Strona 1 z 2

Projekt "TANK" Maho MH-C 900 konserwacja zabytku

: 01 lut 2009, 17:27
autor: kostner
Witam Szanownych kolegow

Wymadrzam sie na forum od dluzszego czasu, wiec pora przedstawic moj projekt.

Projekt "TANK" to modernizacja i remont frezarki CNC Maho MH-C 900.

Dane maszyny:
Pole pracy:
-X 1000 mm
-Y 500 mm
-Z 650 mm

Serwomotory Indramat ok. 3kW 1200 rpm
Prowadnice slizgowe - w dobrym stanie (Y i X w nawet bardzo dobrym)
Sruby kulowe o skoku 6 mm w dobrym stanie ( pomiar luzow w trakcie remontu)

Zakres prac:
- wyczyscic i pomalowac
- wymienic najbardziej zuzyte czesci
- wymiana linialow
- wymiana sterowania, na poczatku Mach3 + DSPMC docelowo Siemens 802C
- unowoczesnienie szafy sterowniczej
- byc moze wywalenie hydrauliki i zastapienie jej pneumatyka

No to byloby tak w skrocie. Ponizej fotki w stanie w jakim maszyna przyjechala do mnie.
W trakcie prac temat bedzie uaktualniany.

Pozdrawiam
Daniel

: 01 lut 2009, 19:30
autor: paulg
Witam.
Bardzo ciekawy temat.
Już dłuższy czas nosze się z zamiarem takiej przeróbki.
Jak na razie problem w znalezieniu solidnej bazy - interesuje mnie coś co już CNC kiedyś było , sterowanie jest mi obojętne bo i tak bym zamontował coś właśnie na kształt Mach + DSPMC ,.... ale jeden parametr mnie trzyma - pole robocze jakie by mnie interesowało to około 1200x1000x 500-600

Z niecierpliwością będę czekał na dalsze relacje z prac - zapowiada się ciekawie :wink:

Pozdrawiam

: 01 lut 2009, 20:41
autor: olo_3
kostner nie rób wiochy i usuń temat.

MAHO 900

: 01 lut 2009, 21:27
autor: precyzja
Dobrze by było aby wszystkie frezarki były takie ,ale takich już nie produkują

: 01 lut 2009, 22:23
autor: skoczek
Witam serdecznie.
Nazwa projektu trochę zabawna, ale widać że maszyna bolsza, więc i projekt konkretny i robota również. Również bardzo chętnie będę się przyglądał postępom z pracy bo sam przerabiam starsze maszyny. Przy okazji - jakie "umaszczenie" maszyna ma obrać po malowaniu?

P.S. Z poniższego można wywnioskować że Kolega paulg to już bardziej wytaczarkę by potrzebował a nie frezarkę.
paulg pisze:Już dłuższy czas nosze się z zamiarem takiej przeróbki.
Jak na razie problem w znalezieniu solidnej bazy (...) ale jeden parametr mnie trzyma - pole robocze jakie by mnie interesowało to około 1200x1000x 500-600
Pozdrawiam serdecznie, skoczek.

: 01 lut 2009, 22:47
autor: kostner
@olo

Nie marudz :) Sam ja pomagales na hale wciskac a Twoj udzial w projekcie bedzie rowniez niebagatelny :)

@skoczek

Co do umaszczenia to pewnie zielona ale nie wiem czym ja pomalowac - moze cos podpowiesz jaki podklad, jaka farba i jaka technika zeby to na cos wygladalo

