Foto-relacja z budowy frezarki 400x250x200
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 59
- Rejestracja: 02 kwie 2006, 21:18
- Lokalizacja: Gorzów / Szczecin
- Kontakt:
Foto-relacja z budowy frezarki 400x250x200
Witam wszystkich
w tym watku zaprezntuje relacje z budowy mojej frezarki. Temat ciagnal sie od paru lat, rozpedu nabral ponad rok
temu i wreszcie zostal doprowadzony niemal do konca.
Na poczatek krotka charakterystyka projektu:
Pole obrobki: 400x250 (stolik) x200 (w osi Z),
Korpus: stalowy, spawany z blach 12 i 20mm,
Napedy: silniki krokowe 3Nm Sanyo Denki,
Sterowanie: 3x M542,
Wrzeciono: na poczatek 0,6kW, pozniej moze 2,2kW,
Obrabiany material: glownie Al, ale takze St,
Masa korpusu: 195kg,
Masa calej maszyny, z podstawa, na ktorej stoi: ok 260-270kg,
Czas budowy: ok 1 rok,
Koszt: duzo za duzo, niz planowano
Wszystko zaczelo sie od zakupu malego stolika T-rowkowego na allegro w 2006 roku.
Podejrzewam, ze jest to wyrob Isela, nie mam jednak pewnosci. Z wykorzystaniem tego stolika miala wtedy powstac mala
frezarka, bardziej ploter, oparta o korpus z plaskownikow aluminiowych. Zamowiony juz mialem material, jednak pare
miesiecy nie moglem sie doczekac na dostawe, w koncu zrezygnowalem i temat budowy maszyny na jakis czas ucichl.
W 2008 temat odzyl i wtedy zpadla decyzja (glownie z powodu innych mozliwosci finansowych) o wykonaniu korpusu
stalowego, spawanego. Mialo mniej wiecej wygladac to tak, jak na screenie ponizej.
Powstal juz sam korpus, spawany z profili 80x80x4 i 80x160x4.
Zalozylem watek na forum, koledzy forumowicze uswiadomili mnie, ze korpus z tych profili sztywny nie bedzie, a
przynajmniej nie tak sztywny, jak sobie zakladalem. Z powodu okresowo ograniczonych mozliwosci finansowych, temat
znowu na jakis czas ucichl (mialem juz zakupione silniki, prowadnice z wozkami, silnik perske 0,6kW na wrzeciono i
sporo drobiazgow).
Pod koniec 2008 ponownie rozpoczalem prace nad ta frezarka. Zapadla decyzja, ze korpus powstanie zupelnie od nowa,
dostosowujac sie do posiadanych juz podzespolow. Glownie chodzilo o wykorzystanie prowadnic kupionych pod katem
poprzedniego korpusu.
Oczywiscie najlatwiej zrobic korpus z profili grubosciennych, jednak ich ceny sa dosc wysokie. Tak powstala
koncpecja korpusu spawanego z blach. Bylo to dostosowane do mozliwosci, jakimi wtedy dysponowalem, dostepem do
wypalarki plazmowej.
Prace rozpoczete, najpierw ukosowanie blach, potem spawanie.
Belka bramy po spawaniu.
Caly korpus po spawaniu, gotowy do wyzarzania.
Elementy korpusu po wyzarzaniu i piaskowaniu.
Po pomalowaniu podkladem, pierwsze wiercenia, gwintowania itd.
Wiercenie otworow pod sruby M16 do zlaczenia elementow korpusu.
Korpus po skreceniu.
Plyta, do ktorej bedzie mocowane wrzeciono.
Plyta, do ktorej mocowany bedzie blok lozyskujacy srube osi X i silnik tej osi.
W miedzyczasie powstawaly inne detale, np obudowa nakretki osi Y.
Stolik pod maszyne powstal z profili stalowcyh, na gorze ma rynne, do ktorej w przyszlosci planowany jest sciek
chlodziwa z korpusu i scianek oslonowych.
Pierwsze przymiarki stolika do kopusu.
Plyta krzyzujaca osie X i Z.
Po zamotnowaniu na korpusie...
...i dodaniu plyty, do ktorej przymocowane bedzie wrzeciono.
Sruba osi X.
Pomiary odchylek w poszczegolnych osiach.
Mocowanie silnika osi Z.
Sruba osi Y.
Szczegoly silnika osi X.
Calosc przed demontazem do malowania.
Maszyna w czesciach.
I elementy korpusu po malowaniu na gotowo.
Montaz na gotowo w miejscu, gdzie maszyna bedzie stala.
Testy i proby...
Sterowanie (w tle OUS1, na ktorym wykonalem kilka elementow do tej frezarki).
I przyszle elektrowrzeciono do tej frezarki.
