Strona 1 z 1

Ruszam z projektem

: 06 paź 2005, 22:31
autor: poteks
Ruszam z projektem małego plotera frezującego z ruchomym stołem. Wszystkich znawców tematu zapraszam do wzięcia udziału w moim małym tworze. Nie omieszkam skorzystać z rad i robić zmiany w rysunkach.
Pozdrawiam.

: 07 paź 2005, 09:46
autor: PETERS
Masz więcej rysuneczków tego projektu?? Chętnie bym zobaczył.

: 07 paź 2005, 11:38
autor: poteks
Co jakiś czas będe dorzucał nowe rysunki. Jestem w trakcie rysowania.
:wink:

: 07 paź 2005, 17:07
autor: anoda
Sugestia -

element łączacy raczej pionowo lub kątownik - zwiększy sztywność i szerzej za prowadnicami
Prowadnice można ukryć pod stołem i wewnątrz konstrukcji - tak wygląda na tym etapie projektowania

[ Dodano: 2005-10-07, 17:10 ]
Obejrzałem galerię - elementy lączące wydają sie być zbyt płaskie

: 09 paź 2005, 16:57
autor: poteks
anoda pisze:Prowadnice można ukryć pod stołem i wewnątrz konstrukcji - tak wygląda na tym etapie projektowania
anoda pisze:elementy lączące wydają sie być zbyt płaskie

Przemyślałem porady i spróbuję troszeczkę to zmodyfikować.
Dzięki.

: 09 paź 2005, 20:14
autor: webserver
jak bedzie wiecej rysynkow to mozna cos wiecej powiedziec :wink:

: 18 paź 2005, 22:12
autor: Kenzo
Konstrukcja,nawet przy tak niewielkich rozmiarach jest mało sztywna.Mocowanie elementów podłuznych do płyt na dwie niewielkie śrubki to kompletna pomyłka.Po pierwsze niepotrzebne komplikacje z wierceniem niewielkich otworków,po drugie sadząc z rozmiarów to miałyby to być śrubki typu M3/M4.Ze względu na występujące drgania przy frezowaniu ,całość bedzie miała tendencje do luzowania się/bo i docisk jaki na tak niewielkich srubach mozna uzyskać jest niewielki ;-))Przekroje tych usztywniaczy tez są zbyt małe,zauważmy,że choć maszyna jest niewielka rozmiarami to jednak by uzyskać jakąś przyzwoitą wydajnośc frezowania,trzeba bedzie liczyć się z dość duzymi momentami skręcającymi całą konstrukcję.Jezeli juz tak by miało zostać/np.ze wzgledu na posiadane materiały do konstrukcji,to sugerował bym przykręcenie całości do solidnej płyty-oczywiście najlepiej metalowej/np płyta z blachy stalowej o grubości powiedzmy 8-10mm/.Wtedy te usztywnienie pomiędzy płytami mogą być takie jak są,ale sugerował bym przeniesienie ich do góry,tak wysoko jak sie tylko da w kierunku prowadnic.Oczywiście takim maleństwem o delikatnej konstrukcji frezować bedzie raczej można w sklejce ,balsie itp.Juz plexi może być wyzwaniem.Delikatna konstrukcja narzuca też niewielka masę narzedzia/Dremel,Proxxon/.Niestety,frezarka z załozenia musi być maszyna o konstrukcji dość solidnej,sztywnej i ciężkiej-jezeli wszystko zacznie drgać w czasie pracy to dokładność diabli wezma.