Pozdrawiam

MH 900 C

: 01 lut 2009, 23:54
autor: precyzja
Moge coś doradzić,kilka sztuk wyremontowałem,ja kupuje farbe samochodową ,najpierw daje szpachle chemoutwardzalną,potem podkład dwuskładnikowy,na końcu zielony kalier akryl,takli jak na samochody,ja kupuje glasurit,jest w dobrej cenie i nie ma sobie równych jesli idzie o jakość,koszt takiego kompletu ok.600 złotych,warunkiem dobrego wykonania powłoki lakierowej jest rozmontowanie maszyny na części pierwsze,tylko wten sposób zrobisz to fachowo i efekt będzie piorunujący,przy odrobinie chęci można poprawić fabryke,w latach 80-tych nie było takich materiałów jak teraz,ale efekt na wiele lat,nie biora tego wióry ani zadna emulsja,moge tez podpowiedzięc harminijki,tabliczki znamionowe i kilka drobiazgów,taką maszyne trzeba robić na oryginał,oczywiście nie mam namysli sterowania,ale jeśli chcesz zmieniać hydraulike to popełnisz niewybaczalny błąd,hydraulika w tej maszynie to Rols Royce,nic tam się nie psuje,elektryka tez bezdyskusyjna,bardzo ważne abyś przed ruchomieniuem maszyny sprawdził dogłębnie układ smarowania prowadnic maszyny,jest to podstawowy warunek bezawaryjnej i długiej pracy,maszyna ma zabudowy prowadnic i niestety nie widac czy prowadnice sa mokre,ja wyprowadzam na zewnątrz czujke od smarowania w postaci szklanej rurki,wtedy obsługujący widzi czy jest olej na prowadnicach czy nie,jest to trochę słaba wersja maszyny ,ma nieuchylny i nie sterowany stól ,ale można na tym robić,
gdybyś miał jakis problem wal smiało wszystko ci podpowiem
Pozdrawiam

: 02 lut 2009, 00:36
autor: kostner
I wlasnie o to chodzi kazda pomoc mile widziana. Co do elektryki to nie ma tam zadnych wodotryskow pare stycznikow na pierwszy rzut oka dosc proste. Ale musze sobie jakos np. poradzic ze sterowaniem obrotami wrzeciona. 3 dzwignie do ustawiania daja w sumie poszczegolne obroty. Sterowane to jest 3 silnikami i zespolami wylacznikow krancowych po 5 na dzwignie.

@Precyzja
Masz moze schemat elektryczny maszyny i opis tego agregatu hydraulicznego ?? Bo brakuje mi tam 2 czesci jednego zaworu i modulu elektrycznego. Jezeli masz pomysl co tam mozna poprawic to chetnie skorzystam :)

Co do wyposazenia to faktycznie standardowy model ale ew. dokupic to nie problem sie gdzies znajdzie jezeli bylaby taka potrzeba.

: 02 lut 2009, 17:46
autor: skoczek
kostner pisze: @skoczek

Co do umaszczenia to pewnie zielona ale nie wiem czym ja pomalowac - moze cos podpowiesz jaki podklad, jaka farba i jaka technika zeby to na cos wygladalo
Witam serdecznie.
Kolega Precyzja dość dobrze tą kwestię opisał. Jest gdzieś temat, gdzie jeden z Kolegów odpytuje o kwestie związane z malowaniem i techniką... Pewnie Kolega już go widział.

Za dużo się nie wypowiem bo sam mam tą kwestię do rozwiązania. Myślę o wałeczku, pistoletem raczej nie będę tego malował, choć ta kwestia jeszcze jest do przemyślenia. Na razie przerabiam maszyny od strony mechanicznej i elektrycznej. Niektóre nie wymagają malowania, bo farba tak dobrze się trzyma i wygląda, inne z kolei mam zamiar pomalować, bo straszą swym wyglądem. Niebieski kolor do mnie za bardzo nie przemawia, jakoś, prawdę mówiąc, nie rozumiem czemu ludzie go tak ukochali na tym forum, no ale o gustach się nie dyskutuje... jednemu podoba się to, innemu tamto. Jedną z maszyn po oczyszczeniu i wyszpachlowaniu planuję pomalować w klasyczny zielony kolor, w sumie taki miała. Drugą planuję w kolory narodowe, a więc biały z elementami czerwonego, a trzecią sam nie wiem jeszcze na jaki kolor. Najbardziej jednak upodobałem sobie te barwy narodowe na maszynie ;). Jak na razie to dużo pracy przede mną, a czasu mało.
Pozdrawiam serdecznie, skoczek.

: 28 wrz 2010, 02:06
autor: kostner
Heh Ruszylo sie w sprawie projektu TANK. :) Maszyna tak jak ja postawilem w styczniu 2009 tak stoi do teraz - zmienia sie tylko jej otoczenie. Ostatnio przyjalem zlecenie na remont 2 szlifierek i chcialem TANKa wykorzystac do tego zadania. Niestety w hydraulice brakuje jednego zaworu - nowy to koszt u Boscha ponad 500 Euro !! Nie bardzo usmiechala mi sie taka inwestycja dlatego maszyna stoi. Praktycznie od samego poczatku szukalem jakiegos uzywanego i nagle przed chwila zgadnijcie co udalo mi sie kupic :) i to za cale 31 Euro !!! To sie nazywa fucking szczescie :)