Do wykonania pozostalo:
- zebra wzmacniajace plyte, do ktorej mocowane bedzie wrzeciono,
- dokonczenie przerobki silnika perske na elektrowrzeciono (szlifowanie stozka, wywazanie walu),
- osloniecie szczelin w korpusie, przez ktore jest mocowana nakretka osi Y do stolu,
- pare innych drobiazgow.
Do modernizacji sa:
- krancowki (obrot ich o kat 90st.),
- mocowanie bloku lozyskujacego srube Y (za malo sztywne mocowanie).
Jak tylko zrobie pierwsze proby frezowania, umieszcze filmiki i lepsze zdjecia. Ogolnie maszyna sprawia wrazenie
solidnej. Odchylki mierzone czujnikiem w poszczegolnych osiach nie powinny przekraczac +/-0,03, na razie do poprawy
pradopobnie jest podstawa pod stolikiem. Mimo, ze byla szlifowana, nie ma plaskosci i jeden naroznik stolika jest o
0,14 wyzej od przeciwleglego. Ale to musze jeszcze sprawdzic (mozliwe, ze sam stolik nie trzyma wymiaru grubosci).
Na razie za elektrowrzeciono posluzy przerobiony silnik perske 0,6kW. Prawdopodobnie w przyszlosci przerobie silnik,
ktory jakis czas temu kupilem na ebayu, rowniez perske, 2,2kW na automatyczna zmiane narzedzia.
w tym watku zaprezntuje relacje z budowy mojej frezarki. Temat ciagnal sie od paru lat, rozpedu nabral ponad rok
temu i wreszcie zostal doprowadzony niemal do konca.
Na poczatek krotka charakterystyka projektu:
Pole obrobki: 400x250 (stolik) x200 (w osi Z),
Korpus: stalowy, spawany z blach 12 i 20mm,
Napedy: silniki krokowe 3Nm Sanyo Denki,
Sterowanie: 3x M542,
Wrzeciono: na poczatek 0,6kW, pozniej moze 2,2kW,
Obrabiany material: glownie Al, ale takze St,
Masa korpusu: 195kg,
Masa calej maszyny, z podstawa, na ktorej stoi: ok 260-270kg,
Czas budowy: ok 1 rok,
Koszt: duzo za duzo, niz planowano
Wszystko zaczelo sie od zakupu malego stolika T-rowkowego na allegro w 2006 roku.
Podejrzewam, ze jest to wyrob Isela, nie mam jednak pewnosci. Z wykorzystaniem tego stolika miala wtedy powstac mala
frezarka, bardziej ploter, oparta o korpus z plaskownikow aluminiowych. Zamowiony juz mialem material, jednak pare
miesiecy nie moglem sie doczekac na dostawe, w koncu zrezygnowalem i temat budowy maszyny na jakis czas ucichl.
W 2008 temat odzyl i wtedy zpadla decyzja (glownie z powodu innych mozliwosci finansowych) o wykonaniu korpusu
stalowego, spawanego. Mialo mniej wiecej wygladac to tak, jak na screenie ponizej.
Powstal juz sam korpus, spawany z profili 80x80x4 i 80x160x4.
Zalozylem watek na forum, koledzy forumowicze uswiadomili mnie, ze korpus z tych profili sztywny nie bedzie, a
przynajmniej nie tak sztywny, jak sobie zakladalem. Z powodu okresowo ograniczonych mozliwosci finansowych, temat
znowu na jakis czas ucichl (mialem juz zakupione silniki, prowadnice z wozkami, silnik perske 0,6kW na wrzeciono i
sporo drobiazgow).
Pod koniec 2008 ponownie rozpoczalem prace nad ta frezarka. Zapadla decyzja, ze korpus powstanie zupelnie od nowa,
dostosowujac sie do posiadanych juz podzespolow. Glownie chodzilo o wykorzystanie prowadnic kupionych pod katem
poprzedniego korpusu.
Oczywiscie najlatwiej zrobic korpus z profili grubosciennych, jednak ich ceny sa dosc wysokie. Tak powstala
koncpecja korpusu spawanego z blach. Bylo to dostosowane do mozliwosci, jakimi wtedy dysponowalem, dostepem do
wypalarki plazmowej.
Prace rozpoczete, najpierw ukosowanie blach, potem spawanie.
Belka bramy po spawaniu.
Caly korpus po spawaniu, gotowy do wyzarzania.
Elementy korpusu po wyzarzaniu i piaskowaniu.
Po pomalowaniu podkladem, pierwsze wiercenia, gwintowania itd.
Wiercenie otworow pod sruby M16 do zlaczenia elementow korpusu.
Korpus po skreceniu.
Plyta, do ktorej bedzie mocowane wrzeciono.
Plyta, do ktorej mocowany bedzie blok lozyskujacy srube osi X i silnik tej osi.
W miedzyczasie powstawaly inne detale, np obudowa nakretki osi Y.
