łańcuszkami, obrączkami itp.
A jak usuniesz słowo ostatecznego to frezować możesz czym chcesz dalej zostanie wykończenie powierzchni.

Bartul · Post napisał: **Bartul** » 05 lut 2006, 22:52

Tu sa fajne frezareczki tylko cene
http://www.quedex.com/list.php?kat=26

Post napisał: **Piotrjub** » 06 lut 2006, 01:03

Ta maszyna służy przede wszystkim do robienia modeli woskowych.
Fajny jest opis "Umożliwia ona m.in. obróbkę stali".
Producent o obróbce stali nawet nie wspomina.

sebidrobi · Post napisał: **sebidrobi** » 06 lut 2006, 10:28

Dziękuje za odpowiedzi!

Z maszynami prezentowanymi pod linkiem się zapoznałem. Rzeczywiście większość maszyn jest do wosku. Dwa pierwsze modele to koszt około zaczynający się od 27 000 USD.

Mam jeszcze pytanie. Czy wrzeciono z 24 000 obrotów wystarczy do frezowania złota. Czy ktoś z Państwa widział jakieś osie obrotowe z przeznaczeniem do jubilerstwa.

Pozdrawiam.

Post napisał: **Piotrjub** » 06 lut 2006, 10:42

Obroty jak dla mnie min 40 tys., każda oś obrotowa jest dobra, jeśli jest dokładna, pamiętać trzeb, że dokładność maleje wraz ze wzrostem średnicy obrabianej a w jubilerstwie większe średnice to rzadkość..

mumin · Post napisał: **mumin** » 06 lut 2006, 14:31

Na stronie podanej powyżej najbardziej zaciekawiło mnie np w modelu CNC2500 rozwiązanie osi Z przyznam że się z takim nie spotkałem. Prawdopodobnie miało to na celu usztywnienie osi X.

Post napisał: **Piotrjub** » 06 lut 2006, 16:17

Rozwiązanie osi Z nie ma nic wspólnego z usztywnieniem osi X.
Takie rozwiązanie, jakie oni zastosowali wydaje się zrobili po to, że zakres w osi Z przy wrzecionie może być mały a przesuwy nazwijmy to większe robi się ręcznie blokując to prętem widocznym z lewej strony.

mumin · Post napisał: **mumin** » 06 lut 2006, 19:20

Jednak mimo wszystko stosując takie rozwiązanie przy dużych zakresach pracy osi Z można uzyskać większą sztywność tej osi pracującej na osi X przy dużym "prześwicie" na bramie.

Post napisał: **Piotrjub** » 06 lut 2006, 20:01

Nie chciałbym się spierać z kolegą ale takie rozwiązanie podyktowane jest przede wszystkim zmniejszeniem kosztów maszyny i uproszczeniem konstrukcji. Sztywność maszyny dla mnie jest przy takim rozwiązaniu dużo mniejsza. A dokładność jeśli prawda będzie co mi się wydaje zastosowania ręcznego blokowania wysokości osi z jednej strony będzie zadawalająca dla miękkich materiałów.

Frezarka do złota i srebra!