stół krzyzowy z allegro czy własna konstrukcja

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę
Awatar użytkownika

bartuss1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 8458
Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Kontakt:

#11

Post napisał: bartuss1 » 21 sie 2009, 21:16

he, nie rozumiem co kol dziabi kombinuje
chce obrabiac stal taką zabawką jak ta z linka albo na stoliku proxxona ? żart jakis ?
ja robiłem przeróbki chinoli i z przykroscią stwierdzam ze do stali zbytnio sie nie nadają chociaz są cięzkie, masywne itd, zwlaszcza ze kolega tu o precyzji spiewa, no więc precyzja idzie w parze owszem z masą ale i z prowadnicami trapezowymi, srubkami tocznymi i serwa lub mocne krokowce conajmniej 8,5 - 12 Nm (podobno prędkośc i dynamika nie istotna)
chinole przy obrobce alu wpadająw drgania i super powierzchni ni cholery nie da sie uzyskac
moja jedyna rada przygotowac sie na wydatki albo składać po kawałku przez 2 lata
dziabi3 pisze:ale konstrukcja godna do naśladowania

mozliwe ze nawet warto zrezygnować z bram stałej
nie jest godna nasladowania i nie warto rezygnowac ze stałej bramy przy małym polu pracy, stwierdzam na bazie wlasnych doświadczen, a poniewaz wykonalem 30 kilka maszyn to moge mowic o jakiejś bazie doświadczeń :P
kolega moze przestanie gdybac i zapozna sie z rynkiem maszyn, poogląda rozwiązania kinematyczne, zobaczy co ile kosztuje itd
jesli kol nie jest w stanie wydac conajmniej 15 tys na zakup podstawowych częsci do samodzielnej budowy maszynki (o obrobce stali mowa) to lepiej dać sobie spokój


https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

Tagi:


Autor tematu
dziabi3
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 17
Posty: 874
Rejestracja: 13 sie 2009, 16:15
Lokalizacja: xxx

#12

Post napisał: dziabi3 » 21 sie 2009, 22:10

bartuss1,

i oto chodziło aby się wypowiedział ktoś kto ząboki sobie troszkę na tym pozagryzał kilka razy

dodam ze wasze opinie są pomocne bo tak wiem czym to pachnie i proszę o więcej informacji

bo na tym forum ciężko aby ktoś konkretnie odpowiedział

moja idea jest taka , zbudować coś do nauki programowania a zarazem nie zbudować przycisku do papieru który będzie się kurzył w koncie
Ostatnio zmieniony 24 maja 2010, 15:51 przez dziabi3, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika

grg12
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1670
Rejestracja: 03 sty 2007, 14:27
Lokalizacja: Wiedeń

#13

Post napisał: grg12 » 21 sie 2009, 22:58

Stolika Proxxona używam na frezarce manualnej (zestaw proxxona KT150,BFB2000,BFW/40E). Działa nawet przyzwoicie (w stosunku do ceny) - używam frezów max. 6mm, można ciąć nawet stal (oczywiscie - z niewielkimi zagłebieniami, dla stali automatowej, frez 6mm na pełnej szerokości - powiedzmy 0,3mm). Na CNC (a w szczególności szybkie CNC) raczej bym nie użył - stolik jest "całoaluminiowy", również powierzchnie ślizgowe. Olej na prowadnicach momentalnie robi się czarny (wystarczy parę przejazdów - np. podczas regulacji stolika po czyszczeniu). Bardzo trudno go poprawnie wyregulować - albo jest luźny i "chlebocze" albo w którymś punkcie się zacina. Łożyskowanie śrub napędowych to po prostu otwór w odlewie + pierścień z robaczkiem m4 na śrubie - bakslasch 0,25mm (ćwierć obrotu pokrętła). Oczywiście - sporo można poprawić, pytanie tylko czy warto? W tej chwili rozglądam się za niewielkim stolikiem ze stali (albo całą frezarka - niestety za wzgledu na ograniczenia lokalowe musi to być coś małego i cichego, a w tym wzgledzie Proxxon jest chyba nie do pobicia).
Jeśli chodzi o "wrzeciono" - używam tańszej wersji tego z aukcji ( FBS240) jako uniwersalnej wiertarko/szlifierki - jest znakomita (ale łapie tylko 3,2mm średnicy). Zamierzam rówież użyć go (albo zainwestuję w IBE) w moim "maleństwie z aluminium" - ale raczej nie łudzę się że się nada do "twardego frezowania".
Pozdrawiam
Grzesiek