Stolik pod maszyne powstal z profili stalowcyh, na gorze ma rynne, do ktorej w przyszlosci planowany jest sciek
chlodziwa z korpusu i scianek oslonowych.
Pierwsze przymiarki stolika do kopusu.
Plyta krzyzujaca osie X i Z.
Po zamotnowaniu na korpusie...
...i dodaniu plyty, do ktorej przymocowane bedzie wrzeciono.
Sruba osi X.
Pomiary odchylek w poszczegolnych osiach.
Mocowanie silnika osi Z.
Sruba osi Y.
Szczegoly silnika osi X.
Calosc przed demontazem do malowania.
Maszyna w czesciach.
I elementy korpusu po malowaniu na gotowo.
Montaz na gotowo w miejscu, gdzie maszyna bedzie stala.
Testy i proby...
Sterowanie (w tle OUS1, na ktorym wykonalem kilka elementow do tej frezarki).
I przyszle elektrowrzeciono do tej frezarki.
Do wykonania pozostalo:
- zebra wzmacniajace plyte, do ktorej mocowane bedzie wrzeciono,
- dokonczenie przerobki silnika perske na elektrowrzeciono (szlifowanie stozka, wywazanie walu),
- osloniecie szczelin w korpusie, przez ktore jest mocowana nakretka osi Y do stolu,
- pare innych drobiazgow.
Do modernizacji sa:
- krancowki (obrot ich o kat 90st.),
- mocowanie bloku lozyskujacego srube Y (za malo sztywne mocowanie).
Jak tylko zrobie pierwsze proby frezowania, umieszcze filmiki i lepsze zdjecia. Ogolnie maszyna sprawia wrazenie
solidnej. Odchylki mierzone czujnikiem w poszczegolnych osiach nie powinny przekraczac +/-0,03, na razie do poprawy
pradopobnie jest podstawa pod stolikiem. Mimo, ze byla szlifowana, nie ma plaskosci i jeden naroznik stolika jest o
0,14 wyzej od przeciwleglego. Ale to musze jeszcze sprawdzic (mozliwe, ze sam stolik nie trzyma wymiaru grubosci).
Na razie za elektrowrzeciono posluzy przerobiony silnik perske 0,6kW. Prawdopodobnie w przyszlosci przerobie silnik,
ktory jakis czas temu kupilem na ebayu, rowniez perske, 2,2kW na automatyczna zmiane narzedzia.
Tagi:
-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 3671
- Rejestracja: 23 sie 2005, 13:27
- Lokalizacja: zapytaj
- Kontakt:
Przy takim rozmachu szkoda że maszyna posiada tak małe pole pracy co pewnie z biegiem czasu wyjdzie ale oczywiście po wyeliminowaniu paru rzeczy tak jak napisałeś wyżej maszyna powinna spełnić oczekiwania w 100% .flopio pisze:Pole obrobki: 400x250 (stolik) x200 (w osi Z),
Czlowiek z ideą jest uważany za wariata - aż do czasu gdy jego idea zwycieży. (Potem uznaje się go za bohatera i za pioniera danej dyscypliny.)
Pomogłem... to nacisnij POMÓGŁ :]
Pomogłem... to nacisnij POMÓGŁ :]
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2125
- Rejestracja: 09 kwie 2007, 22:41
- Lokalizacja: Szczecin
Maszynka świetna
Gratulacje
możliwe że to one generują błąd
u siebie mam to samo i musiałem zrobić "nakładke " na stolik żeby to wykasować
Gratulacje
Sprawdż mocowanie prowadnic w osi Xflopio pisze:Mimo, ze byla szlifowana, nie ma plaskosci i jeden naroznik stolika jest o 0,14 wyzej od przeciwleglego. Ale to musze jeszcze sprawdzic (mozliwe, ze sam stolik nie trzyma wymiaru grubosci).
możliwe że to one generują błąd
u siebie mam to samo i musiałem zrobić "nakładke " na stolik żeby to wykasować
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 790
- Rejestracja: 28 paź 2005, 19:59
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
Same stoliki nie są niestety idealne , więc błąd może właśnie z tego wynikać.Mimo, ze byla szlifowana, nie ma plaskosci i jeden naroznik stolika jest o 0,14 wyzej od przeciwleglego. Ale to musze jeszcze sprawdzic (mozliwe, ze sam stolik nie trzyma wymiaru grubosci).
Można jeszcze sprawdzić czy nie został przez przypadek jakiś śmieć pod prowadnicą - miałem taki śmieszny przypadek , widać nic nie była , a czujnik wariował , dopiero po usunięciu śmietka wszystko było jak należy \
Ogólnie bardzo udana konstrukcja , z czasem mocniejsze wrzeciono i nawet w St pójdzie jak w masełko
"Tak naprawdę, to nie rozumiesz jakiegoś zagadnienia, dopóki nie potrafisz go wytłumaczyć swojej babci."
