Mój pierwszy ploter :)

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

Autor tematu
Squall
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 8
Posty: 9
Rejestracja: 04 cze 2009, 13:46
Lokalizacja: Mikołów

Mój pierwszy ploter :)

#1

Post napisał: Squall » 04 cze 2009, 14:53

Planuje zbudować sobie frezarkę do drewna frezująca zdjęcia :grin:

Wymiary pola roboczego to x = 1m y = 1m z ~ 20cm.
Dokładność to nie wiem ale do drewna myślę że 0.2mm wystarczy bo chyba więcej szczegółów nie da się z deski wyciągnąć?

I w związku z tym mam kilka pytań do praktyków na początek początku :wink: zanim zabiorę się za właściwe projektowanie a potem za składanie :smile:


1. Jaka dokładność jest graniczna (realna) dla drewna?

2. Jakie są w praktyczne opory przy frezowaniu drewna (chodzi mi o moment jaki mają mieć silniki), zależy to pewnie od wielu czynników ale powiedzmy dla twardego drewna z frezem trochę zużytym :wink:.

3. Czy rama skręcana (profile aluminiowe lub metalowe) w praktyce będzie miała wystarczającą sztywność (nie mam dostępu do spawarki więc lepsza dla mnie była by konstrukcja skręcana). Jakie wymiary powinny mieć profile prostokątne aluminiowe (grubość) dla frezarki 1m/1m? Chciałbym zaprojektować maszynę tak szybką jak się tylko realnie da.

4. Czy na prowadnice mogę użyć zwykłych rurek metalowych o średnicy powiedzmy 30mm a wózek zrobić z 8 łożysk? Jak to jest z „luzami” jeśli wózek jest zrobiony z łożysk (ustawionych pod kątem 90o).

5. Czy jak bym miał prowadnice z rurek 30mm o ściance 2mm to muszę je podpierać jeśli powierzchnia robocza to tylko 1m. Bo właściwie to po takiej rurce można skakać i nawet nie drgnie więc chyba podpory są zbędne ale mogę się mylić :roll:



Tagi:

Awatar użytkownika

namemartin
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 4
Posty: 731
Rejestracja: 01 mar 2008, 18:08
Lokalizacja: Warszawa

#2

Post napisał: namemartin » 04 cze 2009, 17:22

Witam!
Przy tak dużym polu roboczym na konstrukcje aluminiową majątek wydasz. Tym bardziej, że chcesz zaoszczędzić na prowadnicach... Oczekujesz dokładności 0,2mm, a na prowadnice chcesz użyć zwykłych rurek ? Pręt ciągniony fi30mm po kilku przejazdach jest do niczego co tu mówić o rurkach... Do tej dokładności i polu roboczym 1000x1000 nie ma półśrodków typu rurki na prowadnice, pręt metryczny jako śruba...
Jako prowadnic precyzyjny wałek utwardzany z podporą na całej długości.
Poświęć chociaż ze 2 godziny dziennie na czytanie tego forum przez tydzień. Będziesz wiedział dlaczego, co i jak ugryźć.
W dzień obchodź się z żoną jak z przyjacielem, w nocy jak z przyjaciółką.


ambrosius
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 205
Rejestracja: 01 paź 2008, 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

#3

Post napisał: ambrosius » 04 cze 2009, 20:57

wysłałem koledze coś na pw.

Tak jak poprzednik napisał dobre wałki które nie będą się uginać, hartowane to podstawa. Frezowanie w drewnie wymaga wielu przejazdów, szczególnie jeśli jakoś ma to wyglądać.


silniki muszą być takie aby można było nimi sensownie zmieniać obroty, i aby nie gubiły kroków. kolejna sprawa to zapewnienie odpowiedniej ilości mikrokoków czyli najlepiej sterownik m542

jako śruby pociągowe przynajmniej jakieś trapezówki i kasowanie luzu na nakrętkach.

prędkość to nie wszystko, rzadko kiedy idzie frezować z max prędkością jaką uzyskuje maszyna. z kilku powodów, jednym z nich to wrzeciono i frezy.....
frezy muszą być dobre i ostre z węglika, przy innych to człowieka szlak może trafić, co do wrzeciona..... jeśli miało by pracować więcej niż godzinę jednorazowo to polecał bym Kress'a.... najlepiej 1050W, mam takiego i pracuje jak narazie nieźle, choć jak dla mnie jest za słaby.


Autor tematu
Squall
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 8
Posty: 9
Rejestracja: 04 cze 2009, 13:46
Lokalizacja: Mikołów

#4

Post napisał: Squall » 04 cze 2009, 23:56

Śruby dam trapezoidalne :wink:

Ale z rurkami to zastanawiam się od czego miały by się tak szybko zużywać przecież cześć ruchoma tonę nie będzie ważyła tylko co najwyżej 10kg a tarcie nie jest za wielkie chyba na kółkach z łożysk (No chyba że maja być dociśnięte do prowadnicy tak ze olej będzie z nich wyciekać :mrgreen: ).

