Mała frezarka (nie CNC)

IgorWojas · Post napisał: **IgorWojas** » 18 sty 2009, 15:07

Czas sprawić sobie maszynki. Bede robił dużo w popularnych metalach , czasem w tworzywach i jeszcze rzadziej w drewnie.
Potrzebuję precyzyjnej frezarki.
Wybór padł na firmę Proma. Tu pytanie 1 - Czy to dobry wybór?
Do gustu (przede wszystkim do budżetu) przypadły mi 2 maszynki:

FPX-25E

FP-16K

W garażu mam zasilanie 230V i 400V .
Jeśli ktoś ma lepszy pomysł to proszę się podzielić, nie chciałbym wtopić kasy...

Z góry dziękuję i pozdrawiam!

situ · Post napisał: **situ** » 18 sty 2009, 15:15

Popularny metal - Stal ST3.

Czy to sie nada do stali?? Małym frezem i małym wiórem pewnie tak.

Sprecyzuj co chcesz robic jakimi frezami/wiertłami, bo tak to cieżko cos podpowiedzieć.

IgorWojas · Post napisał: **IgorWojas** » 18 sty 2009, 16:14

Chciałbym spróbować swoich sił w modelarstwie silnikowym.
Na początek małe maszynki. Nie jest dla mnie bodźcem coś takiego jak prędkość pracy, bo to nie praca tylko hobby. Zależy mi na możliwości precyzyjnego wykonywania elementów. To wszystko w malutkiej skali, w końcu to modelarstwo.

Mrozik · Post napisał: **Mrozik** » 19 sty 2009, 11:18

Generalnie to ja bym tego nie kupił za te pieniądze, mi się udało kupić nową frezarkę narzędziowa 600kg z oprzyrządowaniem za 7500zł czyli 2x tyle co te małe maszynki, przy czym tamto bierzesz na plecy i idziesz do domu.
Jesli miałbym sobie kupić coś małego, to to w zamian za FP-16K kupił bym
http://www.allegro.pl/item526752973_fre ... _nowa.html
bo kosztuje połowę mniej a z dokładnością będzie podobnie bo śmiem twierdzić ze to to samo tylko z inną naklejką. Jednak o jakiejś precyzji w stali to bym zapomniał ze zględu na małą masę całości. Bo to bardziej jest wiertarka koordynacyjna niż frezarka.

Godne uwagi jest też:
http://www.allegro.pl/item533982400_mal ... owica.html
bo ma wyposażenie dodatkowe, tylko brak zdjęć przeszkadza a nie wiem jak to wygląda.

Lub jeśli ma to być coś naprawdę małego to spróbował bym oglądnąć gdzieś frezarko-tokarkę:

http://www.allegro.pl/item528229487_tok ... _gwar.html

rynio_di · Post napisał: **rynio_di** » 19 sty 2009, 12:53

Ja też szukałem małej frezarki stołowej i najlepiej uniwersalnej, czyli poziomo-pionowej. I poszukiwania moje zakończyły się sukcesem, jest to wyrób krajowy niestety symbolu nie pamiętam. Natomiast wpisz w googloe .Aciera F1 lub Sixis i zobaczysz jaki to sprzęt.Niestety mój ma niepełne wyposażenie i napęd nieoryginalny.

IgorWojas · Post napisał: **IgorWojas** » 19 sty 2009, 20:02

Mrozik: O rolstalu słyszałem złe opinie. Podobno stół krzyżowy jest krzywy i nieprecyzyjny a kolumna sie telepie. Co do maszynek "kombi" to wychodze z założenia, że jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego. Natomiast to bez zdjęcia to nie wiem bo nie widze. Ale jest to moja cenowa granica, dla tego nie wiem czy coś takiego przejdzie. Pozatym trzeba jeszcze doliczyć osprzęt, którego jest dużo. Jeśli to coś pomoże to mój fundusz wygląda tak:
do 4000 frezarka, do 3000 tokarka i ok 1000-1500 na osprzęt.
Ze wcześniejszych wypowiedzi wnioskuję że Proma to kiepski pomysł...

Tą Aciere rozkminie pozniewj bo teraz nie mam czasu.
Rynio_di: Jeśli to nie tajemnica, ile dałęś za swoją maszynkę?

rynio_di · Post napisał: **rynio_di** » 19 sty 2009, 20:07

Ja dałem tylko 700 zł .Uboga wobec fotek jest o jakieś 20 % ale z tym sobie poradzę .Jako dodatek sprzedający dołożył mi frezarkę do dorabiania kluczy.

Mrozik · Post napisał: **Mrozik** » 19 sty 2009, 21:21

Ja wychodzę z założenia że trzeba mieć gotówkę w garści i szukać, drążyć aż się znajdzie okazja, generalnie za tą kasę lepiej kupić coś większego ale używanego przynajmniej sztywne i konkretne, Ja miałem takiego farta że frezarke kupiłem takową:

ta po lewej skrajnie, tyle ze bez odczytu i posuwów, z kompletem oprawek :
na tulejki zaciskowe
na stożek mk2
na stozek mk3
na uchwyt wiertarski
do tego
imadło
uchwyt wiertarski
lampka
pompka chłodziwa
Za 7500zł na allegro z przesyłką 200zł co było darem od boga.
Dokupiłem frezy na allegro za 130, następnym darem od boga był stół obrotowy fi300 po cenie złomu i wytaczadło jebitne na mój stożek za 140zł, pod choinką znalazłem płytki dociskowe i kupiłem komplet czujników krawędzi za 70zł.
Teraz nie potrzeba mi już nic tylko siedzę i frezuję

ARGUS · Post napisał: **ARGUS** » 19 sty 2009, 22:52

Mrozik,
No to sie w czepku rodziłeś
ale posuw mechaniczny by sie przydał

bartuss1 · Post napisał: **bartuss1** » 20 sty 2009, 08:38

a świstak siedzi i frezuje

ciekaw jestem ile w tym chinolu niedoróbek, czy raczej wszystko gra czy cos tam trzeba było poprawić

Mała frezarka (nie CNC)