Frezarka FYA32
: 27 sty 2021, 09:08
Witam serdecznie. Od zaprzyjaźnionego zakładu dostałem propozycje kupna frezarki FYA32 (zdjęcie z internetu), maszyna wyjechała na zewnątrz i stoi tak od pół roku. Została zastąpiona frezarką CNC, do samego końca frezowała jakieś tam proste detale. Właściciel twierdzi, że wszystkie posuwy działają, wrzeciono jest ok, tylko lekko uciekają wymiary, bo maszyna jest leciwa. Płaszczyzna stołu w osi Y ucieka 0,1mm na całej długości, podobno da się to jakoś korygować. Cena tej maszyny to 1zł/kg, jak ja jej nie zabiorę to przyjedzie po nią złomiarz.
Podpowiedzcie czy warto się nad tym pochylać? W DTR (na zdjęciu) jest sposób w jaki powinno się sprawdzać geometrię, ale czy to jest coś warte jeżeli maszyna stoi na ziemi i jest nie wypoziomowana? Co do posuwów i reszty to mogę to sprawdzić z jakimś frezerem, pracuje w większym zakładzie i mogę kogoś o to poprosić.
Maszyna ma służyć hobbystycznie, sam pracowałem 3 lata na trzyosiowej cnc więc coś tam ogarnę.

Podpowiedzcie czy warto się nad tym pochylać? W DTR (na zdjęciu) jest sposób w jaki powinno się sprawdzać geometrię, ale czy to jest coś warte jeżeli maszyna stoi na ziemi i jest nie wypoziomowana? Co do posuwów i reszty to mogę to sprawdzić z jakimś frezerem, pracuje w większym zakładzie i mogę kogoś o to poprosić.
Maszyna ma służyć hobbystycznie, sam pracowałem 3 lata na trzyosiowej cnc więc coś tam ogarnę.