No nic może metal będzie się szlifował. Poszukam gdzieś blisko katowic dostawcy prętów utwardzanych. Jeśli chodzi o ramę to podstawa będzie ze stali, a cześć ruchoma (brama) z aluminium tak to widzę :cool:


ambrosius
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 205
Rejestracja: 01 paź 2008, 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

#5

Post napisał: ambrosius » 05 cze 2009, 00:15

zakładając płaskorzeźbę o wielkości 40cmx40cm, jeden przejazd frezem kulistym np. fi3, przy posuwie 0,2mm na przejazd daje 2000 przejazdów po tych wałkach.....

zależy co robimy ale na raz np. deski 30mm nie weźmie się na raz, nie ma siły, dochodzi kilka warstw więc ok 10tys przejazdów albo i lepiej:!:

chyba ze będziemy robić detale mało dokładne o widocznych uskokach freza...


tak czy inaczej to są tysiące przejazdów na wałkach, nie hartowane niestety ulegną wyrobieniu skutkującym pojawieniem się luzów nie do opanowania. Takie jest moje zdanie, być może się mylę...

Tak czy inaczej życzę powodzenia w budowie


Autor tematu
Squall
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 8
Posty: 9
Rejestracja: 04 cze 2009, 13:46
Lokalizacja: Mikołów

#6

Post napisał: Squall » 05 cze 2009, 09:40

Ok wałki będą ze stali utwardzanej :)

Teraz czy docisk kółek wózka ma sens zrobić na sprężynach czy na sztywno dociśnięte przez skręcenie śrub?

No i jak to jest z dokładnością realną. Jaka ma sens do drewna czy np detale o wymiarach np 0.5 milimetra maja sens, no bo drewno jest miękkie no i składa się z włókien więc takie detale szybko się zetrą chyba?

Jaką silę proponujecie na serwa?

Awatar użytkownika

namemartin
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 4
Posty: 731
Rejestracja: 01 mar 2008, 18:08
Lokalizacja: Warszawa

#7

Post napisał: namemartin » 05 cze 2009, 10:17

Witam ponownie!
Przeczytaj kilka tematów od deski do deski, albo używaj szukajki .
Jeśli uważasz, że brama będzie ważyła 10kg to jesteś w wielkim błędzie. Chyba, że zamierzasz ja wykonać z alu. o gr. 5mm ... Alu przynajmniej 20mm PA 11.
Tak tylko żeby Cię uświadomić : oś Z będzie ważyła 10kg. Sam silnik krokowy waży ponad 1kg.
Czytaj, czytaj, czytaj, a później pytaj o konkrety.
Początki są zawsze ciężkie.
W dzień obchodź się z żoną jak z przyjacielem, w nocy jak z przyjaciółką.


oprawcafotografii
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 6354
Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka

Re: Mój pierwszy ploter :)

#8

Post napisał: oprawcafotografii » 05 cze 2009, 11:26

3. Czy rama skręcana (profile aluminiowe lub metalowe) w praktyce będzie miała wystarczającą sztywność (nie mam dostępu do spawarki więc lepsza dla mnie była by konstrukcja skręcana). Jakie wymiary powinny mieć profile prostokątne aluminiowe (grubość) dla frezarki 1m/1m? Chciałbym zaprojektować maszynę tak szybką jak się tylko realnie da.

4. Czy na prowadnice mogę użyć zwykłych rurek metalowych o średnicy powiedzmy 30mm a wózek zrobić z 8 łożysk? Jak to jest z „luzami” jeśli wózek jest zrobiony z łożysk (ustawionych pod kątem 90o).
Tak z pewnoscia da sie zrobic i pewnie nawet cos wyfrezujesz.
Zaleta tej konstrukcji bedzie to, ze w sumie niedrogo dowiesz sie dlaczego
tak sie nie robi - ta wiedza przyda sie odrazu przy budowie drugiej konstrukcji.

Ja narazie szkole sie tworetycznie, ale juz wiem ze _najtanszym_ rozwiazaniem
jest dac komus do pospawania i przefrezowania konstrukcje z profili stalowych.
Reszte - czyli prowadnice, silniki etc mozna zrobic samemu dobrze.
Konstrukcji z papieru nie zrobisz.

No i podstawowa sprawa - m,ale pole robocze to 20x20cm, 100x100cm to naprawde
spore pole robocze i wymaga dobrej konstrukcji.

J.


Autor tematu
Squall
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 8
Posty: 9
Rejestracja: 04 cze 2009, 13:46
Lokalizacja: Mikołów

#9

Post napisał: Squall » 05 cze 2009, 23:19

Hmmm A ci co robią konstrukcje „drewniane” to szaleńcy? :shock:

Nadal nie rozumie też czemu pole robocze 1metr/1metr to tak wiele i czemu żeby drewno wyfrezować potrzeba plotera typu „ruski czołg” :lol:

No ale jestem laikiem wiec proszę o wyrozumiałość mojego niezrozumienia podstaw cnc. :cry:


oprawcafotografii
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 6354
Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka

#10

Post napisał: oprawcafotografii » 06 cze 2009, 10:43

Hmmm A ci co robią konstrukcje „drewniane” to szaleńcy?
Optymisci :)
DUzo widziales konstrukcji drewnianych metr na metr?
Nadal nie rozumie też czemu pole robocze 1metr/1metr to tak wiele i czemu żeby drewno wyfrezować potrzeba plotera typu „ruski czołg” :lol:
Policz sobie ugiecie belki o dlugosci 150cm i 50cm pod sama masa belki i osi Z.
Albo zbuduj ten ploter i sprawdz osobiscie jak sie bedzie zachowywal :)

J.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”