Frezarka na bazie dużego żeliwnego korpusu
: 02 maja 2022, 12:56
Dobre pół roku temu zakupiłem ciekawy korpusy maszyn pod przeróbkę na CNC, nadeszła pora, żeby się wreszcie za to zabrać.
Oczekiwania od maszyny są następujące:
- Możliwość frezowania konstrukcji stalowych o gabarytach do 1500x1000x500
- Możliwość frezowania obsad pod łożyska i przekładnie z zachowaniem tolerancji wymiarowej otworów nie gorszej niż H7
- Wysoka jakość powierzchni po frezowaniu
Bazą maszyny jest żeliwny korpus od ciekawej maszyny, która jeśli miałbym zgadywać, służyła do szlifowania szklanych matryc. Podejrzewam, że została bardzo precyzyjnie wykonana, gdyż wszystkie powierzchnie pod prowadnice są szlifowane. Jej dodatkowym plusem jest zintergrowana wanna pod chłodziwo, przy czym chcę wyszarpać trochę większe pole robocze, niż zostało to oryginalnie przewidziane i będę musiał dorobić jakieś blachy z przodu, dodatkowo łapiące chłodziwo. Niestety nie posiada ona jakiegoś systemu do wprowadzania wiórów na zewnątrz więc, co jakiś czas trzeba będzie podchodzić z łopatą. Swoją drogą pewnie wielu forumowiczów gdzieś tą konstrukcję już widziało, a pewnie znajdą się i tacy, co rozważali jej zakup.
Brama jest wysoko osadzona, co z jednej strony jest dla mnie dużym plusem, bo będę miał potrzebę frezowania wysokich konstrukcji, ale rzecz jasna wpływa to na sztywność maszyny, najbardziej boję się o jakość powierzchni po obróbce. Zobaczymy co wyjdzie w praniu.
Założenia projektowe:
- Cała mechanika maszyny na nowych, wysokiej jakości podzespołach
- Sterowanie za pomocą SZGH
- Automatyczna wymiana narzędzi
- Dodanie głowicy skrętnej/wyposażenie maszyny w adaptery kątowe do obróbki w co najmniej dwóch płaszczyznach z jednego zamocowania.
- Wszystkie osie na serwonapędach Yaskawa Sigma V/VII
Projekt będę realizował w dwóch etapach, w pierwszym pójdę na kilka kompromisów a w drugim wykonam poprawki żeby wszystko było już tak jak należy. Na ten moment wykonałem wstępny projekt oraz zakupiłem część podzespołów i poluję na kolejne. Projektuję też mocowania serwomotorów, nakrętek kulowych oraz bloków łożyskujących, w pierwszym etapie będą z aluminium a w drugi pewnie wykonam je ze stali.
W miarę postępów prac pewnie pojawi mi się dużo pytań, więc pozwolę je sobie tutaj zadać


Oczekiwania od maszyny są następujące:
- Możliwość frezowania konstrukcji stalowych o gabarytach do 1500x1000x500
- Możliwość frezowania obsad pod łożyska i przekładnie z zachowaniem tolerancji wymiarowej otworów nie gorszej niż H7
- Wysoka jakość powierzchni po frezowaniu
Bazą maszyny jest żeliwny korpus od ciekawej maszyny, która jeśli miałbym zgadywać, służyła do szlifowania szklanych matryc. Podejrzewam, że została bardzo precyzyjnie wykonana, gdyż wszystkie powierzchnie pod prowadnice są szlifowane. Jej dodatkowym plusem jest zintergrowana wanna pod chłodziwo, przy czym chcę wyszarpać trochę większe pole robocze, niż zostało to oryginalnie przewidziane i będę musiał dorobić jakieś blachy z przodu, dodatkowo łapiące chłodziwo. Niestety nie posiada ona jakiegoś systemu do wprowadzania wiórów na zewnątrz więc, co jakiś czas trzeba będzie podchodzić z łopatą. Swoją drogą pewnie wielu forumowiczów gdzieś tą konstrukcję już widziało, a pewnie znajdą się i tacy, co rozważali jej zakup.
Brama jest wysoko osadzona, co z jednej strony jest dla mnie dużym plusem, bo będę miał potrzebę frezowania wysokich konstrukcji, ale rzecz jasna wpływa to na sztywność maszyny, najbardziej boję się o jakość powierzchni po obróbce. Zobaczymy co wyjdzie w praniu.
Założenia projektowe:
- Cała mechanika maszyny na nowych, wysokiej jakości podzespołach
- Sterowanie za pomocą SZGH
- Automatyczna wymiana narzędzi
- Dodanie głowicy skrętnej/wyposażenie maszyny w adaptery kątowe do obróbki w co najmniej dwóch płaszczyznach z jednego zamocowania.
- Wszystkie osie na serwonapędach Yaskawa Sigma V/VII
Projekt będę realizował w dwóch etapach, w pierwszym pójdę na kilka kompromisów a w drugim wykonam poprawki żeby wszystko było już tak jak należy. Na ten moment wykonałem wstępny projekt oraz zakupiłem część podzespołów i poluję na kolejne. Projektuję też mocowania serwomotorów, nakrętek kulowych oraz bloków łożyskujących, w pierwszym etapie będą z aluminium a w drugi pewnie wykonam je ze stali.
W miarę postępów prac pewnie pojawi mi się dużo pytań, więc pozwolę je sobie tutaj zadać





