-pole pracy 400x280x100
-profile głównie 40x80
-śruby kulowe 16x5
-prowadnice szynowe 15
-wrzeciono 1,1kW+falownik1,5
-serwa 150W
-sterowanie whale2
I tak licząc to wszystko nawet przy nakrętkach i wózkach bez firmowych z poltechu z allegro to mi to kiepsko wychodzi po zsumowaniu. Dwa serwa z enkoderami posiadam i to by było na tyle. Pytanie: Z czego zrezygnować w pierwszej kolejności? Prowadnice liniowe mogę zastąpić wałkami podpartymi tylko wtedy nie wiem czy jest sens dawać śruby kulowe. Czy może wrzeciono dać Krezz?
Dołączam obrazek wstępnej konstrukcji maszyny. Co pewnie widać wzorowałem się trochę na konstrukcji pana Paulg. Serwa narazie wiszą w powietrzu, Zaciąłem się na śrubach bo myślałem nad cieńszymi ale jak się okazuje wcale nie są tańsze. Wszelkie wskazówki mile widziane. Pozdrawiam!