Albert Einstein
Albert Einstein
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 59
- Rejestracja: 02 kwie 2006, 21:18
- Lokalizacja: Gorzów / Szczecin
- Kontakt:
do gmaro:
pole obrobki niestety jest skromne, 300x600, jak w Twojej ostatniej konstrukcji jest chyba optymalne dla "domowych" maszyn. No ale niestety, za duzo elementow juz bylo temu
podporzadkowanych, zeby ten parametr zmienic. Nastepna z pewnoscia bedzie wieszka
do argus, paulg:
z tym bledem bede jeszcze walczyl, ale wszystko wskazuje na blad plaskosci lub niedokladnosci stolika. Stolik jest z dwoch stron frezowany, dlatego watpie, zeby mial az taki
blad, ale musze to jeszcze sprawdzic. pod koniec tygodnia bede mial czas wolny, wiec zajme sie tym.
pole obrobki niestety jest skromne, 300x600, jak w Twojej ostatniej konstrukcji jest chyba optymalne dla "domowych" maszyn. No ale niestety, za duzo elementow juz bylo temu
podporzadkowanych, zeby ten parametr zmienic. Nastepna z pewnoscia bedzie wieszka
do argus, paulg:
z tym bledem bede jeszcze walczyl, ale wszystko wskazuje na blad plaskosci lub niedokladnosci stolika. Stolik jest z dwoch stron frezowany, dlatego watpie, zeby mial az taki
blad, ale musze to jeszcze sprawdzic. pod koniec tygodnia bede mial czas wolny, wiec zajme sie tym.
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 59
- Rejestracja: 02 kwie 2006, 21:18
- Lokalizacja: Gorzów / Szczecin
- Kontakt:
Jeszcze kilka zdjec.
Tabliczka znamionowa przerabianego silnika i komplet tulejek er16, na jakie juz jest przerobiona koncowka wirnika.
Calosciowa maszyna z podstawa w trakcie montazu.
Z imadlem maszynowym 125mm.
Szczegoly napedow.
Tutaj widoczne mocowanie bloku lozyskujacego srube, ktore musze poprawic (wzmocnic).
Silnik 2,2kW do przyszlej przerobki.
Jakie Waszym zdaniem obroty mozna osiagnac po przerobce tego silnika? W katalogach w internecie nie ma lozysk
skosnych wysokoobrotowych, nie wiem jakie sa graniczne wartosci predkosci obrotowych dla takich. 18tys obrotow jest
realne w tym silniku?
Jeszcze dodam, ze do zrobienia pozostalo mi rozsadne polaczenie elektryki (podlaczenie krancowek, dokonczenie
skryznki ze sterowaniem), zamontowanie lancucha do przewodow (ktory okazuje sie ma za duzy promien giecia) i
kolkowanie korpusu. To ostatnie jednak zrobie na sam juz koniec, po probach frezowania itd.
Niestety, nie wszystko udaje sie przewidziec projektujac i umknela mi jedna wazna sprawa. Mianowicie pomieszczenie w ktorym bedzie maszyna stala jest za niskie, zeby swobodnie zdjac plyte pod wrzeciono z maszyny. Brakuje jakies 4-5cm... Trzeba bedzie skrocic nogi podstawy.
Tabliczka znamionowa przerabianego silnika i komplet tulejek er16, na jakie juz jest przerobiona koncowka wirnika.
Calosciowa maszyna z podstawa w trakcie montazu.
Z imadlem maszynowym 125mm.
Szczegoly napedow.
Tutaj widoczne mocowanie bloku lozyskujacego srube, ktore musze poprawic (wzmocnic).
Silnik 2,2kW do przyszlej przerobki.
Jakie Waszym zdaniem obroty mozna osiagnac po przerobce tego silnika? W katalogach w internecie nie ma lozysk
skosnych wysokoobrotowych, nie wiem jakie sa graniczne wartosci predkosci obrotowych dla takich. 18tys obrotow jest
realne w tym silniku?
Jeszcze dodam, ze do zrobienia pozostalo mi rozsadne polaczenie elektryki (podlaczenie krancowek, dokonczenie
skryznki ze sterowaniem), zamontowanie lancucha do przewodow (ktory okazuje sie ma za duzy promien giecia) i
kolkowanie korpusu. To ostatnie jednak zrobie na sam juz koniec, po probach frezowania itd.
Niestety, nie wszystko udaje sie przewidziec projektujac i umknela mi jedna wazna sprawa. Mianowicie pomieszczenie w ktorym bedzie maszyna stala jest za niskie, zeby swobodnie zdjac plyte pod wrzeciono z maszyny. Brakuje jakies 4-5cm... Trzeba bedzie skrocic nogi podstawy.