Strona 1 z 5
Plotery wielko-formatowe - rozważania
: 21 gru 2008, 22:18
autor: bubels
Ostatnio rozmyślam (tak rozterka naukowo techniczna) nad technologią wykonywania ploterów wielko-formatowych.
Pod tym pojęciem rozumiem urządzenia o polu pracy 6m2 i więcej czyli np 3mx2m z ruchomą bramą.
Jedyną rozsądną technologię zgodną ze sztuką jaka przychodzi mi do głowy to:
- wykonanie solidnej ramy stalowej (np spawana z profili)
- obróbka cieplna
- Obróbka skrawanie powierzchni bzowych pod prowadnice (wałki na podporach lub prowadnice szynowe) na frezarkach bramowych.
I tu ma pytanie czy mój tok rozumowania jest prawidłowy?
Nie widzę szans na wykonanie tej wielkości ramy bez odkształceń powierzchni bazowych uniemożliwiających prawidłową pracę zespołu posuwu liniowego a zwłaszcza przy takim formacie.
Oczywiście rozważam stricte teoretycznie.
W rozważaniach za siły jakie mają wstępować a co za tym idzie parametry pracy przyjmuje dążenie do doskonałości.
A może robi się to inaczej? Może są jakieś sztuczki o których nie wiem?
Koledzy wesprzyjcie mnie swoimi przemyśleniami (wiedzą) na ten temat.
: 21 gru 2008, 23:15
autor: bartuss1
3x2 to ma byc wielkoformatowe ? a gdzie znajdziesz bramówke z odstepem miedzy koumnami wiecej jak 2 m i wysokoscią przelotową conajmniej 2m ?
jesli chcesz obrabiac pow bazowe to rama musi byc rozkręcana, tylko czy po skreceniu do kupy obróbka ma jakikolwiek sens ?
im wieksza maszyna tym mniejsza dokładnośc, mowa oczywisice o profilach stalowych, chyba ze cos baardzo masywnego z odlewów zeliwnych

: 21 gru 2008, 23:27
autor: paulg
bartuss1 pisze:a gdzie znajdziesz bramówke z odstepem miedzy koumnami wiecej jak 2 m
A są takie maszynki

, a można i takie gabaryty obrobić na wytaczarce - oczywiście o odpowiednich rozmiarach.
: 21 gru 2008, 23:28
autor: kostner
Tez sie kiedys nad tym zastanawialem i o ile do momentu obrobki cieplnej sprawa jest wykonalna, o tyle obrobka skrawaniem to juz wyzsza szkola jazdy. Ale moim zdaniem wyjsciem jest zamontowanie prowadnicy na plaskowniku ktory bylby regulowany gora-dol za pomoca srub, blaszek lub innych wynalazkow. Wtedy moznaby prowadnice wyregulowac za pomoca mikroskopu i struny badz lasera, wszystko ladnie poustawiac zabezpieczyc i plaskownik zalac np zywica - aby ona przejela funkcje przenoszenia obciazen z prowadnicy na konstrukcje - takie moje dziwne rozmyslania

: 22 gru 2008, 08:50
autor: bartuss1
paulg pisze:a można i takie gabaryty obrobić na wytaczarce - oczywiście o odpowiednich rozmiarach.
tylko najpierw trzeba ją znaleźć, dogadac sie z usługodawcą, znalezc termin itd, nie wiem czy na tym etapie potencjalny budowniczy sie nie zniechęci.
będę robił ploter z polem 2,5x3 czyli gabarytowo plus pół metra i znalezc tu w promieniu 50 km taka maszynke to jedno, a transport ponadgabarytowy to drugie, takze w układ wchodzi tylko konstrukcja skręcana do transportu, i montowana dokładnie na miejscu przeznaczenia z wykorzystaniem knifów z płaskownikami
: 22 gru 2008, 09:29
autor: Frantz
Byłem kiedys w zakladzie u Kimli posiada strugarke bramowa pod namiotem z brezentu .wydaje mi sie ze przelotu miała 3-4 metry no ale nam pozostaja tylko podkładki i blaszki takie zycie Jeżeli chodzi o transport to nie ma tak zle HDS podnosi do 2 ton w całości no i cena nie tak wysoka .Ostatnio w wrzesniu płaciłem 60 zł plus Vat za godzine .POzdrawiam
: 22 gru 2008, 12:53
autor: situ
kostner pisze:Tez sie kiedys nad tym zastanawialem i o ile do momentu obrobki cieplnej sprawa jest wykonalna, o tyle obrobka skrawaniem to juz wyzsza szkola jazdy. Ale moim zdaniem wyjsciem jest zamontowanie prowadnicy na plaskowniku ktory bylby regulowany gora-dol za pomoca srub, blaszek lub innych wynalazkow. Wtedy moznaby prowadnice wyregulowac za pomoca mikroskopu i struny badz lasera, wszystko ladnie poustawiac zabezpieczyc i plaskownik zalac np zywica - aby ona przejela funkcje przenoszenia obciazen z prowadnicy na konstrukcje - takie moje dziwne rozmyslania

To co kolega powiedział to przy wielkich gabarytach jedyne rozsądne podejście.
Większość strugarek ma 6 metrów stoł ale prześwit między słupami bramy jest nieduży, 1300-1500. Nie widziałem jeszcze takich co połkną 2 metry na szerokości, zapewne są ale nie mam pojęcia gdzie i jak drogo.
Z tym płaskownikiem da sie zrobić. Są podobno poziomice czułe do 2 setek, wypoziomować i dać jakis wypełniacz między płaskownik a profil, tylko jakis sztywny po wyschnięciu zeby to nie pływało. Coś jak Distal, tylko zeby mniej kruche było.
Myslałem duzo o tym sposobie i to jest do zrobienia.
Chyba żeby przestrugać profile i jakoś skręcać do kupy. Jakby dobrze wypoziomował i przekołkował byłaby sztywność i z dokładnością mogłby nie być źle.
Tylko profile muszą być z grubą ścianką, bo na takiej długosci trzeba sporo zebrać by uzyskac równe płaszczyzny.
: 22 gru 2008, 13:11
autor: pltmaxnc
Mam jedno pytanko................
Co tak naprawdę macie zamiar robić na takiej dużej maszynie z taką dokladnością , skąd zlecenia?
Czy to nie jest sztuka dla sztuki ?
: 22 gru 2008, 13:52
autor: kostner
Frantz pisze:Byłem kiedys w zakladzie u Kimli posiada strugarke bramowa pod namiotem z brezentu .wydaje mi sie ze przelotu miała 3-4 metry no ale nam pozostaja tylko podkładki i blaszki takie zycie Jeżeli chodzi o transport to nie ma tak zle HDS podnosi do 2 ton w całości no i cena nie tak wysoka .Ostatnio w wrzesniu płaciłem 60 zł plus Vat za godzine .POzdrawiam
Fajna cena za ten transport ja place za transport autem ktory ma dzwig do 13 ton 160 euro / h, wiec te 60 zeta to za darmo
@pltmaxnc maszyne nalezy wykonac jak najdokladniej ale to chyba wiesz

. Obrabianie powierzchni pod prowadnice flexa sie nie sprawdzilo co nie bartuss ??

: 22 gru 2008, 14:57
autor: bartuss1
przeciez nie obrabialem flexą
