cnc.info.pl - FORUM CNC

Wrzeciono takie https://www.aliexpress.com/item/1005008052650967.html
Rama taka https://www.aliexpress.com/item/1005005237208559.html
Pod bramą jest około 130 mm prześwitu, pole robocze małe, więc powierzchnia cenna.
Jak to ze sobą ożenić?

Ja bym zrobił magazyn liniowy wjeżdżający (obrotowo) od przodu nad pole robocze - wtedy prześwit bramy nie ma znaczenia.
Po wymianie magazyn kładzie się przez maszyną.
Lepiej byłoby z tyłu, ale wtedy prześwit blokuje.
130mm to mało jak na całkowitą wysokość narzędzie plus oprawka.

A co jest głównym problemem? Bo ja widzę kilka.

1. Rama 75kg, a samo wrzeciono 13kg. Czy to aby dobre sparowanie? Przecież maszyną będzie rzucać strasznie na wszystkie strony jak będzie taki ciężar wozić.
2. Jaki magazynek chcesz do niego zastosować? Nie wiem, jaką długość ma cały uchwyt z trzpieniem, ale wydaje mi się, że samo wysunięcie takiej oprawki z gniazda będzie już problematyczne a przecież jak w oprawce będzie jeszcze narzędzie to już w ogóle lipa. Chyba, że tylko krótkie freziki to może się to zepnie, ale nie zdziwiłbym się, gdyby się spięło na milimetry. Sprawdzony na allegro bt30 z er32 bez grzybka ma 110mm. To zostaje ~20mm na grzybek i frez.

Dodane 1 minuta 18 sekundy:

drzasiek90 pisze:Ja bym zrobił magazyn liniowy wjeżdżający (obrotowo) od przodu nad pole robocze - wtedy prześwit bramy nie ma znaczenia.

Nie wiem, czy myślimy o tym samym, ale jak dla mnie to magazynek musiałby być najlepiej niżej niż sam stół. Żeby w momencie wymiany było dowolnie dużo miejsca w zetce.

Avalyah pisze: ↑

23 lut 2025, 16:29

Nie wiem, czy myślimy o tym samym, ale jak dla mnie to magazynek musiałby być najlepiej niżej niż sam stół. Żeby w momencie wymiany było dowolnie dużo miejsca w zetce.

Nie może być niżej niż stół w momencie wymiany, bo ta brama nie wyjeżdża z tego co widzę poza obrys stołu.
Prześwit pod bramą jest 130, ale jak oś Z pójdzie do góry to prześwit między stołem a gniazdem we wrzecionie jest większy - nie wiem ile.
Wtedy można wjechać magazynem nad stół i dokonać wymiany.
Minus jest taki, że ta przednia część stołu odpadnie z pola roboczego, ale inaczej się nie da w takiej konstrukcji maszyny.

drzasiek90 pisze:bo ta brama nie wyjeżdża z tego co widzę poza obrys stołu.

Możesz mieć rację, chociaż jak zerkałem to nie było to takie oczywiste.

drzasiek90 pisze:Prześwit pod bramą jest 130, ale jak oś Z pójdzie do góry to prześwit między stołem a gniazdem we wrzecionie jest większy - nie wiem ile.

Tylko czy pole robocze w Z na to pozwoli? Chyba ciasno będzie tak czy inaczej.

oś Z ma 150mm, z tego co piszą.
Nie wiem, czy da się zamontować wrzeciono tak, aby wykorzystać cały ten zakres nad prześwitem bramy, czyli 130+150.
Ale nawet jeśli będzie mniej i wyjdzie łącznie np 250 albo i 200 to i tak lepiej niż 130.

Jeśli chodzi o wasze wątpliwości, to maszyna do amatorskich zastosowań i nie będzie biła rekordów.
Wyłącznie drewno i plastik.
Do plastiku tobym się z ATC nie wygłupiał, bo do rozkroju płyt wystarczy jeden frez.
Ale do drewna potrzebował bym automatycznej wymiany frezów kształtowych. Chodzi o to, że w grę wchodzi obróbka wielu identycznych (lub podobnych) elementów, które potem będą składane w całość jak klepki w podłodze. Jak potrzeba pięćdziesiąt "klepek" i na każdej trzeba trzy razy zmienić ręcznie narzędzie, to się robi problem...
Co do samych oprawek, to planuję takie https://www.aliexpress.com/item/1005005412082079.html
BT mają mniejszy kołnierz, ale z nieznanej przyczyny kosztują drożej.
Taka oprawka ma około 110 mm całkowitej długości. W tej sytuacji trzeba wiercić otwory w stole, ale to też za dużo nie pomoże, bo tamtędy wędruje sobie belka bramy i narzędzie dłuższe niż 50 mm też się nie zmieści.
Poza tym, nie chciałbym tracić pola roboczego, więc też skłaniam się ku magazynowi od frontu.

Do drewna 12000 rpm to za mało.
Chyba, że będziesz haratał tylko dużymi średnicami.
Poza tym, obróbka drewna do łatwych nie należy i nie warto się sugerować tym, że drewno "miększe" niż stal więc będzie frezowało wiotką maszyną.
Drewno wymusza inną charakterystykę pracy niż metal.
W metalu jak maszyna licha to lizasz po odrobinie. Niszczysz narzędzie ale coś tam wyfrezujesz.
W drewnie w wielu przypadkach nie będzie zbierało po 0.5 czy 1mm bo frezy do drewna często wymagają minimalnego zagłębienia (zwłaszcza te do rozkroju) ponieważ są to często frezy kompresyjne.

Tak czytam i... może to głupi pomysł, ale... gdyby zrobić skrętną głowicę wrzeciona? Oczywiście, dla uproszczenia z dwoma skrajnymi pozycjami: pion do pracy, a poziom do wymiany, bo robienie z tego prawdziwej czwartej osi to kolejne kompilacje... wtedy pozbyłbyś się problemu z wysokością.

JacekBelof pisze: ↑

23 lut 2025, 21:16

może to głupi pomysł

Pomysł nie jest głupi, tylko trudny do wykonania.