cnc.info.pl - FORUM CNC

Czołem,
Czy do 30-40 tys można kupić frezarkę 4 osiową, tak żeby to sterowanie było w miarę sensowne?

i tu dalej. I własnie czym się kierować przy ewentualnym wyborze. O ile z klasyczną maszyną nie mam problemu to z formą cnc nie miałem nigdy doczynienia i przeraża mnie ilość systemów. Ale powoli no... nie da się inaczej. Co chce człowiek zrobić to okazuje się ze się nie da i musi szukać i się tylko denerwuje.

Do czego ta maszyna ma być? Co chcesz obrabiać? Jakie materiały, w jakich tolerancjach, jakie gabaryty detalu? Potrzebujesz obróbki ciągłej we wszystkich osiach czy wystarczy Ci indeksowana? Dodatkowo jak bardzo "szczegółowe" detale lub inaczej, jakimi minimalnymi średnicami planujesz pracować? Jakich gabarytów maszyny max szukasz? Masz już jakieś oprogramowanie CAM czy dopiero planujesz? Koszt oprogramowania wliczasz w koszt maszyny czy osobno? Masz jakieś pojęcie o maszynach cnc, sterowaniach przemysłowych, serwonapędach etc czy żadnego i każda ewentualna awaria będzie się wiązała z serwisem zewnętrznym?

jaka chcesz produkcje prowadzic seryjną czy jednostkową? polecam sterowanie heidenhein chociaż z tym kapitałem może byc cięzko kupić coś w miare sprawnego. Ile ton ma mieć maszyna? Jak ma odbywać się 4oś?

Nie mam zbyt wiele pojęcia o cnc. Po prostu nie miałem z tym nigdy styczności, ale opanowanie tego nie będzie problemem. Chodzi w tym momencie o to żeby wiedzieć czego szukać, i nie wejść w jakieś dziwne antyczne sterowania. Albo się nie przejechać na innych jakiś haczykach.
Maszyna do jednostkowych rzeczy, żadnej serii. Czwarta oś obrotowa.

Kedar-88 pisze: ↑

23 sty 2022, 12:56

O ile z klasyczną maszyną nie mam problemu to z formą cnc nie miałem nigdy doczynienia i przeraża mnie ilość systemów.

Kup sobie https://www.aliexpress.com/item/4001102102290.html, https://www.aliexpress.com/item/32697091421.html i ucz się.
Frezarkę mam i naprawdę polecam, choć tylko trzy osie i na plastiku/drewnie jej możliwości się kończą.
Takiego maleństwa raczej uszkodzić się nie da, a za takie pieniądze zawsze komuś odsprzedasz z niewielką stratą...
Maszynka jest kompletna, skręcisz w godzinę, tam jest sterownik GRBL, nic nadzwyczajnego ale podstawowe g-kody obsługuje.
Alternatywą jest zakup solidnej frezarki za 40 tysięcy, zrobienie dzwona i naprawa za kolejne 40 tysięcy, pod warunkiem wszakże, że Cię jakiś cwaniak nie wydyma i nie kupisz złomu.
"Profesjonalne" sterowania mają taką magiczną właściwość, że faktura za naprawę może mniej odpornych popchnąć do samobójstwa. Tam jest inna filozofia, tam jest produkcja, każdy przestój to straty, płaci się za czas. Fajnie jest kiedy serwis przyjeżdża w kilka godzin, mniej fajnie kiedy maszyna pracuje dorywczo i naprawę będzie odrabiała rok...

Przy frezarce najważniejsza jest przynajmniej dla mnie interpolacja kołowa. Należy sprawdzić błąd wyfrezowanego koła przy największej średnicy jaką da się wykonać na niej. I należy sprawdzić powierzchnię frezowaną czy jest odpowiednio gładka.