Awatar użytkownika

bartuss1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 8458
Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Kontakt:

#14

Post napisał: bartuss1 » 22 sie 2009, 00:53

dziabi3 pisze:chodzi mi nawet o takie frezowanie http://www.youtube.com/wa...muDwlAenfU&NR=1
hym, to mozna nawet z wiertarki zrobić, grunt przerobić wysuwanie pinoli na bardziej dokladne zamiast zębnika
a stolik z 3 formatek alu, prowadnic trapezowych i srubek kulowych i mozna "frezować" w alu lub udawac ze sie frezuje stal :D
this my cud techniki
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

Awatar użytkownika

easy2002
Moderator
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1998
Rejestracja: 27 lis 2004, 19:40
Lokalizacja: Gniew
Kontakt:

#15

Post napisał: easy2002 » 22 sie 2009, 11:30

Dziękuję koledze Grześkowi :wink:
... z poważaniem ....pozdrawiam --- Doceń to że, poświęciłem Ci trochę czasu !!! wciśnij "pomógł" to nic nie kosztuje ;-) ---
Moja pierwsza i druga maszynka a trzecia w fazie testu http://www.cnc.info.pl/viewtopic.php?t=2281


wt
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 426
Rejestracja: 20 gru 2008, 20:52
Lokalizacja: Warszawa

#16

Post napisał: wt » 23 sie 2009, 12:09

Aby skutecznie stal obrabiać to prowadnice trapezowe powinny być hartowane i szlifowane. To pewnie nie taki wielki koszt to zrobić, mogą być prowadnice nawet składane z segmentów, byle materiał był dobry.


Autor tematu
dziabi3
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 17
Posty: 874
Rejestracja: 13 sie 2009, 16:15
Lokalizacja: xxx

#17

Post napisał: dziabi3 » 23 sie 2009, 21:09

a gdybym zrobił frezarkę naprawdę sztywną prowadnice rozmieszczone max szeroko dla stabilności i np 30mm średnicy łożyska zamknięte , wałki podparte w 1/2 długości

to dałbym rade poskrobać stal z naddatkiem ok 0,1mm ???

Awatar użytkownika

bartuss1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 8458
Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Kontakt:

#18

Post napisał: bartuss1 » 24 sie 2009, 09:10

łozyska liniowe sie do tego nie nadają, co z tego ze zrobisz czołg skoro na posuwie padnie, łozyska otwarte zwłaszcza mają małą sztywnośc, a przy czołgu nie ma sensu oszczędzać kilkuset zl
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign


Autor tematu
dziabi3
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 17
Posty: 874
Rejestracja: 13 sie 2009, 16:15
Lokalizacja: xxx

#19

Post napisał: dziabi3 » 24 sie 2009, 21:33

kolego to nie klika set złotych

prowadnice to koszt z 500zł na 1 tor a brak ich 6

to juz kolego masz 3 tyś do teog łozyska kulowe i znowu 2,4 tys

chyba zemie oswic i znajdz mi wuzki i prowadnice za te kilka set złotych

Awatar użytkownika

bartuss1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 8458
Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Kontakt:

#20

Post napisał: bartuss1 » 24 sie 2009, 22:44

chyba myslimy innymi kategoriami, 500 zł to pare groszy na krancówki i prowadniki, ja zazwyczaj na maszynke wydaje 30 - 40 tys :P i tam jest wszystko co ma byc i jak mi ktos wyskakuje z tekstem zrób mi pan maszynke za 20 tys to mu mówie puknij sie pan w czółko, no chyba ze o termiczny chodzi, a zdaje sie ze cosik napomykałes o obróbce stali, wałki sa dobre do obróbki miękkiego drewna, pcv itp ewentualnie grawerka w alu, nic poza tym, zwłaszcza jesli chodzi o sztywnośc i dokładność układu ...
za 20 tys da sie owszem zrobić przeróbke jakiejś wiertarko frezarki, ale mowa o własnorecznej robocie na własne potrzeby i oszczędzanie na siłe na podstawowych częsciach to najczęstszy błąd amatorów ktorzy chca przy okazji obrabiac stal ( moze pojdzie te 0,1, kij tam z drganiami i jakoscia powierzchni, byle bralo)
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”