Strona 1 z 2

Pierwsza korona-frezarka

: 14 paź 2020, 00:11
autor: pracoholik
Witam,

Długo zbierałem się do tego posta ( nigdy nie ma czas, teraz też), ale w końcu trzeba coś naskrobać.

Ogólnie cały pomysł zaczął się przez ogólnie wszechobecną koronkę. Mianowicie w czasach tak zwanej wczesnej pandemii coś nie pchnęło i w aplikacji pinterest wpisałem "cnc".... i tu nagle szok!! mój mózg tego nie mógł przetworzyć.... tyle fajnych rzeczy.... siedziałem do 4 w nocy w telefonie, potem nie mogłem długo zasnąć.... i tu zrodziła się myśl "muszę coś zrobić"
Chodziłem parę dni z milionami myśli w głowie. Z jednej strony głowy " człowieku na co Ty się porywasz, weź walnij łbem w ścianę! usiądź i w końcu odpocznij bo masz chwilę na to" , ale za to z drugiej "Muszę to zrobić, przecież to jest PIĘKNA SPRAWA i ile zabawy!!"

Korzystając z chwilowego nadmiaru czasu, ADHD do takich rzeczy i mega dużego wsparcia w postaci Taty technologa z 50-letni stażem zaczelismy działać. Wujek googl "zasady działania itd" parę dni przekopywania internetu , aż przyszedł czas na autocada i projekt, a raczej projekty, bo było ich tyle co myśli przeglądając pinteresta. Ale w końcu się udało. Było parę znaków zapytania, ale jakoś udało nam się to rozwiązać.
Projekt zrobiony, kosztorys... hmm drogo w kij...no cóż, raz się żyję. Tata pomożesz? Pewnie! Pyk i pierwsze zamówienie.

Obrazek
Obrazek


I zaczęła się zabawa

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Po czym, zaczęło się gwintowanie

Obrazek
Obrazek

i więcej

Obrazek

i jeszcze więcej

Obrazek
Obrazek
Obrazek

ufff... na tyle otworów, ani jeden gwintownik nie pęk :)
Gwintowałem gwintownikami firmy fanar - jak zwykle niezawodne.

Po milionach obrotów pokrętełkiem zaczęła się znowu zabawa dla dużych chłopców

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Booom!! Zetka zrobiona... to dało nam mocnego kopa.
Tym bardziej ze wszystko pasuje idealnie i składa się jak klocki lego... lecimy dalej...

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Jest, mamy X-a!
Czas zacząć składać Y-ka, tutaj były mikro znaki zapytania, ale udało się.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Mało zdjęć, wiem, ale tutaj stała się tragedia. Padł nam komp gdzie wszystko było... od projektu - cała dokumentacja, wszystkie zdjęcia z każdego etapu prac. To co dodaje, to fotki gdzieś przypadkowo pstryknięte telefonem.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Jeszcze jak znajdę jakiś zdjęcia, to postaram się dorzucić.

Program pikoCNC

Ogólnie projekt niedokończony, trochę przez mocno nadwyrężony budżet, trochę przez brak czasu, trochę przez brak wiedzy i pomysłu na blat/mocowanie, ale ogólnie frezarka już pracuje i bardzo dobrze sobie radzi.

Czemu tak, a nie inaczej ? bo tak wymyśliliśmy.
Nie jesteśmy mistrzami akurat w tej materii :) kombinowaliśmy jak mogliśmy
Wiemy, że można było parę rzeczy zrobić inaczej.
Będą lepsze czasy, to jeszcze będziemy ją modernizować, lepsze wrzeciono, może serwo... itd


Dziękuję za uwagę i dziękuję całej społeczności cncinfo. Masę informacji tu macie.

Konstruktywna pomysły mile widziane, krytyka też.



Pozdrawiamy

Re: Pierwsza korona-frezarka

: 14 paź 2020, 06:58
autor: pitsky
Pięknie, pięknie. Podstawa to brak ograniczeń sprzętowych :)

Re: Pierwsza korona-frezarka

: 14 paź 2020, 23:55
autor: pracoholik
pitsky pisze:
14 paź 2020, 06:58
Pięknie, pięknie. Podstawa to brak ograniczeń sprzętowych :)
to prawda, zaplecze techniczne bardzo dużo daje...

Re: Pierwsza korona-frezarka

: 15 paź 2020, 08:40
autor: gozdd
Wszystko pięknie, nie byłoby się do czego przyczepić, gdyby nie ta Zetka. Nie mam pojęcia czego wszyscy sobie upodobali te Zetki "na odwrót"... Wózki na krzyżak, a prowadnice na blachę z wrzecionem. Ale jak działa, to teraz szkoda kombinować ;-)
Jakie pole robocze Wam wyszło?

Re: Pierwsza korona-frezarka

: 15 paź 2020, 10:48
autor: oprawcafotografii
Jeszcze osłony na śruby...

q

Re: Pierwsza korona-frezarka

: 15 paź 2020, 11:02
autor: ishi
Kawał lochy, co będzie na tym głównie obrabiane?

Re: Pierwsza korona-frezarka

: 15 paź 2020, 11:06
autor: FTW
Ładnie, ładnie :)

Padł Wam komp czy dysk? Wydaje mi się, że jest bardzo duża szansa, żeby to odzyskać.

Re: Pierwsza korona-frezarka

: 15 paź 2020, 12:17
autor: WP Kamil
Kolega pisze, że składa się jak klocki- mi do szczęścia brakuje bocznych baz pod szyny.
A co Koledzy myślą o zrobieniu rowka pod szynę tak 1-2setki szerszego niż szyna, żeby nie bawić się w dociskanie szyny do bazy.

Re: Pierwsza korona-frezarka

: 15 paź 2020, 13:28
autor: zibi
Ja opuszczałem powierzchnię pod pod prowadnicę 0.7mm aby wpuścić w rowek prowadnicę i mieć równoległość zachowaną.

Re: Pierwsza korona-frezarka

: 15 paź 2020, 20:46
autor: gozdd
zibi pisze:Ja opuszczałem powierzchnię pod pod prowadnicę 0.7mm

0.7mm? Jaki rozmiar szyny? Chyba wszystkie prowadnice mają fazowane krawędzie i przy większych rozmiarach będzie to zdecydowanie za mało. U siebie przy THK 35 musiałem zrobić bazy 3 albo 4mm (nie pamiętam dokładnie).